bezsenna fajny ten Twoj szkrab
))) mam do Ciebie pytanie bo widze psa masz. Słyszałam ze jak jest sie w ciazy to nie mozna zbytnio bawic sie ze zwierzetami szczególnie z kotami. Na szczescie mam tez psa ale lubie go troche potarmosic. Jak Ty podchodziłas do tego tematu jak byłaś w ciazy?? i jak sie zachowuje Twoj piesek wzgledem maleństwa???
reklama
Maagda_
` Mama Łucji <3 ;*
bezsenna masz racje
dopóki nie ma się maleństwa przy sobie nie wie się tak na prawdę jakie to wielkie szczęście. Moje wyobrażenia jak to będzie nie równały się z tym co było po porodzie .
Czasami jestem wkurzona czy smutna , mała się do mnie uśmiechnie i już wszystko przechodzi . ;-)
ps. dziękuję za zaproszenie na nk


ps. dziękuję za zaproszenie na nk
Justysia1989
Justysia1989
hej już nie będę zwiększac czcionki
Lubie czytac co jest napisaną grubą czcionką
Nie mogę sie przyzwyczaic do czcionki małej
Znowu ex się snił mam dość bo ja o nim staram się nie myslec więc czego on mi się sni
Ex się boi odezwac do mnie bo go nastraszyłam ze jak się odezwie lub mnie nastraszy lub zobaczę go na moim podwórku to wzywam policję !Mam nadzieję ,ze dobrze powiedziałam mu to w oczy bo mnie tak zdenerwoał ostatniego razu ze bym go zajeb,,,,,,Przyznali mi z opieki niecałe 150 zł na leki i bilety szkoda gadac ,jest mi zle z tym ze z brata i z mamy muszę jesc darmowe jedzenie
BO ze mnie taka baba i nie poszłam do pracy przez tą całą sytację
Już miałam wygadane przez stukniętą siostre ze mama mi daje na leki ze swojej renty ze ze mną jezdzi a tak wogóle to leki sama sobie kupuje za swoje pieniązki bo mam takie na boku zarobione kiedyś i zostaiwłam sobie dla dziecka coś kupic bo kto mi da na to wszytko
Powiedziałam bratu ze przyłazi do nas i się nasmiewa ze mnie ,robi ploty tego nie lubię bo nie zamierzam kogoś obgadywac z taką fałszywą małpą!Codziennie przyłazi do nas hu,,,,,wie po co !Brat ma ją wytransportowac jak tak dalej będzie
Wczoraj nie chciało mi sie zyc jak i dziś bo naprawde jest mi cięzko
I szkoda maluszka ze tak zle dobrałam mu ojca któremu ufałam bezgranicznie!Los zawsze mi się odwracał do góry nogami
Sama samotna córeczka śliczna
i masz swojego aniołka
A ojciec dziecka się teraz zainteresował dzieckiem ??Wczoraj miałam taki dzien ze po kryjomu łzy same mi leciały z oczu
nie mogłam się powtrzymac
dziękuje wszsytkim za pocieszenie
Maagda_
` Mama Łucji <3 ;*
Justysia1989 Każdy ma takie dni, że płacze i jest mu źle. I nie pisz, że nie masz siły żyć , pamiętaj że teraz nie jesteś sama . Będziesz miała dzidziusia dla którego musisz żyć , bo potrzebuje Cie .
a jak jest Ci źle to napisz tu.. jestem pewna , że każda poradzi Ci coś lub pocieszy 


samasamotna
Fanka BB :)
hejj wam
jezuu dziewczyny nie wiedzialam ze przy dziecku jest az tye roboty;DDD nie mam czasu na nic teraz jakims cudem zasnela to mam czas zjesc sniadanie . no ale ogolnie jest spoko
tylko brak czasu
) no wiec co do pytan to po cesarce nie za milo strasznie rana ciagnie i zle chodzic troche jak kaleka;D w nocy wikusia obudzila sie chyba 4 razy na karmienie . pokarm mam
i mala ladnie je . ex sie nie odzywal napisalam mu smsa ale nie odpisał
masakra.
i dziekuje bardzooo
mi tez sie wydae ze troche est do mnie podobna szczegolnie usteczka i nosek
napisze cos wiecej jak odetchne to teraz to nie mam czasu sie nawet umyc;D

