reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy nie-kontrolowane czyli zabawne powiedzonka,teksty,opowieści naszych Szkrabów

A ja wczoraj myslalam, ze umre ze smiechu. Pytam Sare: "Kogo kochasz najbardziej na swiecie? :-)" , a ten moj maly gad odpowiedzial: "Tate" i w tym momencie dostala ataku smiechu, ze zginala sie w pol, a ja razem z nia jak uslyszalam ta ironie w jej slodkim glosiku ;-):-p:-D
 
reklama
Sandra- ironia u takiego małego dziecka...nieźle:-D
Dominique- powinnaś wydać tomik tekstów Pszczoły a tekst o kupie na okładke:-D Pszczoła to wybitnie inteligentna bestyjka ale po kims to pewnie odziedziczyła, stawiam na mamusie:tak:
 
Normalnie nie wiem skad sie jej to wzielo, bo ja absolutnie nie nastawiam jej zle do T., wrecz przeciwnie :no: Moze lapie to o czym rozmawiam z mama, siostry czy kolezankami :sorry2::-p
 
ze smiesznych rzeczy ostatnio mala jak jechalismy w samochodzie mowi tak:
- jedziemy sklepu pasztet kupic
- na co ja pytam chcesz kupic pasztet a moje dziecko w wielka radoscia mowi:
- Tak bo pasztet czeka na nas :dry:
 
tiaaa Piotruś ostatnio jest na etapie oglądania siurka i porównywania swojego "sprzętu" z tatowym :-p:-D
najpierw ogląda swojego siurka, potem biegnie do Sz, zagląda mu do bokserek, mówi "tata ma tu", po czym biegnie do mnie zagląda w moje majtki i mówi z poważną miną: "mama nie ma tu" :-D cóż... zdecydowanie mama nie ma tu :-D
a w ogóle jego logika jest zachwycająca. ma taki duży samochód - karetkę, oderwało się z jednej strony lusterko (oczywiście samo, bo Piotrek przecież niewinny i zwalił winę na dziadka ;-)). Piotruś patrzy na ten samochód, wskazuje lusterko i mówi: "tu jest", następnie przenosi wzrok na drugą stronę gdzie zamiast lusterka zieje dziura i wali: "tu nie ma tu jest" ;-) prawda, jakie to oczywiste? :-D
 
reklama
Do góry