reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozszerzamy dietę naszych krasnoludków

Dziewczyny jakie robicie przerwy miedzy posilkami:confused: .powinnam jedno karmienie zastapic jakims daniem,ale ostatnio jak dalam malemu deserek banan z ryzem to po pol godz.domagal sie cyca.Czy to jest normalne:confused: ,a moze mam glodomora w domu:-D .

s6001222mh8.th.jpg
 
reklama
JA MALEMU DAJE MLECZKO Z BUTLI OCZYWISCIE ZMIESZANE Z KASZKA RANO I WIECZOREM :-) MIEDZY MLEKIEM KTORE MU DAJE PO POLUDNIU PODAJEMU OWOCE PRZECIERANE JABLKO GRUSZKA BANAN LUB MIESZANE OWOCE POTEM DAJE TROSZKE SOCZKU:tak: :-) NIE JESTEM DOSWIADCZONA MAMA ALE WYDAJE MI SIE ZE ZA WCZESNIE JEST ZASTAPIC MLEKO POPOLUDNIOWE JAKIMS DANIEM NIE WIEM BO MOJA DOKTORKA JEST CHYBA JEST COS TEGES BO MI NIE POZWOLILA DAWAC MALEMU WAZYW :baffled: ALE JA I TAK DAJE MU SPROBOWAC WSZYSTKIEGO:tak:
 
ja daje małemu jeden posiłek tak okolo 17-18, godzine wczesniej dostaje mleko, tylko ciut mniejszą porcję. a daje mu pół słoiczka albo deserku, albo warzywek (wczoraj np ziemniaki z dynią). popija to herbatką i kłade go spac. nastepne karmienie o 21.
 
chyba juz wykapowalam o co chodzi z tymi butelkami.... nie chodzi o to z jakiej butli maly pije i z jakiego smoczka... tylko o to CO PIJE :-) dla sprobowania dalam mu dzisija rozcienczony sok marchwiony z hippa i wypil bez problemu 60 ml :-) czyli trzeba znalezc mleko ktore bedzie mu smakowalo to moze wypije :-)
 
A mojemu Antosiowi to chyba chodzi o to, że smoczek jest inny w dotyku niż cycuś i nie traktuje go jak źródło pożywienia, zamiast go ssać to go gryzie i miętoli w buzi.
 
Wyczytalam wczoraj w ksiazce, zeby dawac dziecku jedna porcje mleka dziennie na zupce. Tzn. wlac do butelki tyle wywaru z jarzyn, co nalalybysmy wody i normalnie do tego wsypac mleczko. Wtedy niby dziecko sie przyzwyczaja do smaku zupki, ale jednoczesnie znajduje znajomy smak mleka, ponoc tak jest latwiej malucha na zupki przestawic.

Chyba bede musiala tego sprobowac, bo Robert z takich stalych dan, to chce tylko ziemniaczki z marchewka, a zupkami pluje. Deserki je ladnie, ale zupki jakos mu nie podchodza. :baffled:
 
aph, u nas tez zmienaiczki z marchewką są ok, wczoraj tez wciągnął ziemniaczki z dynią. zupek jeszcze nie dawałam.
dla mnie jakos ten wywar z warzyw+mleko...:baffled:
ale dzieciom różne wstrętne rzeczy smakują:-D
 
reklama
Do góry