reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozszerzamy dietę Maluszków

U nas dzisiaj bedzie sloiczek, bo nie mialam czasu przygotowac swojego. Jestesmy teraz z babcia u lekarza i pewnie zanim wrocimy bedzie juz pora obiadowa, wiec nie zdaze mu nic zrobic. Wejdziemy tylko do sklepu to mu kupie sloiczek i moze wlasnie groszek to zrobie na jutro. Tylko podpowiedzcie co do tego groszku dodac.
 
reklama
Ja z groszkiem robiłam normalną jarzynową miksturę. Ziemniak, marchewka, groszek i troszkę jabłka dla poprawy smaku. Uparowane lub ugotowane i zblendowane.
 
O groszku jeszcze nie dawałam. A dziś na deserek był ryż na razie biały z jabłkiem cynamonem i wanilią, po pierwszym odruchu wymiotnym na tak duże kawałki, zjadła całą michę więc do jutra już tak nie miksuje obiadków.

W maju jadę do siostry na tydzień do Oslo i zamierzam zabrać ze sobą słoiczki, tam będziemy zwiedzać, odwiedzać rodzinę, nie będę mieć czasu szykować, a moich boje się brać, że się popsują.
 
u nas bojkot słoiczków, kupiliśmy, żeby nie gotować u teściowej, dwie łychy zje i paw, więc trzeba ugotować wybrednej :-p

u nas też Młoda lubi groszek, wczoraj teściowa jej dała jabłko starte zjadła całe ku mojemu zdziwieniu, taa bo się okazało, że z cukrem, ehh
 
Kurcze, a ja chyba muszę odstawić marchewkę, choć małemu bardzo smakuje, bo ostatnio zauważyłam, że robi się.. zółty :baffled: Nad usteczkami i nosek ma takie pożółkłe, zauważyłyście coś podobnego u swoich dzieci? W sumie codziennie je marchewkę, ale raczej niedużo jej dodaje, ile wy jej podajecie?

No i piszecie, ze się martwicie bo wasze dzieci niewiele piją a mój to by prawie cały czas coś pił :szok: I to niekoniecznie o słodkie chodzi ( choć tez mu soczek czy herbatkę podaje ), bo samą wodę tez lubi wypić. Wiecie ile powinno wypić 7 miesięczne niemowlę, są w ogóle jakieś zalecenia w tym temacie?
 
k8libby nie w temacie jestem, jakie 5 przemian? bo moja takim niejadkiem jest właśnie :crazy: i jak masz jakiś złoty środek prooszę poradź. Aczkolwiek zrobiłam zupkę skromną: burak ziemniak i marchewka i zjadła 50 gr no jak na nią sukces,
 
Cornelka ja czasem nawet pol sredniej marchewki daje do obiadku, nie zauwazylam zeby sie zolta robila, a codziennie jakas ilosc tej marchewki w obiedzie jest. Moze to tylko odbarwienie jak sie dziec upacka przy jedzeniu skoro tylko nad ustami i pod noskiem? Marchew jednak barwi, mi ze sliniakow juz nie schodzi, a od innych warzyw ladnie sie spiera. Wydaje mi sie, ze jakby dziec mase tej marchwi dostawal i jeszcze jakies soczki marchwiowe czy cos takiego, to wtedy by moglo to miec wplyw na kolor skory. Ale takie ilosci w obiadku to chyba nie... no nie wiem...
Co do picia to ja bym sie nie martwila, najwyzej bedzie dobrze nawodniony;-). Ja w olivie wlasciwie musze wlewac, chetnie pije tylko sok gruszkowy. Ale kupy ma ladne, sika tez normalnie wiec sie nie przejmuje. Remik byl takim "pijakiem" i wlasciwie do teraz jest.
 
reklama
U nas wychodzi teraz
4-5- mleko
8- kaszka jaglana z owowcami
12-zupka
15- deser
18- czy mogę dać znowu kaszkę jaglaną na mleku? Nie chce samego mleka, a łyżeczką kaszkę zje. Nie mam pomysłu co mu dać o tej porze.....
20.30- mleko
1-mleko
 
Do góry