reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

reklama
Alka nagminnie wrzuca rybkom do akwarium różne cuda, wczoraj wrzuciła karty do gry, dostała ochrzan i mówi "asiam Pani mamo":-p
dzisiaj znowu wrzuciła coś rybkom, tym razem pionki do gry (chyba za mało rozrywkowe te nasze rybki), pytam się dlaczego znowu coś wrzuciła, a ta do mnie "bo Alunia jest brzydka i niegrzeczna":tak:
 
Hahaha, nie no, Alutka boska jest! Kolejna po Pszczole - teksty takie, ze pasc mozna :-D:-D:-D

Sara karmi "myśki" - nie mamy w domu myszy :-p ale kiedys ktos jej powiedzial, ze za lodowka jest myszka, no i wczoraj patrze co Sara robi, a ta wrzuca za lodowke cukier!:szok::-p Pytam co robi, a ona, ze "kalmi myśki":-p
 
Sara karmi "myśki" - nie mamy w domu myszy :-p ale kiedys ktos jej powiedzial, ze za lodowka jest myszka, no i wczoraj patrze co Sara robi, a ta wrzuca za lodowke cukier!:szok::-p Pytam co robi, a ona, ze "kalmi myśki":-p
:-D:-D:-D no i nawet nie wiedziałaś, że myszy masz w domu:-p

Alka ostatnio śpiewa piosenki... np. "jadą, jadą misie.... pojechały do lasu, narobiły do szałasu..."
 
Wyszlam z lazienki z recznikiem na mokrych wlosach (i na twarzy), i uderzylam sie w maly palec u nogi przechodzac obok pszczoly lozeczka turystycznego. Wierzac, ze nie ma dzieciecia w poblizu (jestesmy na krotkich wywczasach u babci Hani i Pszczola jej na krok nie udstepuje), przeklelam zdrowo, lecz z bledu wyprowadzilo mnie wypowiedziane po 3 sekundach przez Maje B.: "Oo, zauwaziłam, zie powiedziałaś 'kulwa', a to baaaaldzo bzidko, mamko":eek::-p:zawstydzona/y::-D:-D
No, przynajmniej moja nauka nie poszla w las:-p:-D
 
reklama
Do góry