reklama
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Witam się z mocną kawą i dzieckiem buszującym w łóżeczku.
Dziś czeka mnie mega sprzątanie po weekendzie.
Na spacer pewnie wybierzemy się później dla relaksu po wysiłku
Co do diety to ŻM u mnie nie działa, bo wtedy czuję głód, myślę o jedzeniu, jestem cała wkurzona i sięgam dla spokoju po coś słodkiego.
Z tej mojej diety zostawiłam najważniejsze przykazania tzn. jeść chudo, bez pieczywa (te placuszki z otrębów na prawdę mi smakują!), bez słodyczy (chyba, że jest to dukanowski budyń czy sernik), pić dużo wody. Zaczęłam się też więcej ruszać dzięki lepszej pogodzie.
Dziś czeka mnie mega sprzątanie po weekendzie.
Na spacer pewnie wybierzemy się później dla relaksu po wysiłku
Aniu ty wyglądasz tak że na prawdę nie masz z czego się odchudzać!Witam,
Efe ja nawet nei zaczęłam, a wiem już że nie mam po co. Nie dam rady i już. Ja jednak jedzenia nie mogę sobie odmawiać. Właśnie wcinam pizze i loda :-).
Mola współczuję wypadku z Nel. Jak to dobrze, że dzieci teraz mają taką krótką pamięć!Witam,
u mnie dzisiaj dzien do bani... Mowilam Wam ze Nel probuje wszedzie gdzie sie da stawac i nic innego jej nie interesuje. Dzisiaj sie wywrocila i przeciela sobie wagre dziaslami i krew jej z buzi leciala okropnie (mialam na calej rece a mala po szyje). Wiem ze nic takiego sie nie stalo bo za 5 minut juz sie smiala i znowu stawala przy stole ale sie bardzo wystraszylam i zestresowalam
Efe ja polecam diete ŻM czyli zrec mniej, niskokalorycznie i zdrowo! Ja na takiej wlasnie diecie ustalanej przez sama siebie schudlam w 2 miesiace 12 kg i w trzecim miesiacu 2kg i trzymam sie 3 miesiace od zakonczenia diety bez efektu jojo wiec juz na pewno nie przyjdzie. Jesli chcialabys znac jakies szczegoly mojego dietowania sie to pytaj na privie, chetnie sie podziele
Milego wieczoru laski.
Co do diety to ŻM u mnie nie działa, bo wtedy czuję głód, myślę o jedzeniu, jestem cała wkurzona i sięgam dla spokoju po coś słodkiego.
Z tej mojej diety zostawiłam najważniejsze przykazania tzn. jeść chudo, bez pieczywa (te placuszki z otrębów na prawdę mi smakują!), bez słodyczy (chyba, że jest to dukanowski budyń czy sernik), pić dużo wody. Zaczęłam się też więcej ruszać dzięki lepszej pogodzie.
basia1807
mama trzech skarbów
hej dziewczyny
my wczoraj u znajomych... ale ie Sylwia wyszalala... a Oli jak widziala syna od nich to az piszczala z zachwytu
jeszcze w pieluchach a juz sie za facetow bierze
i skonczyly sie czasy z kompem... szwagier wychodzi dzisiaj ze szpitala
bede wpadac ale juz nie bedzie to takie jak ten tydzien
zycze Wam milego dnia potem wrzuce ten filmik i fotki
my wczoraj u znajomych... ale ie Sylwia wyszalala... a Oli jak widziala syna od nich to az piszczala z zachwytu
jeszcze w pieluchach a juz sie za facetow bierze
i skonczyly sie czasy z kompem... szwagier wychodzi dzisiaj ze szpitala
bede wpadac ale juz nie bedzie to takie jak ten tydzien
zycze Wam milego dnia potem wrzuce ten filmik i fotki
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Ha! Następny kg mniej pomimo pomarańczy hihi
miranda
Fanka BB :)
Dień dobry.
I znowu witam was z miską zupy kapuścianej.
Mola wpółczuję Nel rozciętej wargi, taki teraz czas, trzeba bacznie uważać na każdym kroku a i tak nie da się dziecka od wszystkiego uchronić.
Efe, jak zwykle polecam kapustę, ale to jest dieta baaaardzo monotonna. Ale są rezultaty po niej! I jak dla mnie łatwa i nie trzeba analizować co się ja. Dokładnie jest określone każdego dnia co możesz jeść i to mnie zadowala!
I znowu witam was z miską zupy kapuścianej.