i dziekuje bardzooo
A
adka696
Gość
Ja też teoretycznie jestem sama. Ojciec niby jest zainteresowany dzieckiem ale to chyba jedyne co okazuje. Nic w tym kierunku nie robi. Przywykłam już do tego, że będę sama. Myślę, że on już się nie zmieni ( ma 21 lat ). 

Maagda_
` Mama Łucji <3 ;*
samasamotna Ja też cesarki nie wspominam dobrze.. mi jeszcze woda się zatrzymała w nerkach i kompletnie ruszyć się nie mogłam.. ale po zdjęciu szwów jest dużo lepiej
córcia podobna co Ciebie
śliczna jest.
A co do byłego, nie przejmuj się nim , najważniejsze że masz córcię całą i zdrową przy sobie.

A co do byłego, nie przejmuj się nim , najważniejsze że masz córcię całą i zdrową przy sobie.

Justysia1989
Justysia1989
widzę ,ze mamy nową mame
Witaj 
Sama samotna już nie jesteś sama
))
Dziękuje ,ze można na was liczyc
Głodna jestem i nie wiem co zjeśc ,się nie mogę doczekac kiedy urodzę i keidy się dowiem co tam mi siedzi w brzuchu
Moze dziewczynka MOja Amelka
LUb kuba bądz Błażej
Sama samotna już nie jesteś sama
Dziękuje ,ze można na was liczyc
Głodna jestem i nie wiem co zjeśc ,się nie mogę doczekac kiedy urodzę i keidy się dowiem co tam mi siedzi w brzuchu
Katerinka ja ani razu nie mialam podraznionych brodawek czy cos w tym stylu, a karmienie piersia jest cudowne
jak dla mnie oczywiscie
uwielbiam jak Maly mi sie wsysa i je ze smakiem
choc ostatnio cos wessac sie nie moze 
Abundzu plemnik z rozowa kokardka, brzmi ciekawie
choc nie wiem czy bym sobie cos takiego zrobila 
Bezsenna Kubulek sliczny po Mamusi ;-)
Samasamotna mi sie tez na poczatku wydawalo ze chyba nie podolam, ciagle musialam cos robic, nie mialam chwili na odpoczynek, ale teraz jak juz sobie rozlozylam wszystko to nawet mam czas polezec, a nawet czasem sie przespac w dzien
Maagda moze to troche inaczej ale mi po zdjeciu szwow duzo lepiej sie chodzilo, choc nie mialam cesarki, to i tak balam sie ze gdzies pociagne, czy pod prysznicem cos sie stanie.
Adka696 Witam na forum, wpadaj czesciej i nie przejmuj sie facetem, oni wszyscy sa tacy sami
a co do zmienienia sie, to podobno ludziom charaktery sie zmieniaja co 7 lat, takze jest szansa ze za 7 lat bedzie lepiej 

