reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo - i wszystko co z tym związane

Ja tez nie wiem jak rozlokowac malucha...tzn przygotowuje dla Tosi mały pokoik, bo i u nas miejsca sporo...starsze dziewczynki maja swoje pokoje, Kasia ma swój na poddaszu, Mania ma pokój tuz obok naszej sypialni i Tosia tez bedzie miała swój pokój obok sypialni...za jakiś czas może 2-3 lata mam zamiar wyremontowac druga częśc strychu i przenieść maluszki na najwyższe piętro...choc Mania ryczy srednio 2-3 razy w ciągu nocy to nie wiem czy bedzie to tak predko możliwe :-(...ale to mój bład bo ona jeszcze do niedawna spała ze mną...tym razem bede bardziej stanowcza i postaram sie przyzwyczajać Tosie do spania we własnym pokoju..trudno, bede wstawała na karmienie ale bede twarda ...:-)no chyba, ze lenistwo weźmie góre i sie złamię
 
reklama
no ja własnie bardzo żałuje ze nie mamy możliwości zrobic Liwci osobnego pokoiku !! jak będzie to mozeliwe to pewnie obie razem sie przeniosa i będzie im raźniej !!!
 
Moj synek dawal siostrzyczce am nabieral na łyżeczkę cos z nocnika ale nocnik byl czysty podnosil mi koszulke i wlewal do mojego pepka i mowil am, ale ma pomysly ten moj synek co to bedzie jak sie urodzi corcia.
 
Aniamanu - hehehe, musisz pilnować, żeby nocnik był pusty zawsze, hihihi.

A ja ostatnio zostałam natchnięta przez koleżankę - podsunęła mi pomysł, żeby jak będę wracać ze szpitala Misia dostała prezent o dzidziusia na powitanie. Moim zdaniem to świetny pomysł i napewno go wykorzystam.
 
Znam to tu wszyscy tak robia daja mala drobnostke i mowie ze to braciszek albo siostrzyczka dala w prezencie na powitanie ja juz kupilam 2 samochodziki.
Ale daja jak dziecko przychodzi odwiedzic w szpitalu w pierwszy dzien ja tak zrobie.
 
Ostatnia edycja:
Aniamanu - hehehe, musisz pilnować, żeby nocnik był pusty zawsze, hihihi.

A ja ostatnio zostałam natchnięta przez koleżankę - podsunęła mi pomysł, żeby jak będę wracać ze szpitala Misia dostała prezent o dzidziusia na powitanie. Moim zdaniem to świetny pomysł i napewno go wykorzystam.


aż sie przeraziłam bo szukam tego wątku zeby o tym napisać :szok: a tu własnie ten temat :-D


no ja własnie chciałam sie poradzić czy kupic Liwci dzidziusia i bedziemy razem naszymi sie zajmowac :-) czy jakis prezent dac od dzidzi !
dzis nawet pani psycholog mówiła ze to dobry pomysł bo dziecko wiadomo nie bedzie mogło przy dzidziusiu robic wszystkich czyności i przez to moze czuć sie na bocznym torze a tak bedzie mogło praktykowac to wszystko na swojej lali a poza tym przez takie ćwiczenia z lalką bedzie widzieć ile czasu trzeba dzidziusiowi poświęcić i łatwiej to zrozumie ze mama musi siłą rzeczy wiecej czasu poświecic dzidzi !!! A tak na marginesie to my mamy juz tyle lal a Liwia jakos średnio sie nimi bawi ale dzidzius lala bedzie bardzije czytelny niz jakis pluszak albo kucyk pony !!
 
Ostatnia edycja:
Justynka - ty to masz przynajmniej córcię, więc możesz lalę kupić. Ja Jaśkowi raczej lalki nie podaruję (mąż by mnie wywalił razem z tą lalą, haha). Ale może ulubiony Misiu sprawdzi się w tej roli.

U nas pierwszy objaw zazdrości (chyba). Położyłam się, a Jaś oczywiście wyłaził po mnie i skakał. Mój mąż mówi mu: "Jasieńku, daj mamusi odpocząć, wiesz przecież, że ma brzuszku dzidziusia". A na to Jasiek; "Nieprawda, nie ma, bo ta dzidzia to się już dawno urodziła...":sorry2:
 
no a ja chyba zrobie jakąs niespodzianke dla starszej siostry od dzidzi a jak Liwuś nie będzie umiał sobie poradzic z nową sytuacją to weźmiemy sposób z lalą wprowadzimy !
ale pomysł prezentu od dzidzi bardzo mi sie podoba !! Poza tym Pytia ja mam w sumie łatwiej bo Liwcia w przedszkolu wiec az tak nie odczuje tego ze musi sie mamą dzielić ! tak myśle a czas pokarze jak wyjdze w praktyce !!
 
reklama
Ja Misi kupiłam ostatnio lalę Baby Annabell, tą płączącą i dostanie ją na urodzinki, czyli 9 grudnia, wtedy będzie można ją powoli oswajać z tym jak się z dzidzią postępuje... bo w sumie termin mam na 17 grudnia, to akurat - będzie się z babcią wdrażała, jak będę w szpitalu i potem ja będę zajmować się maleńką, a ona dzidzią. Z czasem można pozwalać jej na coraz więcej czynności. Uważam, że to super pomysł.

Zdecydowaliśmy, że od maleńkiej dostanie taki pulpit podłączany do TV, który ma kolorowanki. Ona ostatnio szaleje za graniem w takie proste gierki i napewno się bardzo ucieszy, a przy tym będzie mogła się pobawić troszkę we własnym zakresie i będzie to dla niej przyjemność.

Jej się ostro teraz nazbierało tych okazji, bo jeszcze Mikołajki i Święta, a poza tym przyjeżdża babcia i też pewnie jej coś przywiezie, więc grudzień obfituje w różne atrakcje u Miśki.
 
Do góry