reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozwój kwietniowych maluszków-Relacje z wizyt u lekarza.

Phel jak tak miałam jak byłyśmy ostatnio w szpitalu. Niestety ale na tym oddziale pielęgniarki nie potrafiły się za bardzo wkłuć wenflonem w żyłę. ZA piątym razem już się poddałam i wysłałam męża. Nie dałam rady psychicznie znieść jej płaczu, Koszmar dla każdej matki. Mój mąż jakoś tak bezemocjonalnie podszedł do strawy. Takiemu to dobrze.
 
reklama
takie badania to koszmar dla każdego rodzica
na takie małe pocieszenie-mam koleżankę , która pracuje jako pielęgniarka na onkologii dziecięcej
więc pytam ją jak może spokojnie patrzeć i słuchać jak maluszki płaczą, albo jak może im ból zadawać (wenflon, zastrzyki, opatrunki,cewnikowanie itd)
odpowiedziała na to, że w tym wieku dzieci mają tą krótką pamięć, boli-to płaczą, koniec badania i po chwili zapominają, uśmiechają się do niej :szok: i jest ok
 
Karenka- prawda, mi też tak w szpitalu powiedzieli. Gorzej będzie jak dziecko będzie większe, i zacznie kojarzyć. Wtedy to dopiero serce się będzie krajało :-(
 
Jesteśmy już po wizycie w CZD. Udało się wywalczyć badanie manometrię odbytu. Badanie mam 13 listopada i mam się zgłosić do gabinetu numer 13 :szok: Oby było szczęśliwe. Na szczęście to badanie nie jest bolesne. Sama nie wiem czy lepiej by coś wykazało czy nie. Z jednej strony w końcu dowiemy się co małej jest a z drugiej strony boję się, że jakaś choroby wyjdzie. Nic to zobaczymy. Grunt że ruszyłam z diagnostyką do przodu.
 
My po szczepieniu- mamy spokój na pół roku :-)
Emi ma 69 cm- urosła o 2 cm w ciągu miesiąca, i 8.5 kg- tutaj mamy 800g więcej niż ostatnio.

Krzyk niemiłosierny :no: już przed szczepieniem pojękiwała, za to mam doktor jej się spodobał bo nie spuszczała z niego wzroku- co ona w nim takiego zobaczyła to nie wiem :dry:
 
reklama
Do góry