rozszerzanie diety naszych maluszków :)

[Kluliczek]

Właśnie wypiłam kubek mleka! Lekarka stwierdziła, że to raczej wygląda na trądzik dziecięcy i skoro na tej diecie zaczęłam tracić pokarm to mam jeść normalnie i obserwować. Tylko nan ha1 zostaje. A mi ulżyło, bo już mam sińca na łapie olbrzymiego, bo mi coś mroczno się zrobiło i łupnęłam łapiąc równowagę w łóżeczko i wiąże to z osłabieniem związenym z tym ubogim żarłem .

 

[gosia_r]

No i to jest właśnie paranoja związana z dietą matki karmiącej. Pediatrzy zakazują jeść niemalże wszystko a my padamy na twarz z braku energii Mi też co chwila kręci się w głowie i robi słabo a przecież to strach brać dziecko na ręce jak się tak człowiek kiepsko czuje Dzisiaj zjadłam banana i ćwiartkę jabłka, żeby się troszkę dowitaminizować

 

[Domanska86]

od 20 maja jak sie urodził do 24 maja jak trafilam na ginekologie to przez te 4 dni był karmiony piersią i w nocy dostawal glukoze jak inne dzieci na oddziale.
jak juz lezalam na ginekologii to 29 maja to dostawał mleko bebiko w buteleczce które mozna kupic w aptece.
no i od 29 maja były problemy już z karmieniem bo jadł tylko troszke. jak przyszła połozna zalecila dokarmianie butelką ale nie rezygnowała z piersi zaś jak poszłam do pediatry to ona powiedziała ze rezygnujemy z cycusua bo za mało przybrał na wadze.
ale mały jest taki że tego cycusia to musi miec na to jak nie moze zasnąć.. czyli w dzien i w nocy

 

[Domanska86]

małemu teraz bardzo odpowiada coś takiego że dostaje mleczko modyfikowane. ale jak widze że jest marudny i zasnąc nie może to wtedy cycusia mu daje... bo tak jak bym mu dawała co karmienie to nie chce.
Pielegniarka w szpitalu miała racje to dziecko z charakterem jak coś chce to niema zmiłuj potrafi postawić cały dom na nogi.. to samo jest jak coś niechce..
a jak Bąbel nie spi to nie ma prawa by ktoś spał

 

[Domanska86]

dzieci na poczatku nas sobie niezle podporządkowuja a my mozemy co najwyzej próbowac z czasem isc z nim na kompromisy

no ja już bardzo na kompromisy ide
co już zauważyłam to lubi ja sie go kołysze na kolanach...
i bardzo to wykorzystuje

 

[Kluliczek]

A my oboje charakterni i teraz już rozgrywki mamy (on mi marudzi cyca, ja mu że nie bo pusty już i on się na nim wyżywa tylko i parska mi że nic nie leci, a on dalej swoje, a ja dalej swoje...). No nic, ja poskromię mój wredny charakter, a on nauczy się przy mnie i dziadku, że kompromis to dobra sprawa.
Domanska86 jestem zaszokowana pediatrą , u mnie cały czas słyszę, że lepsze odrobinę mojego mleka + mieszanka niż brak mojego pokarmu. No i nakaz najpierw cyca potem butlę, a jak zasypia podczas cycania to odbekać, obudzi się.

 

[Ewitka]

w nocy karmie raz z prawej , raz z lewej , w ciagu dnia gdy mamy " sesje wiszenia na cycu" na zmiane z dwóch.

No to u mnie jest to samo. W dzień to po południu po spacerze ma taką fazę, że co trochę wisi u cyca, pewnie przez to, że jest marudny, bo go brzuszek boli.

 

[barszczyk]

zawsze się śmiałam że jak normalnie kobieta nikomu cycka nie pokaże tak przy karmieniu świeci nimi wszędzie ja na początku ukrywałam się z laktatorem a teraz ściagam przy wszystkich domownikach bo musiałabym większość dnia spędzić sama w pokoju z laktatorem

mały mi sie rozbisurmanił :-(jadł pięknie co 3 godziny a teraz mu się coś przestawiło i chce co 2 - wypija pełna porcję bo nie da się oszukać ale co 2 godziny - najgorzej w nocy bo wychodzi na to że między karmieniami zostaje mi jakaś godzina snu :-(żarłoczek mały

 

[barszczyk]

synek mojej przyjaciółki miał straszne kolki (chyba już gdzieś o tym pisałam) - pediatra zabronił jej jeść wszystkiego - tylko ryż i gotowane kurczaki bez grama jakichkolwiek przypraw - najgorszego wroga chybabym tak nie karmiła - dziecko tak czy siak miało kolki przyjaciółka strasznie ufała tej pediatrze i nie dała sobie nic powiedzieć tylko katowała się tą dietą - efekt - po 2 miesiącach straciła pokarm i przeszła na modyfikowane więc proszę was uważajcie i nie ufajmy zbytnio pediatrom w sprawach diety bo im łatwo powiedzieć "nie wolno jeść wszystkiego" - to nie dotyczy ich - a my potem padamy na twarz

 

[krupka]

Dobrze ci się wydaje, Aga - Ferrum lek jest na receptę - mój synek dostaje to od dzisiaj.