Mola wpółczuję Nel rozciętej wargi, taki teraz czas, trzeba bacznie uważać na każdym kroku a i tak nie da się dziecka od wszystkiego uchronić.
Efe, jak zwykle polecam kapustę, ale to jest dieta baaaardzo monotonna. Ale są rezultaty po niej! I jak dla mnie łatwa i nie trzeba analizować co się ja. Dokładnie jest określone każdego dnia co możesz jeść i to mnie zadowala!
witam się
Alutka dzis konczy 7 miesięcy :-) wazy 7700kg i nosi ubranka na 74 zębów zero!
komputer mnie wkurza chodzi tak wolno ze odechciewa się przy nim siedziec!
dzis na obiad mamy kopytka ze skwarkami i kapusta kiszoną pycha:-)
wszytkiego dobrego laski
Alutka dzis konczy 7 miesięcy :-) wazy 7700kg i nosi ubranka na 74 zębów zero!
komputer mnie wkurza chodzi tak wolno ze odechciewa się przy nim siedziec!
dzis na obiad mamy kopytka ze skwarkami i kapusta kiszoną pycha:-)
wszytkiego dobrego laski
Mola1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2009
- Postów
- 1 106
Witam poniedzialkowo
Caly ten tydzien bede z mala w domu bo moja niania opiekuje sie swoim wnukiem bo corka z mezem pojechali na narty. Przywzyczailam sie juz do szybkiego rytmu dnia, wychodzenia do pracy i czas mi bardzo szybko mijal. Musze sie spowrotem przestawic na system spokojnego siedzenia w domku
Wczoraj krew a dzisiaj siniak!! Rano mala stala w lozeczku i sie wyglupiala przed lustrem (tak postawilam lozeczko w sypialni zeby sie widziala w lustrze i uwielbia to) poszlam robic mleko i slysze bum i ryk, lece i lezy z zaczerwienieniem na glowce, spadla tak ze uderzyla sie w szczebelki potulilam ja chwile i zeczela sie smiac chyba musze przywyknac do takich upadkow bo nie da sie nie zostawic dziecka na sekudne w lozeczku:/
Milego dnia laseczki
Caly ten tydzien bede z mala w domu bo moja niania opiekuje sie swoim wnukiem bo corka z mezem pojechali na narty. Przywzyczailam sie juz do szybkiego rytmu dnia, wychodzenia do pracy i czas mi bardzo szybko mijal. Musze sie spowrotem przestawic na system spokojnego siedzenia w domku
Wczoraj krew a dzisiaj siniak!! Rano mala stala w lozeczku i sie wyglupiala przed lustrem (tak postawilam lozeczko w sypialni zeby sie widziala w lustrze i uwielbia to) poszlam robic mleko i slysze bum i ryk, lece i lezy z zaczerwienieniem na glowce, spadla tak ze uderzyla sie w szczebelki potulilam ja chwile i zeczela sie smiac chyba musze przywyknac do takich upadkow bo nie da sie nie zostawic dziecka na sekudne w lozeczku:/
Milego dnia laseczki
reklama
enka-76
Kasia
Witam poniedziałkowo:-)
Mała właśnie zalicza drzemkę, to mam chwilkę. Coś wiosna pomału się rozkreca - szaro, chyba padać będzie. No ale nie jest już tak zimno.
Z soboty na niedzielę prawie w ogóle nie spałam. Julita jak zostawała sama w łóżeczku od razu buczała. Musiałam przy niej siedzieć i trzymać za rączkę, albo nosić. Masakra jakaś. Zasnęła dopiero o 4. Nie wiem, może zęby ją męczą. Na razie żadnego nie widać, ale wszystko gryzie i pcha do dzioba.
A upadków to teraz dzieciaki bedą miały sporo, taki etap.
Mała właśnie zalicza drzemkę, to mam chwilkę. Coś wiosna pomału się rozkreca - szaro, chyba padać będzie. No ale nie jest już tak zimno.
Z soboty na niedzielę prawie w ogóle nie spałam. Julita jak zostawała sama w łóżeczku od razu buczała. Musiałam przy niej siedzieć i trzymać za rączkę, albo nosić. Masakra jakaś. Zasnęła dopiero o 4. Nie wiem, może zęby ją męczą. Na razie żadnego nie widać, ale wszystko gryzie i pcha do dzioba.
A upadków to teraz dzieciaki bedą miały sporo, taki etap.
Podziel się: