reklama
Madeline_GB
Fanka BB :)
Oki Raabit wejdz na stronkę www oilatum pl tam wszystko jest mam nadzieje że jeszcze te 2 tygodnie bedzie u mnie w brzuszku!!! zobaczymy
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Madeline, jeszcze się nie masz co martwić, według podręczników brzuch opada nawet do 4 tygodni przed rozwiązaniem, więc myślę że 2 tygodnie dasz radę
, wiadomo że to różnie bywa, ale jak reszta na dole jest nieruszona, to jeszcze masz troszkę czasu
Viviana - super że wreszcie do nas udało ci się wrócić. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam - w szpitalu leżysz? Zaciskaj jeszcze nogi, niech się maluszek nie spieszy jeszcze;-)
Co do kosmetyków to ja używam Mustele i z niej nie zrezygnuję, bo dla mnie te kosmetyki są rewelacyjne. Nie mam rozstępów, a widziałyście na fotkach jak urosłam

Ostatnio się troszkę pogubiłam na forum, tyle zmian nastąpiło u Was. Strasznie dużo sierpniówek ma problem z tą nieposłuszną szyjką - okaże się jeszcze że wszystkie sierpniówki urodzimy w lipcu
A w kosmetyki dla malucha zainwestuję, bo odłożyłam pieniąki na ubranka, a okazało się że mi kuzyn wypożyczy 2 torby po ich Kubusiu :-)

Viviana - super że wreszcie do nas udało ci się wrócić. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam - w szpitalu leżysz? Zaciskaj jeszcze nogi, niech się maluszek nie spieszy jeszcze;-)
Co do kosmetyków to ja używam Mustele i z niej nie zrezygnuję, bo dla mnie te kosmetyki są rewelacyjne. Nie mam rozstępów, a widziałyście na fotkach jak urosłam


Ostatnio się troszkę pogubiłam na forum, tyle zmian nastąpiło u Was. Strasznie dużo sierpniówek ma problem z tą nieposłuszną szyjką - okaże się jeszcze że wszystkie sierpniówki urodzimy w lipcu

A w kosmetyki dla malucha zainwestuję, bo odłożyłam pieniąki na ubranka, a okazało się że mi kuzyn wypożyczy 2 torby po ich Kubusiu :-)
Madeline_GB
Fanka BB :)
No mrozik mam nadzieję ze wytrzymam hehe najlepiej dla nas wszystkich zeby maleństwa dopiero w 40 tygodniu się urodziły...
No ja też jestem za Mustelą i mały też bedzie pielegnowany ich kosmetykami kurde nawet chusteczki nawilzone od nich kupiłam ale kupiłam też huggies nie perfumowane i zobaczymy ktore się sprawdza lepiej... oki ja już naprawde musze kończyć a nie chce mi sie jechac strasznie oki do później moje ciężaruweczki


No ja też jestem za Mustelą i mały też bedzie pielegnowany ich kosmetykami kurde nawet chusteczki nawilzone od nich kupiłam ale kupiłam też huggies nie perfumowane i zobaczymy ktore się sprawdza lepiej... oki ja już naprawde musze kończyć a nie chce mi sie jechac strasznie oki do później moje ciężaruweczki



Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
Madeline_GB ja tam niewiem jak to jest z tym brzuchem
ale mi opadł już w siódmym miesiącu
jak zaczęły się problemy z szyjką
narazie jeszcze się trzymam ale niewiem jak to będzie z tym rozwarciem


moja gin. mówi że jeszcze chociaż 3 tygodnie
mrozik masz rację że coś szaleją te nasze szyjki
a ja myślałam że to tylko u mnie takie problemy...

A ja siedzę i robię te buciczki na szydełku
już nawet zaczynają mi się podobać
jak skończę to może wam się pochwalę i wstawię zdjęcie tylko(wstyd się przyznać

) niewiem jak to zrobić



pomożecie??








mrozik masz rację że coś szaleją te nasze szyjki




A ja siedzę i robię te buciczki na szydełku











sylwia31
sierpniowa mamusia 2007
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2007
- Postów
- 711
GOSIA ja początku ciąży robiłam na drutach. Ale przesądne babsztyle wmówiły mi,że w ciąży nie wolno ani szyc, ani szydałkowac ani "drutować", bo dzidzia może się pępowiną okręcić. Nie jestem przesądna, ale nie "drutuje"...............:-)
sylwia31
sierpniowa mamusia 2007
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2007
- Postów
- 711
RAABIT wazyłam 58kg ( 170cm), ale teraz 83kg!!!!!!!!!!!!!To może zamiast tego żelu pas poporodowy. Tylko nie wiem czy będę w nim chodzić - dostaje ataku wściekłości jak coś mnie ciśnie:-) Ale nie chce mieć flaka zamias brzucha
( Juz 110cm)- skóra będzie wisieć. Dobrze,że bez rostępów


Sylwia ja też 58kg i 170cm wzrostu
obwód brzucha cały czas 93cm więc nie jest tak źle. Może na wszelki wypadek kupie ten żel musteli (1 opakowanie na próbe) a potem pas poporodowy? słyszałam bardzo dobre opinie o tych pasach więc nie wiem...... ale czego sie nie robi zeby potem dobrze wyglądać
pamietam w jakimś programie o metamorfozach była taka jedna dziewczyna, która mówiła ze jej największym dramatem jest brzuch a raczej wisząca skóra na brzuchu która jej została po porodzie. Pamiętam ze pomyślałam sobie wtedy co ona gada jakiś kawałek skóry to nie dramat
ale jak podniosła bluzke i zobaczyłam ten olbrzymi fałd wiszącej skóry to sie przeraziłam
lekarz to skomentował ze skóra nie nadązała sie wchłonąć bo ona za szybko schudła i został jej ten obwisły fałd skóry. Mówie wam wyglądało to obrzydliwie!
dlatego na samą myśl o tym wole już wydać 100zł na żel musteli czy inny specyfik żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia że nic nie zrobiłam w tym kierunku. W końcu nie wiadomo jak nasz organizm będzie reagowała na te wszystkie zmiany
ale głowa do góry jestem dobrej mysli 







reklama
Podziel się: