reklama
Naur kobito Ty nas tu nie stresuj:-);-) bo wiesz jakie my teraz przewrazliwione jesytesmy
Dobrze, ze u Ciebie ok:-)
A u mnie tez juz spokoj z tym gazem
własnie byli panowie i naprawili wszystko:-) okazało sie, że zawór, który łaczyl kuchenke z rurą gazową był źle zakrecony
Jestem w szoku bo panowie nie wzieli nic za usługę chociaz musieli mi pol sprzetów poprzenosic i odsunac meble zeby sie do stac do rury.Czasami miło jak ktos Cie tak zaskoczy:-)
No w kazdym razie jestem teraz spokojna i nie zapowiada sie dzien na suchym poriwancie;-)

Dobrze, ze u Ciebie ok:-)
A u mnie tez juz spokoj z tym gazem




No w kazdym razie jestem teraz spokojna i nie zapowiada sie dzien na suchym poriwancie;-)
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Magda 25 kochanego masz meza , taki uczuciowy
, slodkie
Gosia tez mi sie wydaje ze powinnas pedem do szpitala.Moze sie cos zaczyna a tego tak nie czujesz ze to juz.
Janbor straszne z tym gazem!!!!!!!!!! Jakie szczescie ze sie w pore o tym dowiedzialas!!!Pewnie to opatrznosc-jak napisalas, wierze w takie rzeczy , nie ma co.
Elis cokolwiek tam jest prawda czy nie ,zycze pomyslnego rozwiazania;-)i nie za duzo bolu
No wlasnie....???
Co sie dzieje z wami kobietki???
Ja o sobie nie pisze nic, bo nic sie nie dzieje.Wcinam paczka i nic wiecej nie powiem co jem bo i tak wszyscy wiedza ze jestem zarlok:-(


Gosia tez mi sie wydaje ze powinnas pedem do szpitala.Moze sie cos zaczyna a tego tak nie czujesz ze to juz.
Janbor straszne z tym gazem!!!!!!!!!! Jakie szczescie ze sie w pore o tym dowiedzialas!!!Pewnie to opatrznosc-jak napisalas, wierze w takie rzeczy , nie ma co.
Elis cokolwiek tam jest prawda czy nie ,zycze pomyslnego rozwiazania;-)i nie za duzo bolu

>Aniulka01
dziewczyny a co z AniąD23 Eveliną one mają termin chyba na jutro....
No wlasnie....???


Ja o sobie nie pisze nic, bo nic sie nie dzieje.Wcinam paczka i nic wiecej nie powiem co jem bo i tak wszyscy wiedza ze jestem zarlok:-(
No to teraz odpisywanie:
Gosia jedź kobieto do szpitala, bo po co masz się męczyć, może w twoim szpitalu nie odeślą Cię bez niczego.
Ja miałam takie same skurcze jak Elis i jak widać mogą się rozejść bez niczego, a to już cztery dni temu było, więc spoko, może jednak donosi dłużej.
Ja się po cichu zgadzam z Sylwią co do tego, że przekombinowała na własne życzenie i oby się to na dziecku nie odbiło 
No a mnie udało się umówić do tego lekarza drugiego, dzisiaj na 19.15 mam wizytę, ale już nie liczę że mi cokolwiek pomoże, pewnei też mam 'cierpliwie znosić dolegliwości'
No ale przynajmniej zaanonsuję się do szpitala do niego, a nuż to coś pomoże później 
Poza tym bez zmian, skurcze jakieś tam są, ale nie bardzo bolesne i nie częste (co 15-20min) , za to mam wrażenie, że moja miednica jest w osobnych kawałkach, bo tak mnie boli
No i przyjemność stosowania tabletek dopochwowych, na infekcję...fuujjj...
Gosia jedź kobieto do szpitala, bo po co masz się męczyć, może w twoim szpitalu nie odeślą Cię bez niczego.

Ja miałam takie same skurcze jak Elis i jak widać mogą się rozejść bez niczego, a to już cztery dni temu było, więc spoko, może jednak donosi dłużej.


No a mnie udało się umówić do tego lekarza drugiego, dzisiaj na 19.15 mam wizytę, ale już nie liczę że mi cokolwiek pomoże, pewnei też mam 'cierpliwie znosić dolegliwości'



Poza tym bez zmian, skurcze jakieś tam są, ale nie bardzo bolesne i nie częste (co 15-20min) , za to mam wrażenie, że moja miednica jest w osobnych kawałkach, bo tak mnie boli


reklama
Naur biedaku jeszcze Ci sie na sam koniec infekcja przyplątała:-
eek:
A moja ginka jak jej powiedziałam o posiewie to mi powiedziała, ze ona takich badan nie oraktykuje i ze to taka chwilowa moda i ze w ogóle bez sensu, no i tak sobie mysle teraz bo duzo dziewczyn ma teraz rozne problemy z zapalaniemi i bakteriami, ze jesli ja cos mam i dzidzia sie zarazi w czasie porodu

co Wy o tym myslicie??
A moja ginka jak jej powiedziałam o posiewie to mi powiedziała, ze ona takich badan nie oraktykuje i ze to taka chwilowa moda i ze w ogóle bez sensu, no i tak sobie mysle teraz bo duzo dziewczyn ma teraz rozne problemy z zapalaniemi i bakteriami, ze jesli ja cos mam i dzidzia sie zarazi w czasie porodu



Podziel się: