reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

Moja refleksja dotycząca torby szpitalnej :-)

Załadowałam sobie torbę do szpitala - wiadomo koszulina, szlafrok, kapciuchy, ręczniki, kubek, sztućce, książka, woda, podusia, kosmetyczka i jeszcze kilkanaście niezbędnych rzeczy;-) Torba miała niezłą wagę, ale emek tachal ją dzielnie. Na izbie przyjęć okazało się, że do przebrania i przyjęcia muszę iść sama:szok: Udało mi się jakoś zaciągnąć tą torbę do przebieralni - tam część rzeczy wyjęłam i zaniosłam emkowi, żeby przechował w samochodzie. Ale na oddziale też sunęłam torbą po podłodze. Teraz wiem, że trzeba mieć 2 torby - jedną z rzeczami na przebranie+woda i coś do przegryzienia (na IP spędziłam 3 godziny:szok:), a drugą co emek wniesie na oddział z całą "resztą" niezbędnych rzeczy :tak:
 
reklama
Nowa mam ta poduchę- rogala która wymusza spanie na lewym boku, ale co dzieje się w nocy i jak spię to nie wiem :-D

Lilonka dobrze wiedziec że lepiej miec 2 torby
 
dzieki dziewczyny!

ale dzisiaj mam spiacy dzien, za oknem sypie snieg marze uz o wiosnie.
Lilonko skorzystam z Twojej rady i spakuje dwie torby, nie ma to jak wczasy na porodowce<lol>
Hope kochana przeciez ta ostatnia IUI to ta szczesliwa:-)i bedziesz patrzyc na zdjecie swojej dzidzi
DLa nas corka tez jest szokiem, mam nadzieje, ze dojrzeje do tego psychcznie haha.jakos teraz musimy sie przestawic:p
za to tesciowa jaka bedzie heppy bo samych samcow w domu ma:)
eevlee jak sie czujesz?
Sun opowiadaj co u Ciebie
Emi jeszcze troche i poznasz plec maluszka:)
Agusia dziekujemy za paczusia.;-)
 
Ysia - ja byłam na kontrolnym pobycie i teraz wiem, że na poród wezmę 3 torby ;-)
z resztą na porodówkę trzeba więcej rzeczy - ze 3 koszule, ze 2 albo 3 małe ręczniki (no bo jak się zakrwawi), podpaski, podkłady, laktator (przy bliźniakach na 100%) i pewnie jeszcze kilka niezbędnych drobiazgów, więc torba może sporo ważyć.
 
lilonka super że wszystko z dzieciakami dobrze i że Was wypuścili do domu.
Córeczka Cię posłuchała i grzecznie dogania braciszka wagowo :-)

A z okazji Tłustego Czwartku dla każdej po pączusiu :-D
Pączek dla Ciebie - agusiaks przesyła Ci pysznego pączka.

Zuźka- twarda po mamusi ;-) i jak grzecznie słucha rodziców i babci :tak:113 g to żadna różnica (raptem 10%). Mam następną wizytę 22.02 i zobaczymy jak maluchy urosły.

dziękujemy za pączka :-)
 
Emi czuje sie normalnie, nic szczegolowego sie nie dzieje....troszke kłuje mnie prawy jajnik, nie boli ale kluje....testuje hm...moglabym juz 12.02 ale poczeklam z tym do 14-15 tego dnia nie powinna heheh ptrzyjsc @ :-p

Ysia
z calego serca wierze,ze tym razem sie uda....mam taka nadzieje i wierze,ze nie rozczaruje sie...mam nadzieje hehhe:-p
 
Ostatnia edycja:
Nowa mam ta poduchę- rogala która wymusza spanie na lewym boku, ale co dzieje się w nocy i jak spię to nie wiem :-D

Lilonka dobrze wiedziec że lepiej miec 2 torby

A jak będziemy szły na poród to też lepiej 2 jedna dla nas a w drugiej rzeczy dla maluszka.

Pełna a gdzie kupiłaś swoją poduche i kupowałaś tą oryginalną ? Jak Ci się z nią śpi? Ja narazie wkładam sobie między nogi zwykłą poduszkę ale w nocy i tak budzę się albo na plecach albo na prawym boku. Zresztą czasami od tego spania na bokach to mnie biodra bolą.
 
Cześć dziewczynki ;-)

Wróciłam już ze szpitala... Ale niestety w przyszłym tygodniu (środa) do niego wracam :-(
A więc pessar trzeba założyć na szyjkę tyle, że z każdym tygodniem moje wyniki czystości pochwy są coraz gorsze mimo kuracji antybiotykowej. Dwa tyg temu wyszło, że mam bakterie, a teraz już są grzyby... Dopóki nie wyleczę tego dziadostwa nie mogą założyć tego krążka. Wypuścili mnie tylko dlatego, że Ordynatorka stwierdziła, że bez sensu abym leżała w szpitala po to aby brać leki... Dziwi mnie tylko fakt, że na USG wyszło, że szyjka ma aż 43 mm (czyli bardzo dużo) i jest zamknięta, a jak mnie badają gin to mówią, że jest skrócona... No ale ja się na tym nie znam.....

W poniedziałek idę na kolejny posiew i we środę do szpitala... Jeśli posiew wyjdzie dobrze to w piątek powinnam już wyjść do domu... :-)

Zrobili mi krzywą glukozy i jutro mam wizytę w poradni diabetologicznej bo jedna z norm jest przekroczona i profilaktycznie wysyłają mnie na konsultacje z diabetologiem...

Ogólnie wyniki wyszły dobrze... oprócz tego, że mój synuś ma lekką hipotrofię tzn. że jest mniejszy o ok. 2 tygodnie, ale jest to jeszcze w granicach więc póki co będą go tylko baczniej obserwować... w 27 tyg. wyszło, że rozmiar brzuszka ma na 25 tyg.... Reszta jest super... No oczywiście Pani doktor powiedziała, że będzie malutki i szczuplutki :-)
 
reklama
Do góry