asuzana
Fanka BB :)
Cześć Mamusie :-)
abundzu 100 LAT DLA SMOKA Z OKAZJI URODZINEK :-) mam nadzieję że i prezent i imprezka były udane i oczywiscie czekamy na wrażenia ;-)
mloda1 kurcze to aż dziwne że karmisz piersią i już dostałaś okres. Ja przecież tylko dokarmiam na deser cyckiem i nie dostałam do tej pory okresu, chociaż brzuch mnie co miesiąc boli niemiłosiernie i za każdym razem myslę że to już a tu nic ;-) i troche żaluje bo wiem że pierwszy okres po takim długim czasie może być nie dość że bardzo bolesny to jeszcze dosć obfity i jak znam zycie to dorwie mnie w pracy. Teraz będę mieć nerwice natręctw i ciagle biegać do łazienki
a co do humorków przed to jakoś specjalnie też nie odczuwam większych emocji, może tylko jestem troche osłabiona i śpiąca :-)
katerinka pustka nie pustka jak już jesteś to coś skrobnij jak się tam nam czujesz :-)
A mnie w ubiegłym tygodniu coś tkneło żeby zadzwonić do urzędu miasta czy moge się ubiegać o świadczenie jednorazowe za urodzenie dziecka i okazało się że tak i skierowano mnie do MOPS-u bo tam się to załatwia :-) normalnie aż mi się weselej zrobiło i polecialam jak na srzydłach złożyć podanie ale pani urzędniczka szybko mi humor popsuła. Powiedziała mi że skoro tatuś dziecka jest znany i mieszka w innej miejscowości to muszę z jego miasta z mopsu przywieźć zaświadczenie że on już nie pobrał takiego świadczenia. Odesłała mnie ale ja wyszłam przed budynek i zadzwoniłam sobie do ośrodka z miasta exa i babka mnie tam wyśmiała, bo skoro ex to nie mąż to ona nie może mi wystawić żadnego zaświadczenia. Tak się wkurzyłam i wróciłam już bojowo nastawiona z informacją, a na to pani urzędniczka do mnie że ich to nie obchodzi co zrobię bo oni chcą mieć komplet dokumentów i najlepiej żebym poszła do ojca dziecka i go poprosiła o taki dokument
ooo to mnie tym dopiero rozjuszyła i powiedzialam że chce rozmawiac z kierownikiem
u pani kierowniczki zapytałam się w jaki sposób mam to zrobić skoro ojciec dziecka nie uznał dobrowolnie tylko musiałam to załatwiać sądownie i jakim cudem ma mi teraz zrobić przysługę i uprzejmie załatwić zaświadczenie. Wogóle stwierdzilam jej wprost że tak naprawdę uczą ludzi oszustwa bo ja powinnam podac najpierw ojca jako nn ... wydoić mops z kasy co do złotówki a potem dopiero uregulować sprawy
babka była w szoku i zobaczyla że nie dam się spławić więc mi kazała napisac oświadczenie i że sami wytąpią do mopsu ex z prośbą o takie zaświadczenie... no i przyjeła moje dokumenty. Wogóle zaczęła się tlumaczyć że przecież ojciec dziecka tez mógł pobrać to świadczenie ... to ja ją znowu zagiełam że niby jak mógłby to zrobić? Przecież musiałby dostac od nich oswiadczenie że ja tego nie pobrałam ... czyli takie błedne koło. Powiedzialam na odchodnym że czekam na jakies pismo z rozwiązeniem tej sprawy. Kurde biurokracja pieprzona ... a ciekawa jestem ile takich kobiet spławiły? Przecież nie tylko ja jestem w takiej sytuacji !!! Ach jak to trzeba teraz wszytko chamsko wyrywać :-) W każdym razie pytajcie dziewczyny u siebie w miastach bo to jest swiadczenie jednorazowe i dochód nie ma znaczenia, nawet jesli przekracza tą granicę :-)
Miłego dzionka :-)
abundzu 100 LAT DLA SMOKA Z OKAZJI URODZINEK :-) mam nadzieję że i prezent i imprezka były udane i oczywiscie czekamy na wrażenia ;-)
mloda1 kurcze to aż dziwne że karmisz piersią i już dostałaś okres. Ja przecież tylko dokarmiam na deser cyckiem i nie dostałam do tej pory okresu, chociaż brzuch mnie co miesiąc boli niemiłosiernie i za każdym razem myslę że to już a tu nic ;-) i troche żaluje bo wiem że pierwszy okres po takim długim czasie może być nie dość że bardzo bolesny to jeszcze dosć obfity i jak znam zycie to dorwie mnie w pracy. Teraz będę mieć nerwice natręctw i ciagle biegać do łazienki

katerinka pustka nie pustka jak już jesteś to coś skrobnij jak się tam nam czujesz :-)
A mnie w ubiegłym tygodniu coś tkneło żeby zadzwonić do urzędu miasta czy moge się ubiegać o świadczenie jednorazowe za urodzenie dziecka i okazało się że tak i skierowano mnie do MOPS-u bo tam się to załatwia :-) normalnie aż mi się weselej zrobiło i polecialam jak na srzydłach złożyć podanie ale pani urzędniczka szybko mi humor popsuła. Powiedziała mi że skoro tatuś dziecka jest znany i mieszka w innej miejscowości to muszę z jego miasta z mopsu przywieźć zaświadczenie że on już nie pobrał takiego świadczenia. Odesłała mnie ale ja wyszłam przed budynek i zadzwoniłam sobie do ośrodka z miasta exa i babka mnie tam wyśmiała, bo skoro ex to nie mąż to ona nie może mi wystawić żadnego zaświadczenia. Tak się wkurzyłam i wróciłam już bojowo nastawiona z informacją, a na to pani urzędniczka do mnie że ich to nie obchodzi co zrobię bo oni chcą mieć komplet dokumentów i najlepiej żebym poszła do ojca dziecka i go poprosiła o taki dokument



Miłego dzionka :-)