reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Nie, nazywam Adrianna :) Dobrze, że piszesz przynajmniej nam się nie nudzi ;)
Pewnie jesteś z okolic Wrocławia, bo wcześniej napisałaś, że brzydka pogoda ;)
 
Witajcie Kobietki:)
U mnie dziś strasznie, już nie wiem nad czym mam sie skupić: czy myśleć o sobie czy o M. ... Ajjj jak mi Go brakuje:-(... Ale nie chcę mu tego pokazać... Jeszcze dziś tak źle się czuje, duszno mi i krew mi leciała z nosa;/. Masakra, nawet nie mam sie komu wyżalić.Mam dość po prostu.Nie wiem jak to się skończy... Zbyt wiele negatywnych myśli we mnie siedzi :(
 
Witajcie Kobietki:)
U mnie dziś strasznie, już nie wiem nad czym mam sie skupić: czy myśleć o sobie czy o M. ... Ajjj jak mi Go brakuje:-(... Ale nie chcę mu tego pokazać... Jeszcze dziś tak źle się czuje, duszno mi i krew mi leciała z nosa;/. Masakra, nawet nie mam sie komu wyżalić.Mam dość po prostu.Nie wiem jak to się skończy... Zbyt wiele negatywnych myśli we mnie siedzi :(

Nie możesz teraz o nim myśleć, myśl o dzidzi ;) Teraz ona jest najważniejsza. Wiem , że brakuje Ci ex, mi tak samo. Od dzisiaj postanowiłam z nim nie rozmawiać, po prostu zerwać kontakt, chcę zobaczyć jak będzie się zachowywał. Ja codziennie czuje się taka samotna i przygnębiona... mam nadzieję, że z czasem to minie. Każda z nas tutaj to przeżywała albo przeżywa. Musimy być silne!
 
bezsenna co tam u Was. ? ;-)
Luska obudziła się dziś o 3.. byłam zaskoczona bo od miesiąca budzi się o 5-6 no ale pospała do 7. 30 ;)
Mój się obudził dziś o 4 i nie chciał spać przez godzinę...Codziennie się budzi koło 4, ale czasem zje i pójdzie spać, a czasem się rozbudza, gaworzy, śmieje się. Jestem zmęczona, ale nie potrafię się złościć, gdy widzę uśmieszek u niego.A tak po za tym, to od pewnego czasu ulubionym zajęciem Kubulka jest wsadzanie całej piąstki do buzi i ssanie jej :-D
Młoda Ten Twój ex, to widzę, że ciągle ma nadzieję na coś, tak jak mój. Ostatnio powiedziałam mu prosto w oczy,że zniszczył mi ciążę, pierwszą, może nawet jedyną i że tego się nie da wybaczyć ani zapomnieć i żeby sobie nie robił nadziei na nic.
Ravenalka 'nieuregulowane sprawy'. Jak ja lubię jak ktoś się wpieprza w nie swoje sprawy :] Wiesz, mi się wydaje, że to na pewno z powodu rozprawy. Faceci tak naprawdę srają ze strachu przed sądem. Może on myśli, że się pogodzicie, uzgodnicie wszystko bez sądu.
 
Kurde , ale naprodukowałyście ;))
adka696 zauważyłam że czasami piszesz posta pod postem , następnym razem jak coś chcesz dopisać to edytuj poprzedniego posta wtedy będzie łatwiej się doczytać . ;)) A co do Twojego imienia to myślałam nad nim żeby Łucji nie dać , ale jakoś Łucja mi się najbardziej podoba :) :tak:
młoda1 heh chyba też bym tak wolała , ale u mnie to niemożliwe :sorry:
bezsenna moja Luska nigdy tak nie miała .. serio ;D wstaje ona sobie leży i bawi się swoim " włóczykijem" ja w tym czasie robię mleko , przebieram ją , daje papu kładę i ona idzie spać . :tak: więc mam dobrze ;D czasami obudzi się o 5 i robi tak jak Twój Kubuś , ale nigdy w środku nocy ;D

Łucja spała mi dziś od 9 do 11;20 :shocked2: szok, bo zazwyczaj na dniu śpi góra godzinę.. Zrobiłam jej mannę z jabłkiem i teraz fika koziołki na podłodze. :-)
 
