reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pytania o opieke nad dzidzia?

moja placze baaaardzo zadko tylko jak naprawde ja cos bardzo wkorzy...
Ja mowie tylko to co czytalam o tej metodzie.i to co wypowiadaly sie o tym dziewczyny probujace ja stosowac.
Niewiem o co ci chodzi ze dzieci nie pamietaja...jak to? a po co jest taki plan? po to by wlansie wiedzialy czego sie spodziewac bo pamietaja ze np po kapieli ida nynki:)

Ale moze ja jakas nie kuma jestem....

Wogole to moja zjadla wczoraj o 16.40 przed spacewrem 150 ml potem 50 ml zupki krem marchwiowej z ryzem o 19.50 i spala jak zabita po kapieli az o 1 przyszlam przed snem i sama ja nakarmilam...szok....
 
reklama
oj macie wy sie z tymi brzdącami i zasypianiem u mnie podobnie jak u Reni od samego początku
pilnowałam aby za duzo nie nosic i nie pozwalałam usypiac na rekach jak widziałam ze oczka sie kleją odkładałam do łuzeczka i na szczęście udało sie i teraz jak jest senna to usypia a gdy sie z nią bawimy a ona chce spac to wydaje taki specyfichny jęk ze odrazu wiem ze trzeba dac smoka i zostawic dziecko na 3 min i śpi.
 
heksa to moja np jak sie bawi to zaczyna trzec oczka fajnei to wyglada a jak mam ja na rekach akurat to sie ociera tymi oczkami o mnie i tez wiem o teraz herbatka smok i lozeczko :)
i teraz moja tez jak zawsze spi o 10 :) i godzina dla mnie...tzn na sprzatanie:( :mad:
 
Oj to tu pozazdroscic :) moja spi zawsze do 6.20 lub 6.40 chyba ze sie calkiem rozbudzi w nocy zanim jej dam jesc.ale jak tylko zje to zasypia odrazu. mam to szczescie tylko ze mimo iz sie obudzi to i tak daje mi pospac z godzinke i lezy i sie sama ladnie bawi :) choc troche glosno krzyczy ale wazne ze moge podrzemac:)
 
to tez ładnie mija tez własnie ok 9 jak zje to odrazu zasypia. przynajmniej rano.
a w ciągu dnia jest tak miła ze potrafi własnie zającie sie sobą i bawic.
 
No ja uwazam ze to duzy plus.moja sie teraz obudzial por ownej godzince tak jak pisalam :) i poszlam powiesilam pierdolke na lozeczku i ciagle sie nia bawi a ja moge jeszcze dosprzatac kuchnie:)
 
Weronika wstaje ok.7 jak wstajemy szykować mężusia do prAcy, karmie ją i kłada sie spać, ona w tym czasie bawi się na macie ok. pół godz, przebudzam się , odkładam ją do łóżeczka i śpimy sobie do 10. Fajnie nam razem :).
 
kurcze a moja nie chce ze mna spac....tylko w lozeczku...a kiedys znow tylko z nami:) a chcialabym czasem znow jak dawniej ja przytulic i pospac:(
 
reklama
Źle sformułowałam post-ona śpi w łóżeczku a ja w łóżku :). Spimy osobno, tylko w szpitalu spałam z nią dwie nocki, uważam że tak jest lepiej...
 
Do góry