reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sałatki i inne lekkie przekąski:)

To ja proponuję dla zabieganych penne z mascarpone;-) Nie znam oryginalnej nazwy, ale jest pyszne, błyskawicznie się robi i ostrzegam! Niesamowicie sycące:-)
Potrzebne:
Makaron penne (takie średnie rurki)
500g mascarpone
puszka kukurydzy
kawałeczek szynki, bądź wędzonki, ogonówki, bądź jakie się tam mięsko lubi
słoiczek posiekanych pieczarek w sosie własnym
ewentualnie śmietanę do sosów aby w razie potrzeby dodać jeśli wyjdzie zbyt gęsty
utarty żółty ser do posypania
sól, pieprz i mielony imbir do przyprawienia
Makaron wiadomo gotujemy, a sos to góra 5 minut:
podsmażamy na odrobinie oliwy pokrojone w paseczki bądź kosteczkę jak kto woli mięsko, jak już się lekko zarumieni dorzucamy pieczarki i kukurydzę. Jak pieczarki się lekko zrumienią dorzucamy mascarpone, doprawiamy solą, pieprzem i mielonym imbirem (łyżeczka od herbaty, imbiru oczywiście, sól i pieprz wedle gustu). Czekamy aż mascarpone się rozpuści i ładnie połączy ze wszystkim na patelni, a jak sos będzie za gęsty dodajemy śmietany do sosów, wedle uznania. No i gotowe, polewany makaron, na górę tarty ser i smacznego:-)
Tylko to jest porcja tak na jakieś 3-4 osoby, ja dla nas dwójki robię wszystko tak jak w opisie, ale daję 250g mascarpone i ciut mniej kukurydzy niż całą puszkę. Reszta bez zmian.
 
reklama
Normalnie zrobie w niedziele :) Ale mi narobilas ochoty na seeeeeerrr....


A ja chce zaproponowac baaardzo prosty przepis, ale jak dla mnie pycha :) Znalazlam go na jakims forum tez :)

Pulpety w sosie pomidorowym :)
½ kg mielonego mięsa
1 cebula
1 jajko
4 łyżki oliwy z oliwek
4 łyżki tartej bułki
2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
½ łyżeczki ostrej papryki w proszku
1 szklanka bulionu
4 łyżki przecieru pomidorowego (mała puszka)
sól
świeżo zmielony pieprz
natka pietruszki

Sposób wykonania: Cebulę obrać, drobno pokroić, wrzucić na rozgrzaną oliwę i cały czas mieszając smażyć, aż się zeszkli. Do zmielonego mięsa dodać zrumienioną cebulę, jajko, ok. 2 łyżki tartej bułki, pokrojoną pietruszkę, sól, słodką paprykę i pieprz. Wszystko wyrobić, a następnie z masy zrobić kulki wielkości orzecha włoskiego. Kulki obtoczyć w bułce tartej i usmażyć na oliwie.
W garnku zagotować bulion i przełożyć do niego usmażone kulki. Bulion powinien przykrywać wszystkie kulki - jeśli go zbyt mało - dolać wody. Następnie dodać przecier pomidorowy i gotować potrawę ok. 30 minut. Pod koniec gotowania sos należy przyprawić ostrą papryką, solą i pieprzem.
Kuleczki najlepsze są z "ubitymi" ziemniaczkami albo z knedliczkami, ale można je też spożyć z kawałeczkiem świeżego chlebka.
Produkt można zamrozić - warto więc zrobić od razu więcej klopsików - zaoszczędzimy w przyszłości trochę czasu.
Smacznego.

Powiem Wam ze dla takiego debila kuchennego jak ja, to bylo nawet latwe :)
 
Co prawda nie mam dobrej gofrownicy i gofry nie wychodza jak kupowane na mieście ale i tak nie sa zle. Ja robie zawsze porcje na 4 guze gofry (nigdy nie zjadamy więcej) wg następującego przepisu:
3,5 łyżki masła miksuję bardzo dokładnie z 3 dużymi łyżkami cukru i szczyptą soli (ale nie pudru), dodaję 1 całe jajko i dalej miksuję. Jak już wyjdzie z tego pulchna masa wsypuję 1 szklankę mąki, 2 małe łyżeczki proszku do pieczenia i niecałą szklankę wody. Znowu miksuję jakąś minutkę i odstawiam. Masa ma konsystencję gęstej śmietany. Nagrzewam gofrownicę, nakładam ciasto i piekę. Jak juz gofry ładnie są upieką wyjmuję je i kładę na kratkę z piekarnika, żeby odparowały i zrobiły się bardziej chrupiące.

Smacznego :)
 
ale opuszczony ten watek!
podobno znow zblizaja sie u nas upaly. w zwiazku z tym podam wam super latwy i szybki przepis na ochlodzenie sie mrozonym sorbetem.
-owoce (kiwi, truskawki, maliny czy co tam kto lubi)
-szklanka wody
-200g cukru
-bialko
-sok z cytryny
wode zagotowac, rozpuscic w niej cukier, ostudzic. owoce rozdrobnic mikserem, dodac sok z polowki cytryny. bialko ubic na sztywno. calosc wymieszac i wstawic do zamrazalnika. po kilku godzinach wymieszac (bialko lubi wyplynac na wierzch) i jak zamarznie zjesc :)
naprawde polecam. smacznego!
 
reklama
Do góry