reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Roczek i kolejne urodziny naszych pociech

A my pewnie sprezentujemy naszej huśtawkę, bo na zamęcza. Pędzi do kojca, przez szczebelki wyjmuje kocyk, rozkłada na dywanie, siada na środku i mówi "bu, bu, buu", co oznacza buju!! Uwielbia gdy ją bujamy w kocu, ale gdy przestajemy jest nieziemski płacz! A ręce nas bolą, a koło huśtawki usiądę i tylko nogą będę odpychać, chytry mam plan, nie?
Myślałam jeszcze o baseniku wypełnionym piłkami, ale Macko nie chce, bo mówi, że za dużo miejsca w domu zajmie...ma rację:tak:
 
reklama
Oliwka ma huśtawkę, ale nie wiem dlaczego, wkurza ją huśtanie.Jak była młodsza, to nawet w niej zasypiała ;-), a teraz jak ją włożę do huśtawki i bujam ją to krzyczy jak opętana, macha rękami i robi baaardzo groźne miny :no:.No nic, może jak starsza będzie to będzie jej to radochę sprawiać.
Od chrzestnej Oliwka dostanie wózek (tzn. kasę, a my mamy kupić wózek taki jak nam się podoba).Aktualnie podoba mi się Coneco Traffic :happy2:.
A poza tym to nikt się nie pyta o prezenty na roczek.Więc albo Oliwka nic więcej nie dostanie, albo dostanie coś, co jej w ogóle nie jest potrzebne.
Torta jednak będziemy mieć domowej roboty, moja babcia poprosi swoją sąsiadkę o wielkiego torta dla Oliwki.I za darmo :tak:.I przynajmniej wiemy że będzie pyszny (bo już nieraz mieliśmy okazję spróbować).
Aha!I moja mama chce przyjść na chwilkę na imprezkę.Cieszę się bardzo, tylko muszę poprosić Jacka, żeby przygotował odpowiednio swoją rodzinę (coby nie rzucili jakimś głupim tekstem, no i żeby nie nosili za bardzo Oliwki na rękach, bo mojej mamie będzie przykro, bo ona by chciała a nie może).Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Najgorsze będzie to że trzeba będzie porządnie posprzątać :baffled:.I pomyśleć żeby jakoś sensownie stół ustawić i krzesła.Nie cierpię takich rzeczy robić :wściekła/y:
 
Fajny bujaczek :tak: Ja to marzę o takim plastikowym albo drewnianym, żeby można było na podwórko wynieść. Szkoda tylko, że u nas taka ciasnota i nawet w sumie nie miałabym gdzie tego upchnąć - przynajmniej do lata.

Inna- ja mam coneco trafiic i szczerze mówiąc drugi raz bym go nie kupiła :no: Niby wszystko OK ale nie wiem gdzie oni widzą te amortyzatory, ta budka się rozpina mocno owszem ale jest giętka i zamek się przesuwa i krzywa jest. Końcówka to przezroczysty plastik więc i tak od słońca nie osłoni. Podnóżek się wygina, ciężko go złożyć i opuścić. Hania siedzi z nogami w górze, co ją strasznie irytuje, nie lubi tak na półleżąco. Może to ja trafiłam na kiepski model po prostu ale dobrze obejrzyj w sklepie zanim kupisz. Tak do samochodu i wyskoczyć na zakupy to i owszem ale na spacery to bym nie polecała. Ale to tylko moja opinia a ja się ostatnio robię strasznie wybredna :dry:
 
Inna - ogromne gratulasy!!! Fajna impreza cała rodzina świętuje :-D
A my nie zamawiamy mszy dla Martynki tylko załatwiliśmy z moją siostrą, że przy okazji chrzcin siostrzeńca po ceremoni ksiądz pobłogosławi naszą córkę - ten ksiądz to taki przyjaciel rodziny wiec chętnie pomaga w realizacji różnych pomysłów, a że będą wszyscy zaproszeni na roczek, to fajnie wyszło.
 
nineczka, no to mi dałaś do myślenia.Ja mam dobre zdanie o tym wózku, miałam okazję go potestować, bo moja bratowa ma taki dla swojej 2-letniej Julki.I przyznam szczerze że podobał mi się.Poza tym wydaje się być wytrwały, skoro przetrwał już ponad rok, był wożony w bagażniku pod stertą bagażu, w samolocie też był (a tam jak wiadomo nie bardzo szanują cudze rzeczy), no i najważniejsze - wytrzymuje to co Julka z nim robi.Oliwka jak w nim siedziała, to wyglądało na to że jest jej wygodnie.A nawet jeśli nie sprawdza się na spacry, to w zapasie zostaje nam zawsze obecna spacerówka, troszkę ją tylko trzeba będzie naprawić i jakoś jeszcze chyba pociągnie :tak:
Kasiu, no to faktycznie fajnie wyszło, że chrzciny zbiegną się z roczkiem ;-).
 
inna - przy moim szczęściu mogłam po prostu trafić na jakiś wadliwy model :baffled: Dziś musiałam przykręcać kolejną śrubkę, bo się luzują :dry: Ale ja mam pecha do wózków więc w sumie to lepiej mnie nie słuchaj :laugh2:
 
bodzinka konik fajny:tak:
kasia fajny pomysl z tym polaczeniem:tak:
inna ja tez niespecjalnie przepadam za organizowaniem imprez szykowaniw sprzatanie przed i po:no:pamietam co mialam po swoim slubie a do tego bylam jeszcze w ciazy:dry:wiec duzo sily i wytrwalosci we wszystkich pracach przedimprezowych;-)
 
U nas roczek będzie skromniutki: 2 babcie,dziadek,chrzestni,rodzeństwo i może jeszcze pradziadkowie.co do prezentów to nie mam pojęcia co pokupują jakoś nikt się nie kwapi z pytaniami czy mała czegoś potrzebuje:baffled:no ale nasza rodzinka już jest taka...chociaż teściowa wspominała mi ostatnio o lalce wypatrzyła za 70zł piękna (wstrętna jest) ale okazało się że to ubranka kosztują 70zeta a lalka 200:-Di dzięki Bogu:-Dwięc mam wybrać kombinezon.
w przyjęciu pomoże mi mama (tzn sałatki,gorące dania) ja zrobie torta i placuszki czy ciastka.
O mszy jeszcze nie myśleliśmy ale napewno się zastanowimy.fajnie wypada roczek Paulinki akurat na sobote:tak:
 
reklama
Inna gratulacje:-) swietny pomysł z połączonymi imprezami:tak:my już w tym roku nie zdążymy kościelnego ale może na drugi roczek kto wie;-)narazie żyjemy w "grzechu" po cywilnemu:-D
Kasiu też fajny pomysł połączeniem roczku i chrzcin:tak:
 
Do góry