reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

Aha zapomniałam dodać, że dziewczyna, która przyszła za mnie na zastępstwo do pracy jest w 7 tyg. ciąży!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok:
skoro była na umowie zastepstwo to jak to jest-pracodawca nie może jej zwolnić? ma z tego ciągłość umowy?
 
reklama
Cześć dziewczyny :-)

Dzisiaj miałam kolejne spotkanie w szkole rodzenia i znowu dostałam butelkę, ale teraz taką bez smoczka do przechowywania mleka :-) Ogólnie zajęcia bardzo udane było bardzo fajnie, ćwiczyłyśmy oddech :-)

Ale dzisiaj okazało się, że niedługo zostanę "babcią";-) już tłumaczę mam w domu swoją kochaną córeczkę kotkę rosyjską niebieską za którą dałam kupę kasy, ale miałam też dachowca którego musiałam oddać na wieś bo wszędzie sikał i kupkał tak po złości, lekarz powiedział, żebym go nie kastrowała bo na dworze sobie nie poradzi więc tak zrobiłam (rosyjska siedziała w domu) Sida (dachowca) trzymałam do 7miesiąca, czyli powinien być za młody by zapylić moją kotkę, ale jednak nie był. Od kilku dni moja kotka sporo przytyła i pojawiły się u niej strasznie duże sutki... Poszłam dzisiaj do weta i powiedział, że na 100% jest w ciąży :-D Więc zostanę babcią kociąt :-D i to już za 2 tygodnie, ale mój M się wkurzył, bo mieliśmy Ją dopuszczać na wakację, żeby miała rodowodowe maleństwa, a teraz będzie miała mieszańce :-)

Ciamajda Gratuluje udanej wizyty :-) Ja potrafię się golić nawet godzinę, żeby było wszystko równo :-p

Kiniusia Kciuki zaciśnięte :-)
 
Melduje sie po wizycie:rolleyes::wink:

po 1. Kiniusia prosiła, żeby przekazać, że jej M. formatuje kompa i troszkę jej nie będzie:rofl2: teraz dostałam smsa, że chyba do jutra, więc prosiła byśmy trzymały kciuki za jej jutrzejsze USG!!!

po 2. wróciłam z wiadomością, że nadal pozostała DZIEWCZYNKA:rolleyes::rolleyes::rolleyes: widziałam pipusię jak na dłoni... niestety nie dostałam zdjęcia... ale szyjka zamknięta... to najwazniejsze. Skurcze mam bo brak magnezu, jak mnie badał to stwierdził, że faktycznie twardawy brzuś i jakby się coś działo to mam jechać do szpitala w razie czego...
Nie przemęczać się, i brać Aspargin 3x2 tabl.

Przytyłam 3 kilo od ostatniej wizyty... nie będę Wam pisać wagi bo sama jestem przerażona!!!!:baffled::baffled::baffled:

opowiem Wam cos do smiechu... zajechalismy do gina, wchodzę do łazienki na siusiu, i patrzę krew na gatkach... "kurde" se myslę -"pozacinałam się!!! jak zwykle".. więc chciałam obejrzeć co i jak. patrzę....!!! a tu z lewej strony busz, z prawej golizna!!! :szok: :angry:wyobraźcie sobie jak się czułam jak musiałam na samolocie nogi rozchylić, koszmar:-D od dzisiaj się sprawdzę z lusterkiem:rofl2:
Ciamajdka-ale się urządziłaś:-D:-D:-D Super, że wizyta udana no i że dziewczynka nie okazała się chłopcem;-)
 
Aha zapomniałam dodać, że dziewczyna, która przyszła za mnie na zastępstwo do pracy jest w 7 tyg. ciąży!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok:
skoro była na umowie zastepstwo to jak to jest-pracodawca nie może jej zwolnić? ma z tego ciągłość umowy?


ciamajdko prawo w przypadku umowy na zastepstwo nie chroni w pelnym wymiarze kobiety ciezarnej...tzn. pracodawca nie musi przedluzac umowy do dnia porodu.
 
Witam was mamuśki ale miałam dziś dla odmiany zwyszke energii byłam dziś zobaczyć wózki i już mam upatrzony czekam na kase i ide zamówić jest leciutki i nawewt nie drogii jestem zadowolona .
Ciamajdka dobrze ze wsio dobrze odpoczywaj niezły numer u lekarza ja zasiadam dlatego pod prysznicem i wtedy wszystko widze
 
Hej dziewczyny
Witam sie po długim weekendzie
Nie pisałam do dużo spraw na głowie i w związku z tym zmęczenie, forma coraz gorsza. Dziś odespałam wreszcie ten week.
Ciamajdko ciesze się że pozostała dziewczynka i że wszystko dobrze:-) Dbaj o siebie!
Bonusowa mnie lekarka powiedziała że mogę zjeść lekkie sniadanie przed glukozą i krew jest pobierana po jej wypiciu czyli tylko raz.
Fiu fiu na pewno dasz rade i szybko do nas wrócisz na stałe:-)
Niuunia gratuluję zaręczyn, super uczucie, a ślub to istna bajka:-)
Juz ie mogę się doczekać szkoły rodzenia, wasze opowieści bardzo pozytywnie mnie nastawiają.
Co do tematu porodu ni wypowiadam się i nie myślę o nim. Lepsza taka niepewność. Bliżej będę się martwić.
Wszystkim przyszłym mamom, które już sa obkupione zazdroszcze bo też bym chciała mieć to już z głowy. Myślę, że pora zacząć robic coś w tym kierunku bo już nogi zaczynaja puchnąć a jak się zrobi upalne lato to nie dam rady.
W tenn week byli u nas znajomi, kolega puścił bardzo głośno muzyke i w dodatku jakiś metalowy kawałek, myślałam że dzidziuś mi z brzucha wyskoczy. Dzis przeczytałam że takie gwałtowne ruchy mogą oznaczać zdenerwowanie, chyba nie lubi metalu;-)
Odpoczywajcie i dobrego humorku w te pochmurne dni:-)
 
