Sierpień 2009

[aneczka2425]

sempe na początku to chyba do was lepiej będzie co??
chociaż na początku zanim się przekonacie jaki charakterek będzie czy pośpi te 3-4 godzinki czy co chwila płakać będzie
oj na mnie też:0
i cieszy bo już mi się końca chce;p

 

[sempe]

robię sobie wszystkie za i przeciw bycia z dzieckiem, jedyne co mnie przekonuje zeby dziecko było z nami to to by Mała się nie budziła przez bobasa

 

[aneczka2425]

ale przecież w swoim łóżeczku spać będzie
a jak mała śpi?? chociaż w sumie nawet jak się śpi twardo to przy hałasach można dalej spać ale już mniej spokojny sen jest moim zdaniem.

 

[sempe]

Mała od urodzenia ma swój pokój, od grudnia śpi już na duzym łóżku a łóżeczko schowane, śpi prawie całą noc do 5 na mleko obowiązkowo się budzi, muszę do piątku się dobrze zastanowić, bo od tego zalezy jak pomalujemy sypialnie

 

[Efe1980]

Boże Aneczko ty już na 7!!! ja dopiero się skapnęłam

 

[Piwonia_2]

sempe na początku to chyba do was lepiej będzie co??
chociaż na początku zanim się przekonacie jaki charakterek będzie czy pośpi te 3-4 godzinki czy co chwila płakać będzie
oj na mnie też:0
i cieszy bo już mi się końca chce;p

ja tez tak myśle,ze na poczatku dobrze wziąść maluszka do tego samego pokoju,ja tak chce zrobić dlatego u mnie konieczny jest tez remont,bo obecnie nie mam gdzie postawic łożeczko,a w ciągu dnia jak bede potrzebowała to maluszka bede kłaść u dzieci w pokoju

 

[Piwonia_2]

Boże Aneczko ty już na 7!!! ja dopiero się skapnęłam

ale ten czas leci co nie??a dopiero co sie logowałyśmy a juz tyle czasu minęło

 

[sempe]

tak jak pisałaś chyba na jakies 3 miesiące wezme dzidzie do siebie by poznać co to za bestia:-):-) z Małą nigdy nie spałam w łóżku, po karmieniu do swojego łóżeczka wędrowała, chyba raz tylko w nocy ją przewijałam... i tak tez bym chciała teraz;-)

 

[deli80]

Czas leci szybko za niedługo na porodówkę się udamy
Iwonko dziękuje

 

[mju]

Hej Ho!

dziewczyny pociesze was - u nas remont rusza prawdopodobnie od poniedziałku : Bedziemy burzyc kominek i stawiać go na nowo (bo cos monterzy spie**** i nie można w nim palić bo strasznie smierdzi), do tego budowanie nowej ściany (co wiąże się z wywaleniem regału i przeniesieniem wszystkich książek - a mamy ich sporo na antresolę gdzie jeszcze nie ma na nie miejsca), malowanie i tak naprawdę to kupno nowych mebli.... aaaaaaaa
Mieli nasi panowie od remontu przyjechać w czerwcu ale okazało się, że już teraz mogą a ja nie mam ani pomysłu na kolory, meble oglądaliśmy wczoraj - i gucio nic nam się nie podoba Z jednej strony to jestem przerażona, że to juz teraz ale z drugiej to może i lepiej bo teraz jestem jeszcze bardziej chodliwa niż będę w czerwcu/lipcu...

ANECZKA pamiętam jak jeszcze niby przed chwilka pisałaś, że Ty już bys chciała być na 7 kwadraciku i proszę