Ostatnia edycja:
justys kazda z nas ma tu chore myśli i paranoje . Ale nie mozesz w ten sposob myslec. Wiemy wszystkie jak jest Ci trudno i to dosłownie. Ja chodze i placze i nie wiem czy to hormony czy brak tego durnia. Kazda z nas inaczej sobie wyobrazała macierzynastwo. Własny dom mąż przy boku itd ale ułozyło sie inaczej. Teraz trzeba szukac szczescia w tym co mamy :)) Ja np mam wiele obaw co do zdrowia mojej dzidzi ale wiem ze sie ulozy i juz nie moge sie doczekac kiedy w koncu bede miala ją przy sobie:) Myśle ze wtedy to bedzie wynagordzenie moich cierpien i samotnosci podczas ciąży. Z reszta mysle ze dziewczyny ktore urodzily juz swoje cudenka mogą potwierdzic moje słowa:) No chyba ze sie myle;-)
 
Justys powiem Ci ze ja tez mialam czarne mysli.... Tym bardziej ze mieszkam sama. Ale wiesz co zdalam sobie sprawe ze nie ja pierwsza i nie ostatnia..... To tak naprawde nie jest do konca nasza wina. Wielu rzeczy i sytuacji nie jestesmy wstanie przewidziec. A malenstwa .... no coz ja sie nie moge doczekac mojej kruszynki i teraz jedyna rzecz jaka zaprzata mi glowe i mysli to to by byla zdrowa. Jeszcze nie wiem kogo nosze pod serduszkiem.... Dowiem sie pewnie w przyszlym tygodniu bo mimo wszystko zamierzam isc prywatnie i nasze spotkanko nagrac na plyte. Nie jedna z nas sie boi, ja tez mam czasami leki i obawy, ale nie oszukujmy sie zawsze jest raz lepiej , raz gorzej. Ja teraz ciesze sie z kazdego kompniaczka i kontaktu z maluszkiem. Ex obiecuje gory a ja i tak postanowilam ze nie bede na niego liczyc i sie nastawiac.... Faceci sa jak choragiewki na wietrze. Co do mopsu u mnie sytuacja wygladala tak ze poszlam i powiedzialam ze jestem osoba samotna bez zarobkow i prawa do zasilku . Pokazalam rachunki za prad gaz itp. Przyznali mi zapomoge w wysokosci 280zl jak i rowniez jakis talon do ich magazynu zywnosci....Maka, cukier, makaron itp. Od dwoch dni boli mnie krzyz z jednej strony i ledwo chodze a malenstwo dalo o sobie znac przez ponad 5godzin.... A niech kopie, ja nabralam takich sil ze wszystko zniose dla maluszka. Fakt moze nie bedzie nas stac na super ciuszki i zabawki ale jedno jest pewne ze nasze maluszki beda kochane i tym naprawde wiele nadrobimy. Nie tylko rzeczy materialne sie licza... No coz ja powoli szykuje sie do pracy bo mam na 15. Milego dnia Wam zycze:-)
 
Hejka dziewczyny:-)
ja o tej porze bo mam właśnie dwa tygodnie zwolnienia,byłam dziś na wizycie,mam zapalenie dróg moczowych i muszę leżeć i odpoczywać, zhednej strony cieszy mnie to,bo nie muszę wstawać codziennie o 5ej zwłaszcza,że u mnie na
Śląsku,zimno,deszcz i wstrętny wiatr:-(dostałam skierowanie na usg i niedługo się dowiem czy będę miała synka;-)z córki też się ucieszę ale nie ukrywam,że zawsze chciałam chłopca:-)aaaaaaaa i przytyłam 600g:-Dwogóle jestem w 5 mcu i od początku ciąży przytyłam 2,5kg.

Wracając z przychodni nie mogłam sobie odmówić wejścia do sklepu dziecięcego:-Dbo wczorajsza lista niezbędnych rzeczy mnie przytłoczyła:szok:ale okazało się ,że cenowo tragedii nie ma więc może mi starczy,i pani doradziła mi,że lepiej kupić łóżeczko turystyczne niż tradycyjne i właśnie mam dylemat,co Wy o tym sądzicie??????????
 
reklama
hejka!

bylam dzis u lekarza.niby wszystko ok. ale zastanowilo mnie jedno ze moja malutka znacznie przystopowala z waga. w 33tc bylo 1880g. w 34tc 1980g (juz wtedy mnie zaniepokoilo ze tak malo przybrala) do tej pory jej waga przekraczala norme z danego tygodnia ciazy. dzis mowi mi ze wazy 2kg. gdy powiedzialam o tym lekarzowi. powiedzial ze waga sie moze wachac +/-400g. wizyte mam za dwa tyg. zobaczymy co wtedy.
a u Was jak bylo, ktoras miala podobnie?
juz sie naczytalam o niskiej wadze plodu w necie i sie martwie.
 
Do góry