reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

W koncu w domu.
KTG normalnie, w porzadku, wszystko perfekt, szyjka jest miekka i rozwarcie na jednego palca, takze prawie wcale, ale juz lepsze to niz nic:tak:

NATALIA21 WSZYSTKIEGO NAJ... Z OKAZJI URODZIN I IMIENIN

NAUR
Z OKAZJI IMIENIN DUZO ZDROWKA I WYTRWALOSCI, DLA MAMY I JULKI

Claudi ty biedaku, maly bandyta nie daje ci spokoju, ufffff.....

Lidka
dawno cie nie bylo, fajnie ze w koncu wiadomo co tam u ciebie.
Naur
to u ciebie naprawde porazka, placzliwosc, Julka, i do tego nie mozesz c
zekolady, lodow i slodkosci, jak Antylopka napisala, bo to mogloby pomoc, a nawet tego nie mozesz, gorzej jak w wiezieniu, bo do tego jeszcze bol i nerwy, wspolczuje,ciezko znalezc w takiej sytuacji jakies pocieszenie:-(ale juz blizej jak dalej

Kurcze ale maraton sobie zrobilismy, moj man w domciu to po badaniach polazilismy po sklepach troche, posciel chcialam nowa sobie kupic , ale nic nie znalazlam:unibrow:
 
reklama
widze ze dzis humory nie dopisują, ja całyd dzień jestem przyćmiona i najchętniej bym sobie poryczała,jakoś wszystko mnie dołuje.:zawstydzona/y::dry::dull:

ciekawe jak tam syska,moze do niej napisze i zapytam co słychac,czy juz w ogóle wyszła ze szpitala:confused:
 
Ola to dobrze że wszytsko w porządku u Ciebie,:tak:ja nawet nie wiem jak tam moja szyjka.w poniedziałek lub wtorek pójdę na KTG-tak mi doradził mój gin.żebym poszła do szpitala w którym chce rodzić,wtedy bede miała od nich stempelek i w razie porodu tak łatwo mnie nie odeślą-paranoja:szok:
 
Jak pisałam fizycznie nic mi nie jest, ale dosyć mam już psychicznie:confused: Mam ochotę pospać na brzuchu, pójść do solarium, pofarbować włosy prawdziwą farbą, zapalić i NIE CZUć SIę JAK HIPOPOTAM ( ten prezent od męża wczoraj mnie zdołował- wiem , że miał dobre intencje- pytał niedawno co jeszcze musimy kupić)
Tak sobie myślę, jak nie będę miała żadnego rozwarcia do końca, to co będzie? Oksytocyna wywołuje skurcze, ale czy podaje się ją bez rozwarcia?
W czasie porodu szyjka ma być otwarta na 10cm, a ile to palców- 5?( chyba nie 10:dry:). Moja mama rodząc mnie miała rozwarcie na 4 palce i właśnie mi powiedziała, że tego nie czuła, nic ją nie bolało.
Jak nie będzie rozwarcia nikt nie wypędzi mnie do szpitala. Uparciuch jestem - a w tym wypadku to bbb źle.
 
ale biedulki sie meczycie :( wspolczuje Wam. ale juz niedlugo i beda nasze bobaski na swiecie. pewnie za miesiac juz kazda z nas bedzie miala swego skarba i bedziemy sie smialy z tych roznych dolegliwosci.
 
Masz rację Czarnula:tak:ale na razie mysle że cięzko myślec o tym jak to bedzie wspanaiale,przynajmniej ja tak mam.Pewnie potem szybko zapomne,na razie jakby co cierpimy z godnością:-p
 
Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy:-).Dziś z naszą coreczką wróciłyśmy do domku.Ja jeszcze dochodzę do siebie,przyznam szczerze,ze nie obyło sie bez bólu,ale widok maleństwa wszystko wynagradza.Nie wiem czy następnym razem zdecydowałabym sie na cc, ale o tym napisze pózniej.Moja cora to typowy urwis,przesypia całe dnie,a w nocy nie chce zmrużyć oka i oczywiście każe sie nosić na rękach obolałej mamusi;-).Dzis w nocy kolej na tatę.Odezwę sie pozniej,musze sie rozpakować i poprać rzeczy małej,pozdrawiam gorąco.
 
reklama
aha,jeszcze apropo usg i wymiarów,jakie podają lekarze.Moja cora miała ważyć okolo 4 kg,urodziła sie z wagą 3400. Dziecko dziewczyny,z która bylam w pokoju mialo ważyc wg usg 3500 a urodziło sie z wagą 3840...Pozostawiam to bez komentarza.
 
Do góry