Rozmowy o wszystkim i niczym

[Betii35]

Widzę że mialyscie temat wagi...nie lubię tego tematu bo ile ja to już razy się odchudzalam.. waże ok 80 kg przy 175 wzrostu. I wiecie co? Odwazylam sie na sesję zdjęciową bo mnie koleżanka namówiła. Już sie doczekać nie mogę i.mam nadzieję ze będę pewna siebie przed obiektywem.

 

[Isasza4444]

Dziewczyny nawet nie wiesz jak mnie denerwuje takie gadanie.
Ja zawsze mówię że gdybym poznała mojego partnera wcześniej i byłabym zdrowa i mogłabym szybko zachodzić w ciążę to Pewnie miałabym z 12 dzieci A co najmniej trójkę czwórkę to ludzie patrzą na mnie jak na jakąś patole albo conajmniej osobę niestabilny emocjonalnie.
Tak samo teraz wszyscy uważają że skoro wchodzę w wiek po trzydziestce moje dziecko robi się coraz starsze to już powinnam mieć w głowie tylko skupienie się teraz na sobie itp a dzieci to jest dla mnie naprawdę super radość ciężka praca ale super radość i wielka rzecz i tak chcę mieć kolejne dziecko o ile nie kolejne dzieci

 

[Isasza4444]

Widzę że mialyscie temat wagi...nie lubię tego tematu bo ile ja to już razy się odchudzalam.. waże ok 80 kg przy 175 wzrostu. I wiecie co? Odwazylam sie na sesję zdjęciową bo mnie koleżanka namówiła. Już sie doczekać nie mogę i.mam nadzieję ze będę pewna siebie przed obiektywem.

Beti i super.
Doskonale cię rozumiem bo ja mam to samo chwilowo odpuściłam wszelkie diety bo po prostu nie mam już siły na ten temat co schudnę 1 kg to przytyje 5, nie ukrywam że przez swój zmianowy tryb pracy głównie nocki i długie zmiany nie mam ochoty już potem na żadne ćwiczenia ani na nic dodatkowo przez to często jem nocami i późno.

 

[młoda1994]

Widzę że mialyscie temat wagi...nie lubię tego tematu bo ile ja to już razy się odchudzalam.. waże ok 80 kg przy 175 wzrostu. I wiecie co? Odwazylam sie na sesję zdjęciową bo mnie koleżanka namówiła. Już sie doczekać nie mogę i.mam nadzieję ze będę pewna siebie przed obiektywem.

Uwierz ja też nie lubię tego tematu. Ale zaczęłam ponieważ byłam u gin i chciałam się z dziewczynami podzielić tym co mi gin dzisiaj powiedział i mnie za przeproszeniem zlal.

 

[MisiaJasia]

Widzę że mialyscie temat wagi...nie lubię tego tematu bo ile ja to już razy się odchudzalam.. waże ok 80 kg przy 175 wzrostu. I wiecie co? Odwazylam sie na sesję zdjęciową bo mnie koleżanka namówiła. Już sie doczekać nie mogę i.mam nadzieję ze będę pewna siebie przed obiektywem.

Zrob tak! Ja jestem fotografem amatorem.. najbardziej lubie sesje ciazowe, dzieciece i wlasnie kobiece.. i niejednokrotnie uslyszalam od swoich "klientek" ze jestem magikiem i inaczej na siebie spojzaly dzieki tym zdjeciom

 

[MisiaJasia]

A co do samej wagi.. ja sie przyznam ze duzo schudlam.. wazylam 80kg.. i malymi krokami w 2 lata.. ale schudlam 20kg.. obecnie waze 60kg i jestem z siebie dumna.. choc nie raz wątpilam czy cokolwiek osiagne.. czas plynal a efekty byly slabe.. jednak podsumowujac 2 lata jest WOW

 

[Isasza4444]

A co do samej wagi.. ja sie przyznam ze duzo schudlam.. wazylam 80kg.. i malymi krokami w 2 lata.. ale schudlam 20kg.. obecnie waze 60kg i jestem z siebie dumna.. choc nie raz wątpilam czy cokolwiek osiagne.. czas plynal a efekty byly slabe.. jednak podsumowujac 2 lata jest WOW

Jak to zrobiłaś? Jak można spytać. Ja na każdy kilo zagubiony przybieram kilka.
Choć ciężko mi sobie wyobrazić że byłaś cięższa no chyba że w ciąży.

 

[MisiaJasia]

Jak to zrobiłaś? Jak można spytać. Ja na każdy kilo zagubiony przybieram kilka.
Choć ciężko mi sobie wyobrazić że byłaś cięższa no chyba że w ciąży.

Nie.. nie w ciazy [emoji16] zaraz poszukam zdjecie

 

[młoda1994]

A co do samej wagi.. ja sie przyznam ze duzo schudlam.. wazylam 80kg.. i malymi krokami w 2 lata.. ale schudlam 20kg.. obecnie waze 60kg i jestem z siebie dumna.. choc nie raz wątpilam czy cokolwiek osiagne.. czas plynal a efekty byly slabe.. jednak podsumowujac 2 lata jest WOW

To ja w takim tempie potrzebowalabym ponad 3 lat aby moje kilogramy zgubić do prawidłowej wagi

 

[MartaSx]

Siedzę ale mam stresa
Świnoujście piękne miasto byłam tam kiedyś 2 miesiące. W Międzyzdrojach też. Często jeździmy do Gdańska bo mamy tam rodzinę.