reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

ruchy dzidzi

reklama
Dzieki za odpowiedz. Ja tez kupilam nospe, ale narazie jej unikam. Bralam na pocztaku ciazy Duphaston, i w sumie nospa niby tez ma podobne dzialanie, aleee....... zawsze to chemia a nie chce szkodzic dzidzi. Co do spania na wznak, to wyczytalam ze sie nie powinno, bo wtedy dzidzia jet mniej dotleniana.
 
Ja na wznak nawet nie potrafię poleżeć 10 min, bo odrazu mnie taki ból łapie w dole pleców, że nie mogę się ruszyć ... oj jakby mi się wtedy dźwig się przydał :p
Ale, gdzieś już coś słyszałam, że nie bardzo dobrze jest sypiać na wznak, może właśnie przez takie bóle ... nie wiem
No właśnie .... dlaczego ??? ??? ???
 
ja niestety nie mam wiekszego wplywu na to jak spie, zasypam na boku,w nocy leze lekko na brzuszku, tzn na boku ale takim troche na brzuszku ( brzuszka nie uciskam) a jak sie budze okazuje sie ze leze na wznak :) nie umiem tego kontrolowac ;)
 
Jejku jak fajnie właśnie pierwszy raz zobaczyłam jak mi brzuch faluje, dzidzia potańcówkę chyba sobie zrobiła ;D Mogła bym tak siedzieć i patrzeć w nie skończoność ::)

A co do spania to ja mam wielki problem, całe życie spałam na brzuchu i dlatego też bardzo się mecze i teraz i w ciąży z Sandrunią, to jest okropne!! Mój Tomek powiedział że wytnie mi dziurę w łóżku na brzuch żeby sobie wisiał a ja będę mogła spać "na brzuchu" :laugh:
 
No to ja chyba jestem szczęściarą, zawsze spałam na boku i teraz bez przeszkód śpię tak nadal. A dzidzia najbardziej rusza się wieczorem, ale w nocy grzecznie spi
 
reklama
Ja też zawsze zasypiałam na brzuchu, ale niestety teraz muszę tego unikać, więc załatwcie mi też łózko z dziurą... ;-)

Wczoraj mała też zaczęła szaleć. Widać było dosłownie które miejsce na brzuniu jest atakowane, bo takie bombki wyskakiwały. Super!
 
Do góry