Abundzu plemnik z rozowa kokardka, brzmi ciekawie
Bezsenna Kubulek sliczny po Mamusi ;-)
Samasamotna mi sie tez na poczatku wydawalo ze chyba nie podolam, ciagle musialam cos robic, nie mialam chwili na odpoczynek, ale teraz jak juz sobie rozlozylam wszystko to nawet mam czas polezec, a nawet czasem sie przespac w dzien
Maagda moze to troche inaczej ale mi po zdjeciu szwow duzo lepiej sie chodzilo, choc nie mialam cesarki, to i tak balam sie ze gdzies pociagne, czy pod prysznicem cos sie stanie.
Adka696 Witam na forum, wpadaj czesciej i nie przejmuj sie facetem, oni wszyscy sa tacy sami
reklama
Ja też słyszałam o kotach i trochę się bałam, bo ex ma kota, ale czytałam o tym w necie i pytałam się mojego gina i zwykle właściciele kotów są już uodpornieni na toksoplazmozę. Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie robili badania na toksoplazmozę i wyszło wszystko ok.A co do mojej Lunki, to na początku trochę się bałam, bo ona nie lubi dzieci (nawet starszych, jak mój brat miał 13 lat, to jeszcze go niezbyt tolerowała, ale jak już miał z 15 to było ok). Do tego ona jest bardzo z nami związana, jest na równi z członkami rodziny, rozpuściliśmy ją jednym słowembezsenna fajny ten Twoj szkrab))) mam do Ciebie pytanie bo widze psa masz. Słyszałam ze jak jest sie w ciazy to nie mozna zbytnio bawic sie ze zwierzetami szczególnie z kotami. Na szczescie mam tez psa ale lubie go troche potarmosic. Jak Ty podchodziłas do tego tematu jak byłaś w ciazy?? i jak sie zachowuje Twoj piesek wzgledem maleństwa???


Dokładnie. Moje dziecko jakoś sobie upodobało godzinę 4 nad ranem. Wtedy nie chce już leżeć,tylko gaworzy, trochę marudzi. Dla mnie to jest nieludzka pora, jestem bardzo zmęczona takim przebudzeniem, ale ostatnio to aż nie miałam serca się gniewać na mojego maluszka, bo mimo iż mnie rozbudził, to uśmiechał się tak fajnie, że aż się wzruszyłam. Dziecko wszystko wynagrodzi.bezsenna masz racjedopóki nie ma się maleństwa przy sobie nie wie się tak na prawdę jakie to wielkie szczęście. Moje wyobrażenia jak to będzie nie równały się z tym co było po porodzie .
Czasami jestem wkurzona czy smutna , mała się do mnie uśmiechnie i już wszystko przechodzi . ;-)
Ja też nie wiedziałam na początku. Myślałam, że takie małe dziecko tylko je i śpi. Szybko zostałam wyprowadzona z błędu ;-) To i tak wcześnie śniadanie zjadłaśhejj wamjezuu dziewczyny nie wiedzialam ze przy dziecku jest az tye roboty;DDD nie mam czasu na nic teraz jakims cudem zasnela to mam czas zjesc sniadanie . no ale ogolnie jest spoko
tylko brak czasu
) no wiec co do pytan to po cesarce nie za milo strasznie rana ciagnie i zle chodzic troche jak kaleka;D w nocy wikusia obudzila sie chyba 4 razy na karmienie . pokarm mam
i mala ladnie je . ex sie nie odzywal napisalam mu smsa ale nie odpisał
masakra.
i dziekuje bardzooomi tez sie wydae ze troche est do mnie podobna szczegolnie usteczka i nosek
napisze cos wiecej jak odetchne to teraz to nie mam czasu sie nawet umyc;D

Mój ma 22 lata, odeszłam od niego jak byłam w 3 miesiącu ciąży, nawet nie liczyłam na to, że się zmieni i miałam rację. Teraz przychodzi do dziecka, jest ok,ale pod względem partnerstwa, to widzę, że byłby taki sam, więc cieszę się, że wtedy podjęłam taką, a nie inną decyzję.Ja też teoretycznie jestem sama. Ojciec niby jest zainteresowany dzieckiem ale to chyba jedyne co okazuje. Nic w tym kierunku nie robi. Przywykłam już do tego, że będę sama. Myślę, że on już się nie zmieni ( ma 21 lat ).![]()
Justysia Amelia to ładne imię

Młoda Ja tam nie wierzę w zmiany i nie chodzi tylko o facetów, ale ogólnie o ludzi. Charakter to coś tak złożonego, kształtującego się latami i trudno o to,aby zmienić coś w nim.
Jak tam Nikoś?
Ostatnia edycja:
Podziel się: