reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Wczoraj bylismy na ślubie u kuzynki męża. Niestety wesele musieliśmy odpuścić sobie, żeby maluszekowi się nie zachcialo za wcześnie wyskoczyń na tańce :-D. POszlismy za to na wielkie deserki. Wzięłam sobie deser lodowo - jogurtowy z kiwi i mrożoną kawkę. Ależ pyszne było. Mam ochotę chodzić tam codziennie aż do porodu, ale bym chyba zbankrutowała:-(.
Ja też mam ambicje zmierzyć sie dzisiaj, pewnie już po raz ostatni i jakieś fotki pstryknąć i pochwalić sie moim ogromnym brzuszolem;-)
Miałam tyle napisać jak czytałam zaległości, ale pozapominałam. Jedyne co pamiętam, ale nie moge skojarzyć której miałam to napisac to odnośnie seksu i szybszego porodu.
W jakiejś mądrej gazecie wyczytałam, że według badań amerykańskichj naukowców - sperma tatusia dziecka nie przyspiesza porodu, nie powoduje skurczy, natomiast sperma obcego mężczyzny ma takie działanie :szok::-D:-D:-D. Oczywiście w tym seksie to chodzi głównie o ten "masaż" szyjki jak jest twarda, a nie o resztę, ale tak mi się przypomniałao i p[ostanowiłam napisać ;-):sorry2:
 
reklama
:-D:-):-D MADELINE WIELKIE GRATULACJE I BUZIAKI DLA CIEBIE, WILLEGO I TATUSIA!!!!:-D:-):-D
Aż mi się łezka w oku zakręciła, wzruszyłam sie normalnie!!:tak:
Kurcze taki ciężki poród, nie dość że kilka dni czekania to jeszce potem 24h...uff...dzielna kobieta z Ciebie Madeline!! A malec super ma wymiary :shocked2::laugh2: długi i chudy, hihi...ale pewnie szybko ciałka nabierze! No i winszuję Tatusiowi!

 
A ja dzisiaj padam na pysk :baffled: Wczoraj do 2.00 nie mogłam zasnąć, bo tak mnie wszystko nap***, aż myślalam że się poryczę, nie mogłam żadnej wygodniejszej pozycji znależć i tak się mordowalam aż dzidzia dał mi 5 minut spokoju więc zasnęłam :dry: ale nie spalam dobrze, bo budziły mnie różne bóle, siki i tym podobne a o 8.00 Julka. Dzisiaj tez juz od rana czuję się nienajlepiej, skurcze i kłucia...ech..:sorry: Pójdę spać z Julką potem a narazie popijam kawkę.
 
Ja dziś cała noc nie spalam z wieczora nie zasnęłam bo wszystko bolało i duszno:-(potem okazało się że syn sąsiadów robi imprezę:szok::no:darli się przez pół
nocy(co jeszcze byłam w stanie zrozumieć):tak:potem szaleć samochodami:szok::shocked2::eek::szok:piski opon, dźwięk klaksonów, wycie silników przez drugie pół nocy:wściekła/y::angry::wściekła/y::angry::wściekła/y::angry::wściekła/y::angry:już myślałam że zadzwonię i przypomnę o ciszy nocnej:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale to by pewnie też nic nie dało!Kiedy w końcu się rozjechali:tak:...zaczęła się burza taka wieeeeeeeeeelka!!!:eek::szok::wściekła/y:i już znów nie spałam:no::angry::eek:i tak te burze tu sobie chodzą od samego rana!!!:szok::szok::szok:i takie gwałtowne że szok:szok:aż się boję -mój mąż mówi że jeszcze urodzę przez to:-D a przed domem mam tyle wody że hej! :eek::baffled:bo razem z burzami są ulewy
 
No to dziewczyny zostałyśmy ciociami:-D:-D:-Dniech się synek Madeline zdrowo chowa:tak::-)


Wiecie ostatnio to aż się boję włączyć telewizor:no:słyszałyście pewnie że noworodek się urodził i miał prawie 2 promile alkoholu we krwi:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry:JAK TAK MOŻNA!!!!!!!!!!!!:no::no::no:ja nie potrafię tego zrozumieć:eek::baffled:to ciekawe jak mocno pijana była matka...po prostu załamać się można jak się słyszy takie coś...:-(teraz lekarze wlczą o życie tego maleństwa:-(po prostu brak słów na takich ludzi:no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
GRATULACJE DLA DZIELNEJ MADELINE, DLA DUMNEGO TATY I OCZYWIŚCIE DUUUUŻO ZDROWIA DLA WILLEGO :-):-)

WOW ale super ze juz mamy pierwszego sierpniowego skarba:-)byle rósł zdrowo i szczęśliwie. Madeline czekamy oczywiscie na zdjęcia no i choc na kilka zdań,bo faktycznie musiało nie być łatwo:sorry:

Naur widzisz Willy tez wazyl 2400 wiec to chyba nie ma takiego znaczenia,byle ze dziecko jest juz rozwinięte,a ci lekarze niepotrzebnie stresują.:wściekła/y:
 
reklama
Ale tu pusto dziś...:eek:a ja właśnie poprasowałam ostatnią partię ubranek:tak::-Dcały dzień mam dzisiaj jakieś skurcze :szok::baffled: ale raczej nie są regularne więc to chyba nic poważnego:no:;-)poza tym brzuch boli...:eek:
Zajrzę później może coś się tu zacznie dziać hihihi:-D
 
Do góry