reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

AniaD23 zebys wiedziala ze mnie caigle przerzycaja z lipca na sieprien, mam w sumie dwa terminy 22 lipca i 2 sierpnia, ale zostaje u sierpniowek, jestem zaskoczona ze taki tu ruch :-)
 
reklama
Odnośnie karmienia to Ewke karmiłam 5 dni, Agatke chyba z trzy miesiące a Monike 2,5 roku. Chyba dopiero wówczas do tego dojrzałam. Wcześniej jakoś zmęczenie wzięło górę i poszłam na łatwiznę - butelka i noc przespana ;-) Teraz jak tylko będę mogła to na pewno będę karmić :-)
 
hey

no ciezko sie tu troche zadomowic bo nikt nie aktualizuje listy terminow, wiec nadal czekam na oficjalny zapis do grupy :baffled:.

ja w pierwszej ciazy bardzo chcialam chodzic do szkoly rodzenia, ale: okazalo sie ze mam miec cesarke planowana (wiec stracilo to dla mnie wiekszy sens) - wiem, ze sa poruszane inne tematy na zajeciach ale oczytalam sie tyle na necie ze odpuscilam sobie (w sumie nie bez powodu jest to szkola RODZENIA) ... w przypadku cesarki lepsza by byla szkola rAdzenia ;-) hehe; no i drugi powod to ze konczylismy remont mieszkania - no i ciezko bylo wygospodarowac czas (zajecia przez kilka tygodni)

po porodzie mialam problemy z pokarmem ("uroki" cesarki niestety), przezylam szok przy pierwszym przyssaniu sie malej - nie wiedzialam ze z taka sila bedzie ssac, potem byly zakrwawione sutki i walka o pokarm (pojawienie sie) przez 4 dni, budowanie laktacji przez kolejne tygodnie - ALE WARTO BYLO - karmilam 6 mc i bardzo przyjemne uczucie
 
Hihi, ruch niczym w ulu..nareszcie! :-D :tak:

Mongea bo nie tam pukasz gdzie trzeba. Mgda żadko tu bywa, to zapisz sie w moim wątku (o nas) ja aktualizuję wpisy na bieżąco. A poza tym zapraszmy tutaj przecież!

atas to o urodzie to chyba trzebaby założyć nowy wątek, taki o zdrowiu i urodzie. Zakładasz czy ja mam założyć? A nunie golę maszynką, bo mam b. jasne i delikatne włoski, mało widoczne więc jak sobie co dwa dni pod prysznicem przelece to wystarcza.:happy:

Madziara to jak masz taką tendencję zwyżkową to ile pokarmisz tym razem?? ;-)

Dziewczęta te co jeszcze nie chwaliły się brzusiami: pokazywać co tam macie!! :cool2:
 
Dzień dobry! Zajrzałam, to się od razu przywitam. U nas tęgi mróz, słońce ostro świeci i właśnie próbuję namówić Julkę na wyjście na dwór, ulepiłabym bałwana w ogródku. Ale łobuz woli siedzieć w domu, ech..przekupić?
 
Naur - nie zaglądałam przez ostatni tydzień , bo nie miałam netu. Przeprowadzaliśmy się ( tzn skończylismy prawie remont i przenieślismy komputer do innego pokoju a tydzień czekaliśmy na fachowców co by instalacje nam przeniesli). Tearz juz jestem mamy od wczoraj net i nadrabiam zaległości. Wszystkie przepraszam i juz lecę uzupełnia braki.
 
Kurcze Naur, u Was tyle śniegu,ze bałwana da sie lepić?U mnie szaro,buro,zimno,deszczowo,ale śniegu brak...
 
Magda dobrze, że już jesteś w takim razie.

Melduję: bałwan ulepiony, krzaki otrzepane ze śniegu, kulki porzucane, Julka wytarzana, hihi. W końcu dała się namówić i podobało jej się oczywiście, ale ziiimno okropnie, brrr.
 
reklama
heyka

a mnie i meza dzis rozlozylo :no: (gardlo, katar, kichanie, prychanie itd) - chcialam popisac ale glowa peka i chyba uderze zaraz w kimono)
licze ze znajde droge do lozka
 
Do góry