reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

rehabilitacja metodą Vojty

dea :-) ja dziś mam wizyte w poradni rehabilitacyjnej - podam pani doktor i naszej rehabilitantce Twój adres mailowy albo jak nie zapomnę to spiszę adres ankiety i im przekaże :-)

chcę też porozmawiać z pania doktor jak to jest że w Opolu się da a w innych miastach nie jest jak łatwo o rehabilitację maluszków ;-)

potem zabiorę się za pisanie listu :-)
 
reklama
Rubi super! Byłabym bardzo wdzięczna, jeszcze tylko gdyby ktoś się tym zainteresował i poświęcił mi parę minutek, nie wszyscy są tak mili i bezinteresowni, za co Ci bardzo dziękuję
a masz mojego emaila? jak cos to podaje dea85@wp.pl
a jak już opracuje te ankiety to dam Wam znać gdybyście były ciekawe wyników, ale to dopiero tak pod koniec maja, początek czerwca
Franiowamama napisałam Ci emaila jak coś
 
ach szkoda że wcześniej nie pomyślałam o takiej internetowej ankiecie, miałabym dużo więcej Waszych opinii na ten temat no ale człowiek uczy się na błędach
 
dziewczyny - nawaliłam na całej linii :-(

miałam dać adres strony z ankietą, miałam podpytać ile u nas przypada godzin rehabilitacji w miesiącu...

no ale pani doktor od razu wzięła Monię w obroty i....

no właśnie... pani doktor nie widzi konieczności dalszej rehabilitacji :szok::szok::szok:
dla mnie ta wiadomość jest szokiem a co gorsza (???) dla pani Basi - naszej rehabilitantki chyba też... póki co mamy przerwać ćwiczenia na 2 tygodnie...

druga sprawa to giętkość Moni...moja córka robi szpagaty i to panią doktor zaniepokoiło, bo podobno dziecko w tym wieku nie powinno tak robić... z bioderkami wszystko OK - mieliśmy 3 razy USG ale wg pani doktor za mocno się odwodzą...

dostałyśmy ćwiczenie "przepaść" - dziecko klęczy na krawędzi stołu jedną stroną a druga jest w powietrzu trzymana przeze mnie - między kolanem a biodrem i między ramieniem a grzbietem mają być kąty proste (nie wiem czy dobrze to opisałam)...

no i jak usłyszałam że nie musimy juz ćwiczyć i że te szpagaty są niepokojące to z tego wszystkiego zapomnialam o bożym świecie :-(

na szczęście mam tam bliziutko i jutro tam polecę tym bardziej ze po powrocie do domu Monia zaczęła...raczkować :-) i to z zawrotną prędkością :-)

do tego jeszcze wylazł jej w końcu pierwszy ząbek :-)

OK... zmykam spać żeby juto wykazać się większa przytomnością umysłu niz dzisiaj ;-)

buziaki
 
dea :-) zostawiłam pani Basi adresy:

- Twój e-mailowy
- do ankiety :-)

poprosiłam żeby wypełniła sama i podała dalej ;-)

rozmawiałam z nią też o tym, że u nas jest rewelacyjna opieka nad dziećmi i doszła do wniosku, że faktycznie - ma kilku pacjentów z dolnośląskiego...

a jak jej powiedziałam że małemu Franiowi przysłyguje godzina rehabilitacji w miesiącu to się za głowę złapała...

jak tylko znajdę chwilę to za list się zabieram - jeszcze w środę podpytam o szczegóły siostrę Jole na grupie wsparcia - coś takiego też u nas funkcjonuje :-)

póki co próbuję się odnaleźć w nowej sytuacji - bez ćwiczeń i z raczkującym w zawrotnym tempie berbeciem :-)

właśnie musiałam córkę ratować bo wlazła pod fotel i nadziała się na poprzeczkę :-) ;-)

3majcie się mamuśki :-)
 
Rubi, koresponduję z jedną mamą małej dziewczynki w wieku ok 11 mies i jej córcia tez taka baletnica jak Twoja. Podejrzenia były o milion chorób (łącznie z zanikiem mięśni...), dziewczyna niemal osiwiała, okazało się, że dziewczynka ma po prostu taką "właściwość", że taka giętka - siada np ze...szpagatu.. (dr smieją sie, że matka już do szkoły baletowej powinna ją zapisać). W końcu mamie udało się dostać do bdb i b obleganej pani neurolog - czekała dość długo na wizytę prywatną - i zalecenia były następujące: koniec z Vojtą, 4 x w tyg Bobath, 1 x w tyg basen i oplastrowanie plastrami Kinezio. Malutka w ciągu 3 tyg zaczęła raczkować, stawać przy meblach, wyniki jej się poprawiła (kinaza kreatyninowa wskazująca na dystrofię wróciła do normy..). Może zagadnij rehabilitantkę o plastry?..
 
hmmm... to mnie ciut wystraszyłaś...

u nas mimo tej giętkości Monia wszystko co powinna robi - obraca się z pleców na brzuch, z brzucha na plecy, sama siedzi i umie usiąść, pełza, raczkuje, probuje wstawać przy meblach...

do neurologa iść??? hmmm.... muszę jeszcze w środę z siostrą Jolą pogadać...

w każdym razie dzięki za pomoc FraniowaMamo :-)
 
reklama
Rubi oj jak ja wam zazdroszcze ze mala juz raczkuje i takie duze postepy sa!!! u nas narazie opornie, do tego ida mu 4 zeby naraz, razem juz 6 :-)
a co do szpagatu to nie martw sie na zapas juz i tak macie duuuuzy sukces :-) a to napewno nic strasznego, nie wiem wg. niektorych to dziecko jak sie ksiazkowo nie rozwija to od razu musi byc chore.
ehh, jutro znowu na wizyte, cwiczen dodatkowych nie dostalismy tylko te rehabilitant zwiekszyl, ile to jeszcze bedzie trwac? :-(

Dea dzieki za wyjasnienie :-) mojemu sie zdarza taki mostek zrobic jak cwicze z nim nie zawsze ale nie lubi cwiczenia na boku i po prostu mi sie wygina ze zlosci a tak to nie robil, rehabilitant to widzial ale nic nie mowil bo generalnie tak sie nie zachowuje, a dzieko juz troche wazy nie umiem sobie tak poradzic wiec robi potem rozne pozy przy tych cwiczeniach zloszczac sie.

nie odzywalam sie bo jakiegos dola znowu zlapalam, bylismy u prababci w odwiedzinach - babcia meza i jakas tam gadka byla,maz mowi ze w ogrodku maly bedzie biegal i kwiatki wyrywal tak w zarcie a babcia na to ze wtym roku to chyba jeszcze chodzic nie bedzie :wściekła/y::szok::crazy::-(
niektorzy to potrafia zdolowac ehh
 
Do góry