No co Wy luzik! Jest naprawdę super teraz już - bylo icezko jak Hania uczyla się jeść z piersi, ale teraz powiem Wam jaka Hania jest kochana: rano o 9 idzie spać podczas gdy jem z Igim śniadanie (sama zasypia) śpi gdzieś do 12, wstaje akurat jak jego kłądę spać

Więc usypiam małego jednocześnie karmiąc Hanię no i idę się z nią pobawić trochę - ona się chwilę pobawi i idzie spać znów

Teraz właśnie oba śpią - a po południu potrafi przespać nawet do 18! Potem już idzie spać na noc po kąpieli między 19 a 20... Fakt faktem że budzi się o 5tej - ale wtedy po prostu sobie gada do lampy i się śmieje, a ja śpię

Potem jej daję cycucha i kimamy do około 8 kiedy budzi się Igi.
Każde dizecko jest inne to fakt - ale jak się ma dwójkę to z konieczności dzieci uczą się samodzielności tak jak np Hania która nauczyłą się sama zasypiać a Ignaśka chyba do 6 miesiąca nosiłam na rękach...
No a w ogóle powiem Wam że jestem taka szczęśliwa że mam dwójkę bo już widzę jak fajnie reagują na siebie i cieszę się że Ignac nie jest sam! No Hania z definicji nie jest sama bo jest młodsza
Także teraz nawet nie wiem co mam robić z czasem

) Teraz śpią, na obiad szybciutko robię ryż z jabłkami i śmietaną (więc tylko ugotuję ryż gdzieś tak na 15-15.30) więc w sumie mam wolne - a jak się cieszę tym wolnym czasem po tym wycisku jaki dostałam wcześniej
Dzisiaj kurcze z tego wszystkiego zrobiłam porządek w dwóch szafkach w kuchni bo już nie wiedziałam co robić
Do tego dziewczynkom można kupować takie CZADOWE ciuchy!!!
Pzdrawiam
Agnieszka