K
kaatia
Gość
wiem wiem, Marysia
a u Ciebie?? Pewnie wcześniej już się chwaliłaś ale wczoraj próbowałam przebrnąć przez ten wątek, żeby się troche z Wami zapoznać i...dużo Was...Nas
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
cześć :-)
moja historia jest podobna do waszych, a z moich doświadczeń wynika, że faceci lubią swój "brak zobowiązań", "życiową niezależność" itd.
chciałabym powiedzieć, że wolę być sama ale to nie prawda, bo co zrobić gdy trzeba przestawić meble a lekarz zabrania dźwigać![]()
No właśnie podejmując zlą decyzje nie tylko sobie marnujemy życie ale równiez dziecku. A to zupełnie niepotrzebne. Na świecie jest przecież tylu odpowiedzialnych i naprawde dobrych mezczyzn. Wierze ze wszystkie wczesniej czy pozniej na takich trafimy.;-)Po co marnowac sobie życie?
moze trudno w to teraz uwierzyc, ale to mija. ta rozpacz, bol, pragnienie smierci. nie twierdze, ze szybko i w magiczny sposob. i nie bede wmawiac, ze calkowicie i bezpowrotnie. ale...Heh i jak wy dajecie sobie rade. Ja mam 21 lat, moj facet bardzo cieszyl sie z tego, ze bedzie tata, mowil, ze mnie kocha i nasze dziewcko. Calowal mnie po brzuszku, zajmowal sie nami, do 3miesiaca, kiedy to stwierdzil, ze on nie wie czy mnie kocha i czy chce ze mna byc. Ja zakochalam siew nim po uszy, pierwszy facet, ktorego naprawde kochalam, a on doprowadzil mnie do depresji, tkaktowal i nadal to robi jak smiecia. Teraz widze, ze go obchodzi tlko on sam, egoista pier.... Ja nie wiem co mam ze soba zrobic, boje sie, ze sobie nie poradze, ta sytuacja mnie przerasta. On mowi, ze bedzie mi pomagal, ale mi nie sa potzrebne pieniadze, ja potrzebuje bliskosci i czulosci w tym okresie, kogos kto bedzie mnie wpieral. Nieraz chce umrzec, tak bardzo chcialam tego dziecka, zylam nim, a teraz to nawet ono mnie nie cieszy. Nie moge jesc ciagle chudne, nie moge spac, non stop placze, moje biedne dziecko bedzie takie smutne. Ja je kocham, ale te zle emocje sa o wiele silniejsze ode mnie bardzo chcialabym tak nie czuc, bardzo ..................