reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

reklama
Enka powodzenia! szybko do nas wracajcie!!
ja jutro z Małym idę na pobieranie krwi bo położna stwierdziła że minimalnie mu zszedł żółty kolor. a mi się wydaje że jest już całkiem nieźle.. no ale lepiej dmuchać na zimne..

właśnie.. mamy jakieś wieści od Natt?

moje starsze dziecię z dziadkiem szaleje na dworze a Feluś i ja siedzimy w domu.. strasznie wieje i wolę Małego w taką pogodę nie ciągnąć na dwór. jutro chyba pojdę z Zosią do nowo otwartej sali zabaw u nas na osiedlu - ma być malowanie buziek itp itd :-) zobaczymy jak nam sie uda :-)
 
najlepszego dla Gabi, Ali i Maćka ;-)

ja czekam do jutra na wyniki krwi Malutkiego. mam nadzieje że będzie wsio ok z tą żółtaczką.. i chyba kolki się u nas zaczynają :-( Feliks się pręży na maxa.....:-(
 
Sto latek dla solenizantów i solenizantek :-)

Reksio83 jak to kolki, a oczywiście trzymam kciuki by nie, to współczuje i tobie i małemu. Do dziś pamiętam Oliwci kolki :-(.

Malinka ostatnio o tobie myślałam i się zastanawiałam czy ja już tak rzadko jestem i nie widzę twoich postów ... Trzymaj się kochana szybko zleci i będziecie tulić małego robaczka :-)

Enka dużo zdrówka dla Wojtusia i wracajcie prędko do domu.

A co z Natt i Anią?

My jutro do przedszkola. Ciekawa jestem jak moja dwulatka zareaguje. Dziś zrobiłyśmy wyprawkę i nie tylko :p. Znów matka poleciała z torbami. Mnie nie powinni wpuszczać do sklepów dziecięcych. Zawsze zostawię tam 98% tego co mam. To co zostaje idzie na lody :-). Ostatnio panienka polubiła lody i wcina aż, się uszka trzęsą :-).
Tak jak mówiła dużo teraz mówi jeszcze więcej i do tego śpiewa wszystko co tylko usłyszy. Począwszy od sto lat, bo ostatnio chodziła na urodzinki do koleżanek po walczyka. Położenie się spać to opowiedzenie najpierw wszystkiego i pośpiewanie, a jakby tego było mało to potem jeszcze przez sen pogada.
Dostała nakładkę na sedesik i podeścik. Jak przystało na Zosieńkę nocnik poszedł w odstawkę i tylko siadamy na nakładce. Panienka jest taka dumna. Sama sobie nakłada potem zdejmuje i spłukuje wodę. Moja kochana Zosia samosia.
Mykam, bo się zasiedziałam, a jutro trzeba wstać i dzieciątko zaprowadzić do przedszkola.

Dobranoc
 
Przedszkole jak na razie OK TFU TFU by nie zapeszyć.
Malusia poszła i wróciła z uśmiechem. Dziś tylko były 3 godzinki :-) jutro cd, ale dłuższy, bo muszę pozałatwiać to i owo.
Uciekam robić obiade, bo mała spi, a ja dzis podczas jej nieobecności posprzatalam dom. Nie wiedziałam, ze pójście dziecka do [przedszkola to dla rodzica taki ciężki okres. Sprawdziło się to co mówią. Bardziej rodzice to przeżywają niż dzieci. Mój nawet nie chce słyszeć o odprowadzeniu dziecka do źłobka.
 
reklama
witam
my juz tez po pierwszym dniu,ale w szkole jakoś zleciało,ale znowu mam wesoło bo jedna na rano,a druga na popołudnie smiga,masakra z tym jest,ale po semetrze juz zawsze na rano bedą chodzić

Alcia bardzo płakała jak siostry poszły do szkoły
i moja sie zaczyna rozgadywać fajnie,wiec wesoło jest
 
Do góry