umi2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2008
- Postów
- 15 034
maria nie raz tez myslałam jak ty ale ja sie pocieszam tym ze moze faceci nie potrafia sie bawic z tak malymi dziecmi. A zostawiałs ich samch razem czy nigdy ja czasem wychodze sobie sama na zakupy raz wracam a T. z młodym gada " Pójdziesz na wiosne z tatusiem na mecz?" " Bedziemy kibicowac mame zstawimy a my po mesku sobie pójdziemy"
nie wiem co z tego wyjdzie pewnie nic bo mlody za mały na mecze ale co tam niech sobie pomarzy moze twojemu potrzebna chwila samotnosci z dzieckiem?

nie wiem co z tego wyjdzie pewnie nic bo mlody za mały na mecze ale co tam niech sobie pomarzy moze twojemu potrzebna chwila samotnosci z dzieckiem?
to faktycznie lipa... tylko czemu tak sie dzieje? Czemu taka obojętność tak ogólnie u facetów? Ja tam doszłam do wniosku (i może ktoś się ze mną nie zgadzać ale i tak wiem swoje ) ,że rodzimy dzieci dla siebie i tylko dla siebie. Nie dla mężów, ojców tylko i wyłącznie dla siebie. Poczułam to bardzo mocno po powrocie ze szpitala do domu, miało być tak różówo, tyle pomocy i wogole, nawet 2 tyg wolnego wziął. I wiecej go nie było w domu jak był a jak już był to ciągle na telefonie, ech a co do kompów to dobrze to znam- mąż informatykiem jest
a jak sie upominałam o swoje i o pomoc to ciagle słysze, że on przeciez tak sie stara...jak tylko moze najlepiej...
więc będzie dziś rybsko serwowane dla znajomych ( powiem ze na diecie jestem więc zrobiłam i to samo zeby mi przykro nie było:-)), z ryżem.