reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Dziewczyny później was nadrobię. Dopiero wróciłam od neurologa. Jestem zła na neurologa wizyta na 10,00 a weszłam przed 14,00 bo ona sobie wybierała kiedy i jakich pacjentów przyjmie. Zrobiła mi eeg pogadala popytala i ona się mnie pyta jakie leki chce. Wtf? To ona powinna mi dać leki i wiedzieć jakie a nie mnie się pytać jakie chce leki.

Dostałam skierowanie do szpitala na oddział neurologii na konkretniejsze badania i postawienie odpowiedniej diagnozy.

Jaka dyskryminacja Polaków panuje w tamtym mieście. Nigdy już tam nie wrócę.
A to czemu EEG Ci robili. Migreny masz? Z tymi lekami to sobie jajca jakieś zrobiła....
 
Moje współczucie, żenada, to nagle szybko zrobiłaś medycynę i masz sobie sama leki dobierać kpina.
I jeszcze do mnie pretensje że jak mogłam przyjść do neurologa nie umiejąc języka. Ciekawe czy jak ona by pojechała do Pl czy by się dogadala po polsku z polskim neurologiem. Jak by język niemiecki w medycynie był taki łatwy jak rozmawia się w sklepie to bym potrafiła. Nie wiem jakim cudem ale ta pani neurolog ma specjalizację jeszcze psychologa i psychiatry jak ona tak leczy psychiatryczne to ja bym w ziemi dawno była [emoji23]
 
No na maksa daleko.
Do Kosacza mam blisko. Mam nadzieję że to ostatnie badania. Zostanie tylko w 37tc morfologia, mocz i ktg.

Chociaz sprawdzałam i z Oliwierem w ciąży też to robiłam te co mi zlecił teraz.

Założyłam sobie watshApp [emoji23] próbuje ogarnąć temat.
Teraz badania i potem dopiero w 37 tyg? Wow, brzmi pięknie, może przezyję jakoś te pobrania skoro nie jest ich aż tak dużo [emoji16]
Dziewczyny później was nadrobię. Dopiero wróciłam od neurologa. Jestem zła na neurologa wizyta na 10,00 a weszłam przed 14,00 bo ona sobie wybierała kiedy i jakich pacjentów przyjmie. Zrobiła mi eeg pogadala popytala i ona się mnie pyta jakie leki chce. Wtf? To ona powinna mi dać leki i wiedzieć jakie a nie mnie się pytać jakie chce leki.

Dostałam skierowanie do szpitala na oddział neurologii na konkretniejsze badania i postawienie odpowiedniej diagnozy.

Jaka dyskryminacja Polaków panuje w tamtym mieście. Nigdy już tam nie wrócę.
Haha dobre sobie, jakie leki Pani chce [emoji23][emoji23][emoji23] jedyny plus, że chociaż to eeg Ci zrobili. Zgłosisz się do tego szpitala?
 
Teraz badania i potem dopiero w 37 tyg? Wow, brzmi pięknie, może przezyję jakoś te pobrania skoro nie jest ich aż tak dużo [emoji16]Haha dobre sobie, jakie leki Pani chce [emoji23][emoji23][emoji23] jedyny plus, że chociaż to eeg Ci zrobili. Zgłosisz się do tego szpitala?
Tak dzisiaj nikt nie odbierał jutro będę próbować. Jeszcze dostałam propozycje pracy na pełen etat i wszystko się składa. Jutro idę na rozmowę. Jeśli dostanę się szybciej do pracy niż do szpitala to ze szpitala zrezygnuje i pójdę do pracy bo już siedzę rok w domu i mam serdecznie dość tych czterech ścian.
 
łooo to współczuję, to tym bardziej powinna wiedzieć jakie Ci leki przypisać. Mnie to neurolog w warszawie poinformował dokładnie z czym się je migreny i torbiel na szyszynce i jak mam się leczyć i postępować w razie powiększania torbieli...
Ja też mam torbiel szyszynki ale migren nie mam na szczęście. W 2017r w grudniu miałam MR i torbiel szyszynki nie urosła więc teraz jak tu w DE pójdę na oddział to mam nadzieję że mi zrobią MR i sprawdza czy urosła czy zmalała czy się wchlonela. W Pl neurolog na oddziale powiedział mi że nie będą tego wycinac chyba że na własną odpowiedzialność a wtedy miałam ledwo ponad 16 lat.
 
Tak dzisiaj nikt nie odbierał jutro będę próbować. Jeszcze dostałam propozycje pracy na pełen etat i wszystko się składa. Jutro idę na rozmowę. Jeśli dostanę się szybciej do pracy niż do szpitala to ze szpitala zrezygnuje i pójdę do pracy bo już siedzę rok w domu i mam serdecznie dość tych czterech ścian.
A nie warto byłoby jednak iść na te badania? Myślę, że mogłabyś dogadać się z pracodawcą, że jest taka sytuacja i będziesz musiała iść do szpitala na jakiś czas [emoji6] powinien zrozumieć
No i już od teraz trzymam kciuki żeby Cię przyjęli [emoji110][emoji110]
 
reklama
A nie warto byłoby jednak iść na te badania? Myślę, że mogłabyś dogadać się z pracodawcą, że jest taka sytuacja i będziesz musiała iść do szpitala na jakiś czas [emoji6] powinien zrozumieć
No i już od teraz trzymam kciuki żeby Cię przyjęli [emoji110][emoji110]
Napewno by było warto iść ale tu jak słyszą że ktoś choruje to od razu ludzie są na straconej pozycji. Tutaj nawet jak jesteś poważnie chora i jesteś długo na chorobowym to cie zwolnia jak tylko chorobowe się skonczy[emoji23] ja idę przez pośrednika więc raczej będzie problem. Jutro idę na rozmowę około 16 więc dam znać.

Dziękuję kciuki się napewno przydadzą.
 
Do góry