Ciamajdko gratulacje z wizyty i spotkania z córcią, a golenie no to wiadomo czemu tak wyszło w końcu Twój nick sam za siebie mówi hi hi:):):)
Ja mam chwilę przerwy w goleniu, bo jak mnie w szpitalu ogolili caaaalusieńką to starczy na 2 miechy pewnie:):)
Bogusia fajnie się czyta o tych waszych wizytach w szkole rodzenia, wpiątek spytam mojej dr czy mi pozwala się zapisać?

Mój mały "liluś" w brzuszku też dziś skacze jak szalony, ale na szczęscie nie po pęcherzu, dziś zaatakował prawy bok i pępek.

Żegnam sie na dzis, bo M próbuje trochę dostać się do kompa , spokojnej nocki Mamuśki:):):)iiii zero skurczy w nocy!!!!!!!
 
Witajcie :-) wróciłam z urlopu, a dziś dzień w pracy, ale już idę na L4. Mam dziewczynę za siebie na zastępstwo i jakoś tak ja już dziwnie się w tej pracy czuję, nawet koszmary nocne mam o tym... ale nie będę pisać co i jak.:szok:

Mam wielką nadzieję że Was w końcu nadrobię, bo tak to nie wyrabiam....

Miłego wieczorku mamusie :-)
 
Melduje sie po wizycie:rolleyes::wink:

po 1. Kiniusia prosiła, żeby przekazać, że jej M. formatuje kompa i troszkę jej nie będzie:rofl2: teraz dostałam smsa, że chyba do jutra, więc prosiła byśmy trzymały kciuki za jej jutrzejsze USG!!!

po 2. wróciłam z wiadomością, że nadal pozostała DZIEWCZYNKA:rolleyes::rolleyes::rolleyes: widziałam pipusię jak na dłoni... niestety nie dostałam zdjęcia... ale szyjka zamknięta... to najwazniejsze. Skurcze mam bo brak magnezu, jak mnie badał to stwierdził, że faktycznie twardawy brzuś i jakby się coś działo to mam jechać do szpitala w razie czego...
Nie przemęczać się, i brać Aspargin 3x2 tabl.

Przytyłam 3 kilo od ostatniej wizyty... nie będę Wam pisać wagi bo sama jestem przerażona!!!!:baffled::baffled::baffled:

opowiem Wam cos do smiechu... zajechalismy do gina, wchodzę do łazienki na siusiu, i patrzę krew na gatkach... "kurde" se myslę -"pozacinałam się!!! jak zwykle".. więc chciałam obejrzeć co i jak. patrzę....!!! a tu z lewej strony busz, z prawej golizna!!! :szok: :angry:wyobraźcie sobie jak się czułam jak musiałam na samolocie nogi rozchylić, koszmar:-D od dzisiaj się sprawdzę z lusterkiem:rofl2:

no to gratuluję córeczki :)
dziewczynki ja mało sie dzisiaj udzielam bo nie moge duzo siedziec pzy kompie z holterem no i jestem u mamy odezwe sie jutro po glukozie :p cytryna juz przygotowana:p
 
reklama
Hejka, ja już po pracy, ale dziś jestem jakaś wymęczona- choć wcale się nie namęczyłam... zaraz wybieram się do łóżeczka i z moim kochanym mężem obejrzymy sobie jakiś filmik.
Fiuu pisz pisz tę pracę, na pewno dasz radę;) ale nie zapominaj o nas;)
Pati 3maj się jakoś w tym przeziębieniu, może przejdzie szybko, oby;)
Rozalka uważaj na siebie, a tak w ogóle to o co chodzi z tym stanem przedrzucawkowym?
Bonusowa jeśli chodzi o obciążenie glukozą to najpierw pobierają ci na czczo krew, potem czekasz godzinkę lub dwie w zależności od tego ile napisał lekarz w skierowaniu, a potem pobierają ci drugi raz, a potem odbierasz wyniki:)
Bogusia niezła historia z tym oddawaniem pracy...:)
Ciamajdka gratuluję udanej wizyty, dobrze, ze wszystko ok; a z tym buszem to gratuluję odwagi - ja bym chyba uciekła stamtąd gdzie pieprz rośnie hihi:)
co do wagi to chyba mamy podobną, bo pamiętam co kiedyś pisałaś.... no cóż jakoś damy radę...musimy, a zrzucimy potem wszystko + to czego było za dużo ewentualnie;p
Wuzelek, Pati ja też nie mam prawie nic do wyprawki, mam jedynie parę ciuszków, ale nawet nie wszystko co potrzeba, myślę, że od czerwca zacznę działać ostro:)
Kinusia oczywiście 3mamy kciuki z jutrzejsze usg
 
Do góry