reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Rozwój i nabywanie nowych umiejętności

reklama
Zdolniachy te nasze styczniaczki!!!!!!!

Karola apropo w jakim języku rozmiawiacie w domu, w jakim tatuś rozmawia z Aryankiem?
 
no to tak :-)ja mowie do malego po polsku bo hiszpanskiego to sie w szkole nauczy :tak:a ja chce bardzo by mowil po polsku:tak:ale czasem zdarzy mi sie powiedziec cos po hiszpansku ;-)a moj chlop to mowi do malego po hiszpansku,hindusku,portugalsku,i czasem po angielsku:-D:tak:i musze przyznac ze ten maly skubaniec rozumie co on do niego mowi:tak:mam nadzieje ze mu sie to kiedys nie pomiesza w glowce:-D
 
no to tak :-)ja mowie do malego po polsku bo hiszpanskiego to sie w szkole nauczy :tak:a ja chce bardzo by mowil po polsku:tak:ale czasem zdarzy mi sie powiedziec cos po hiszpansku ;-)a moj chlop to mowi do malego po hiszpansku,hindusku,portugalsku,i czasem po angielsku:-D:tak:i musze przyznac ze ten maly skubaniec rozumie co on do niego mowi:tak:mam nadzieje ze mu sie to kiedys nie pomiesza w glowce:-D

:szok::szok::szok::szok: Jestem w szoku pod względem znajomości jezyków obcych twojego małża :tak::-D Ty też znasz więcej niż polski i hiszpański?
Myślę, że dobrze robicie mówiąc do Aryanka "swoimi" językami, bo faktycznie hiszpańskiego się nauczy z marszu w szkole, a wasze języki będzie już znal "za darmo" (tak się u nas mówi ;-)) i bez większego wysiłku :tak::-D:-D:-D:-D Wychodzi na to, że Aryanek ma szansę być lingwistą :-D:rofl2::-D:rofl2:
 
niestety mamusia nie zna zadnego innego jezyka oprocz polskiego i hiszpanskiego:zawstydzona/y::rofl2:no a moj chlopek to swiatowy:-phinduski zna bo jest hindusem po portugalsku rodzice go uczyli bo mieszkali jakis czas w afryce a potem sie przeniesli do portugalii:tak:a angielskiego to sie sam nauczyl jak tu przyjechal i poszedl na disco i trza sie bylo z dzieluchami dogadac:-D:laugh2:ja go nie raz ucze po polsku ale lapie wszystko to co zle:-Dwie doskonale kiedy klne lub go nieraz wyzwe ze jest nienormalny:-D:-D:-D
 
I to jest właśnie super strona Twojego wygnania że tak powiem Karola bo dzieci będą obywatelami świata, od najmłodszych lat osłuchane z innymi językami. Ja nigdy nie miałam styczności z językami, a w podstawówce i potem w następnych szkołach, to ciągle inny język. I tak liznęłam każdego w minimalnym stopniu i teraz już nic nie pamiętam, nie mam też szczególnych jakichś umiejętności przyswajania języków obcych, toteż mój angielski z jako takiego stał się nijaki, że o innych nie wspomnę.
 
ja tez wlasnie nie mialam mozliwosci nauczyc sie innych jezykow :blink:a hiszpanski to tu podlapalam:-pale i tak jeszcze sa slowa ktorymi nie operuje na co dzien i ich nie znam:zawstydzona/y:ale najwazniejsze ze sie dogadam:-p
 
reklama
niestety mamusia nie zna zadnego innego jezyka oprocz polskiego i hiszpanskiego:zawstydzona/y::rofl2:no a moj chlopek to swiatowy:-phinduski zna bo jest hindusem po portugalsku rodzice go uczyli bo mieszkali jakis czas w afryce a potem sie przeniesli do portugalii:tak:a angielskiego to sie sam nauczyl jak tu przyjechal i poszedl na disco i trza sie bylo z dzieluchami dogadac:-D:laugh2:ja go nie raz ucze po polsku ale lapie wszystko to co zle:-Dwie doskonale kiedy klne lub go nieraz wyzwe ze jest nienormalny:-D:-D:-D

Zdolnego masz męża :tak::-D:-D:-D:-D A polskie wyrazy "niesłownikowe" są chyba najszybciej rozpoznawalne na całym świecie ;-)


Ja się uczyłam w podstawówce rosyjskiego, a w średniej niemieckiego i angielskiego. Z ruska już nic nie pamiętam, nawet cyrylicy już nie umiem czytać :szok::no: Z niemieckiego coś niecoś rozumiem, ale z gadaniem już gorzej (zawsze miałam jakąś blokadę), a z angolem jakoś se radzę, ale w stopniu średnim ;-)
 
Do góry