reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

reklama
Witam się z mocną kawą i dzieckiem buszującym w łóżeczku.
Dziś czeka mnie mega sprzątanie po weekendzie.
Na spacer pewnie wybierzemy się później dla relaksu po wysiłku:)

Witam,
Efe ja nawet nei zaczęłam, a wiem już że nie mam po co. Nie dam rady i już. Ja jednak jedzenia nie mogę sobie odmawiać. Właśnie wcinam pizze i loda :-).
Aniu ty wyglądasz tak że na prawdę nie masz z czego się odchudzać!

Witam,
u mnie dzisiaj dzien do bani... Mowilam Wam ze Nel probuje wszedzie gdzie sie da stawac i nic innego jej nie interesuje. Dzisiaj sie wywrocila i przeciela sobie wagre dziaslami i krew jej z buzi leciala okropnie (mialam na calej rece a mala po szyje). Wiem ze nic takiego sie nie stalo bo za 5 minut juz sie smiala i znowu stawala przy stole ale sie bardzo wystraszylam i zestresowalam:(

Efe ja polecam diete ŻM :) czyli zrec mniej, niskokalorycznie i zdrowo!:) Ja na takiej wlasnie diecie ustalanej przez sama siebie schudlam w 2 miesiace 12 kg i w trzecim miesiacu 2kg i trzymam sie 3 miesiace od zakonczenia diety bez efektu jojo wiec juz na pewno nie przyjdzie. Jesli chcialabys znac jakies szczegoly mojego dietowania sie to pytaj na privie, chetnie sie podziele:)
Milego wieczoru laski.
Mola współczuję wypadku z Nel. Jak to dobrze, że dzieci teraz mają taką krótką pamięć!
Co do diety to ŻM u mnie nie działa, bo wtedy czuję głód, myślę o jedzeniu, jestem cała wkurzona i sięgam dla spokoju po coś słodkiego.
Z tej mojej diety zostawiłam najważniejsze przykazania tzn. jeść chudo, bez pieczywa (te placuszki z otrębów na prawdę mi smakują!), bez słodyczy (chyba, że jest to dukanowski budyń czy sernik), pić dużo wody. Zaczęłam się też więcej ruszać dzięki lepszej pogodzie.
 
hej dziewczyny:-D
my wczoraj u znajomych... ale ie Sylwia wyszalala... a Oli jak widziala syna od nich to az piszczala z zachwytu:-D
jeszcze w pieluchach a juz sie za facetow bierze:dry::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

i skonczyly sie czasy z kompem... szwagier wychodzi dzisiaj ze szpitala:sorry2:
bede wpadac ale juz nie bedzie to takie jak ten tydzien:dry::-D:-D:-D:-D
zycze Wam milego dnia potem wrzuce ten filmik i fotki:-D:-D:-D:-D
 
Dień dobry.
I znowu witam was z miską zupy kapuścianej.
Mola wpółczuję Nel rozciętej wargi, taki teraz czas, trzeba bacznie uważać na każdym kroku a i tak nie da się dziecka od wszystkiego uchronić.
Efe, jak zwykle polecam kapustę, ale to jest dieta baaaardzo monotonna. Ale są rezultaty po niej! I jak dla mnie łatwa i nie trzeba analizować co się ja. Dokładnie jest określone każdego dnia co możesz jeść i to mnie zadowala!
 
witam tylko i zmykam coś poogarniac i córe do szkoły przygotować,bo potem musi ją dziadek odprowadzic,bo j lece z Alusią do lekarza,noc do bani tak sie dusi bidulka
a pogoda taka,ze chyba zaraz sie rozpada
 
witam się

Alutka dzis konczy 7 miesięcy :-) wazy 7700kg i nosi ubranka na 74 zębów zero!

komputer mnie wkurza chodzi tak wolno ze odechciewa się przy nim siedziec!

dzis na obiad mamy kopytka ze skwarkami i kapusta kiszoną pycha:-)

wszytkiego dobrego laski
 
Ja też się Kochane tylko witam i spadam, bo ide kupić Nati jakąś wiosenną kurteczke:) i moze coś jeszcze jak się trafi:)

Buziole,miłego ranka. Wpadne potem i zdam relacje z zakupów:)
 
Witam poniedzialkowo:)

Caly ten tydzien bede z mala w domu bo moja niania opiekuje sie swoim wnukiem bo corka z mezem pojechali na narty. Przywzyczailam sie juz do szybkiego rytmu dnia, wychodzenia do pracy i czas mi bardzo szybko mijal. Musze sie spowrotem przestawic na system spokojnego siedzenia w domku:)
Wczoraj krew a dzisiaj siniak!! Rano mala stala w lozeczku i sie wyglupiala przed lustrem (tak postawilam lozeczko w sypialni zeby sie widziala w lustrze i uwielbia to:)) poszlam robic mleko i slysze bum i ryk, lece i lezy z zaczerwienieniem na glowce, spadla tak ze uderzyla sie w szczebelki:( potulilam ja chwile i zeczela sie smiac:) chyba musze przywyknac do takich upadkow bo nie da sie nie zostawic dziecka na sekudne w lozeczku:/

Milego dnia laseczki:)
 
reklama
Witam poniedziałkowo:-)
Mała właśnie zalicza drzemkę, to mam chwilkę. Coś wiosna pomału się rozkreca - szaro, chyba padać będzie. No ale nie jest już tak zimno.
Z soboty na niedzielę prawie w ogóle nie spałam. Julita jak zostawała sama w łóżeczku od razu buczała. Musiałam przy niej siedzieć i trzymać za rączkę, albo nosić. Masakra jakaś. Zasnęła dopiero o 4. Nie wiem, może zęby ją męczą. Na razie żadnego nie widać, ale wszystko gryzie i pcha do dzioba.
A upadków to teraz dzieciaki bedą miały sporo, taki etap.
 
Do góry