reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzeństwo - szaleństwo :-)

reklama
Ja mam Michasia, rok i 2 m-ce:)
Bardzo chciałabym mieć czwórkę ale zobaczymy jak wyjdzie. Dlatego teraz nastawiam się na poród naturalny, chociaż lekarz mnie już trochę postraszył bo pierwszą miałam cesarkę. Sama mam 3 siostry, starszą 2 lata, młodsze o 9 i o 18 lat więc wiem że jest fajnie jak jest dużo dzieci. A jak jedziemy do rodziców to Mały jest zachwycony i uwielbia bawić się z ciociami:).
 
Ja mam synusia, 5 i pół roku, mniej więcej od roku ciągle chodzi i dopytuje o rodzeństwo,
jest mu obojętne czy brat czy siostra ale chciałby mieć i jedno i drugie.
Nawet imiona już wybrał, dla brata Kacper a dla siostry Oliwia:-D:-D

Narazie mu nie powiedziałam, czekam do drugiego trymestru wolę później mu powiedzieć wrazie czegoś złego bo skoro tak bardzo chce mieć rodzeństwo to jak bym mu wytłumaczyła że już nie ma dzidzi w brzuszku...
a z takich smiesznych historii to ostatnio w przedszkolu panią poinformował że mama ma dzidziusia w brzuszku, jak go zapytałam czemu tak powiedział przecież ja nie mówiłam mu że mam dzidziusia to zapytał - to mamo dlaczego tak często Cię boli brzuszek i nie mogę już po Tobie skakać?? mądraliński no :tak::tak:
 
Ależ Wam zazdroszczę tej gromady Dzieciaków w domu :)

Nam się marzy czwórka, ale zobaczymy, czy finanse pozwolą (bo to i mieszkanie trzeba by zmienić, i auto, i jeszcze parę innych rzeczy...). Na pewno zdecydujemy się na trójkę :)

Póki co mamy Synka Franciszka - (6 grudnia 2010) jutro kończy 13 miesięcy :) Idealne dziecko - dlatego boję się, że drugie da nam popalić ;)

O tym, że jest Starszym Bratem powiedzieliśmy mu zaraz po zrobieniu testu ;) Przyjął to po męsku na klatę i tego dnia... zaczął chodzić, żeby Mamę odciążyć ;)
A tak poważnie, to jest coraz bardziej "kumaty" i będę mu tłumaczyć, ile się da, jak będzie już brzuch widać i kopniaki czuć. Widziałam też książkę z obrazkami dla dzieci o narodzinach rodzeństwa - od początku ciąży, do pielęgnacji maluszka. Będziemy czytać, tym bardziej że Franek książki uwielbia. Nie wiem, ile zrozumie, bo w sierpniu będzie miał trochę ponad 20 miesięcy, ale liczę na to, że szybko się przyzwyczai do Brata/Siostry.

Boję się głównie samego pobytu w szpitalu. Dziadków mamy daleko (ok. 160 km), ale chyba poprosimy Babcie, żeby dyżurowały u nas przez ostatnie tygodnie, żeby mogły zaopiekować się Frankiem jak wybije godzina "zero", bo chciałabym, żeby Mąż był przy porodzie - bardzo mi pomógł poprzednio. Potem wróci już do Franka. U nas w szpitalu na szczęście dzieci mogą też odwiedzać mamy. Poza tym będzie w domu Babcia, a zawsze to jakaś atrakcja, więc liczę na to, że Franek dobrze te dni zniesie.

No to się rozpisałam. A miałam tylko przedstawić Franka :)
 
a my mamy 8letnia Marike, powiedzielismy Jej kilka dni po tym jak sami wiedzielismy, ucieszyla sie, koniecznie ma to byc brat, poniewaz twierdzi,ze siostra bedzie jej zabierac ukochane lalki Monster High :D
a tak chodzi i sie chwali ze mam jest w ciazy :) do szkoly chciala zabrac na takie zajecia "show and tell" "pokaz i powiedz" zdjecie z usg, ale sie nie zgodzilismy, obiecalismy, ze nastepne bedzie mogla zabrac, ale teraz dzidzi jest za malutka jeszcze :)
niektorzy pewnie mysla, ze to dlugi odstep, jakos wczesniej moj maz nie chcial sie zdecydowac, ciagle cos, a to samochod, a to dom, a to jeszcze nie, a to wakacje pojedziemy jeszcze... i tak w kolko
no ale w tym roku juz tak stekalam, rodzina tez, ze chyba sobie przemyslal i tak oto w wieku Jego 29 i moim 28 splodzilismy ziarenko nr 2 :)
 
Mój dobytek to jak w suwaczku synek Jaś, mega roześmiany na codzien, pełen energi ( dziwie sie skąd on bierze siłę ) mąz mówi mu ze mama ma w brzuszku malusią dzidzie i ze niedługo bedzie kopać w brzuszek, to on podchodzi głaszcze brzuch i mówi dzidzia i całuję :-D ale nie rozumie jeszcze tak naprawdę , za pare miesięcy mysle ze bedzie juz kumać :-p tzn jak urośnie brzuch :)
 
Sempe hehe, plodna przez caly cykl:-D dobre:tak:A dobytek naprawde imponujacy, ja szczerze podziwiam!

Moj dobytek to trzyletni madrala Remik. Wydaje mi sie ze nie do konca wie o co chodzi z bratem lub siostra, ale tez za bardzo na razie nie tlumacze, czekam do drugiego trymestru. Poki co zapytalam go tylko niedawno, czy chcialby zebysmy w domu mieli malutkie baby, oczywiscie tak tak, on chce, az podskakiwal:-) Wiec pytam go ale co on by robil z takim maluchem, a synek na to PRZYTULAL! Rozbroil mnie...
 
Ja mam 3 letniego synalka Olisia (19 styczeń), o dzidzi już mu mówiłam, aby nie skakał po moim brzuchu. Ale widze, że nie rozumie bo jak mówie do niego, ze nie mogę go już nosić "opa", bo mam dzidzie w brzuszku, to odpowiada, że nie mam. Wiec pewnie dopiero jak brzuszek bedzie wiekszy to bedzie rozumial:tak:
 
Mamy tuptających Starszaków! Mam pytanie:)
W jakich papciach chodzą po domu Wasze dzieciaki?

Ja jestem zwolenniczką latania w skarpetach, żeby stopa była swobodna, ale niestety po poprzednich właścicielach mieszkania odziedziczyliśmy na podłogach płytki i jest przez to zimno i ślisko. Tylko w pokojach mamy dywany. Póki Franek raczkował nie był to problem, ale teraz już głównie chodzi.
Zakładam mu skarpety z absami, ale ma czasem zimne stopy, no i mimo wszystko trochę się ślizga. Kupiłam mu miękkie papcie chyba w Smyku, ale są dość szerokie i mu jedna piętka ucieka w nich do środka - nie chcę, żeby się jakoś wykoślawiła.

Napiszcie, w czym Wasze dzieciaki chodzą. Będę wdzięczna :)
 
reklama
Do góry