reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pytania i obway świeżoupieczonych mamuś

Agniaszka moja mala wypisali ze szpitala troche zolta ale lekarka mowila ze to zoltaczka fizjologiczna.
 
reklama
Kasia katarek nie mija,caly czas sie biedak z nim meczy:-(Wyciagamy mu te gile gruszka,ale krzyku jest co niemiara.Zakraplamy ta woda z sola fizjologiczna.Byla wczoraj polozna,powiedziala,ze u noworodkow taki katarek to normalka,bo nie maja jeszcze wlosow w nosie i jak powietrze za suche to tak jest,ale mi sie wydaje,ze u nas w domu jest wilgotno:baffled:Bylismy dzisiaj u lekarza i to samo powiedziala,ale obsluchala plucka i nic tam nie szmeralo wiec jest ok.Dostalismy kropelki i mam nadzieje ze bedzie lepiej:tak:
 
Agniaszka moja mala wypisali ze szpitala troche zolta ale lekarka mowila ze to zoltaczka fizjologiczna.
moja Nata miala zółtaczke fiz, drazni mnie to za ze nawet poziomu bilirubiny nie sprawdzili, bylabym spokojniejsza.
a nie jkas tam pani dr. mowi ze skoro ja mam grupe krwi A to nie mam co sie dziwic dziecku ze sie zółci- co to za tlumaczenie?:wściekła/y:
 
co do witaminy K; moj pediatra byl oburzony,ze nie przepisali w szpitalu i nie podawalam przez to; juz dzisiaj dalam malej- nie smakowalo jej :-)
 
to znalazlam jakby ktoras miala ochote poczytac o diecie:
Ściągawka karmiącej mamy
1175_1.jpg



Wydrukuj i powieś na lodówce

NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.

a tu jest link to stronki jak masaz na kolki robic-ogolnie fajna stronka
http://babyonline.pl/niemowle_zdrowie_artykul,1639.html
 
Ostatnia edycja:
Izabelka dzieki za sciage.Ja jem wszystko,tzn pewnych rzeczy jeszcze po porodzie nie zdazylam sprobowac,ale narazie dzieki Bogu jest ok.Napewno jadlam brokuly,pomidory,cebule i czosnek i malemu nic nie bylo,a brokuly sa bogate w zelazo.Slyszalam,zeby grzybow nie jesc,bo sa ciezkostrawne,a wartosci odzywczych nie maja,wiec po co narazac maluszka na bol brzuszka.
 
Ostatnia edycja:
Ja też dziękuję, Izabelka! Podobnie jak Madzia jem praktycznie wszystko, ale zdaje się, że przeholowałam z czekoladą lub pomidorami, bo wczoraj przez cały wieczór Młoda postękiwała i chyba brzuszek jej do wiwatu dawał:/ Więc muszę trochę przystopować z eksperymentami kulinarnymi, jeśli chcę się jeszcze w tym roku wyspać:)
 
reklama
Izabelka dzieki za podpowiedzi. Ja narazie staram sie uwazac. Chciaz jadlam sernik i murzynka. Malej nic nie bylo.
 
Do góry