u mnie jest to samo dlatego dziś idę po niekapekNie wiem czy to sukces, ale Filip herbatę pije ze zwyklego kubka (dla dzieci). Któregoś wieczoru tak się zapatrzył na pijącego tatę, ze też dostał. Najpierw tak śmiesznie wkładał język do środka, ale po chwili nawet trochę się napił, wczoraj też mu dałam, a dzisiaj dziąsła go bolą i nie za bardzo pił z butelki, więc przelałam do kubka, a on z daleka już buzię otwierałNiekapek też mu pewnie kiedyś kupię.
mały w ogóle teraz zaczął reagowac na to że jak ktos je-rusza szczęką to on odrazu zeby i mu dac normalnie az nie jem przy nim bo mi go szkodahehe ale któregos razu jadłam plaster cytryny i mały liznął nawet się nie skrzywił ale chciał odrazu w reke i do buzi he poza tym trzyma juz sztywno główkę, podparty poduszkami siedzi sam,sam chwyta za zabawki przekłada sobie je z rączki do rączki,przekręca sie na boczki oraz z brzuszka na plecki i jak wspomniałam na innym wątku od wczoraj zaczął pełzać do przodu i wychodzi mu to bardzo ładnie :-) no i chyba będzie straszna gaduła bo ciągle "gada i gada i gadaaaa" az mame głowa boli 
a i jeszcze upodobał sobie naszego psa jak tylko tamta zawyje lub piszczy to mały odrazu szuka jej wzrokiem i ręce wyciaga że chce do niej hehe jak ta sie przybliży to Dawid łapie ja za uszki lub nos a jak ona go poliże to maly rechocze :-) juz sobie wyobrażam co to będzie jak on zacznie smigac..pies życia nie będzie miał 
