reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Dziewczyny rozpisałam się i wyłączył mi się komp, wszystko wcięło
Wściekłam się
Bardzo się wsciekłam


Dziękuję jeszcze raz za miłe słowa i kciuki, trzyma kciku za brak małpy Lea, agulek dlaczego skomplikowana sprawa z ciążą u Was?
Ewelikna bardzo mi przykro z powodu męża, na pewno szybko znajdzie nową pracę.
anusia, kiedy masz termin? Nosisz swoją niunię na rękach?
koralowa oby tylko dzieciaki były zdrowe a my zodni to będzie dobrze:)
rosean dzięki, chętnie skorzstam z Twoich e książek
jenny witaj
Jutro jestem świadkową na welselu siorki ciotecznej.
Pozdrawiam
 
reklama
Witajcie sobotnio,
pogoda słoneczna choć chłodna. Marcin wstał przed 5 i teraz już drzemie ;-)
roseann to nie jest tak, że Dziadka mam blisko, wprost przeciwnie. Od pn mój Tato u nas jest ale już dziś po południu wraca do siebie. Jeśli chodzi o łowy, to kupiłam Marcinowi parę bodziaków, golfik i kamizelkę, a dla siebie taki długi sweter. Trochę zapłaciłam, bo był extra towar za 50 zł/kg ale rzeczy praktycznie nówki, a niektóre jeszcze z metkami.
ewelinka dlaczego twierdzisz, że Cię tu nie chcemy? Nie każdy zawsze odnosi się do każdego postu. Ale każda nowa Sierpnióweczka jest mile widziana :-) Wasza sytuacja, faktycznie jest trudna ale Mąż pewnie szybko znajdzie jakąś pracę. Całe szczęście, że nie macie kredytu...my mamy ;-)
missi nie chcę tu rozpisywać się na temat naszych problemów, to zbyt osobiste i bolesne:-(udanej zabawy na weselichu :tak:
Lea i jak???? Mam nadzieję, że @ nie przyszedł:no:a brzuch może też pobolewać przy zafasolkowaniu:tak:
Miłego weekendu!
 
Ale jestem zła! Zrobiłam Nati kanapeczkę i dałam E.żeby ją nakarmił bo byłam głodna i już nie mdliło i poszedł do kuchni swojej matki i Nati nie chciała jeść(na prawdę nie wiem co jest jest,nic by nie jadła) i podobno teściowa dała jej mleko od krowy pół na pół z wodą i jeszcze dosypała cukru!
shocked.gif
angry.gif
 
Czesc dziewczyny , :sad: jestem bardzo smutna dzis rano umarla nasza ciocia ( miala raka) pisalam o niej kiedys .... kurna jakie to zycie niesprawiedliwe :wściekła/y: i zabiera tak szybko dziecku mame, zostawila 13 letnia corke:no:......to byla siostra mojej tesciowej wiec bardzo bliska dla nas osoba dlatego tak strasznie to przezywam. Wybaczcie ale musialam sobie ulzyc.

@ jeszcze nie ma , a latalam dzis do wc co chwile sprawdzic czy "przyjechala" bo tak mnie brzuch bolal z tych nerwow

trzymajcie sie mamuski
 
Lea28 bardzo mi przykro z powodu cioci, pamiętam jak pisałaś na bb... :-(
Trzymajcie się wszyscy!

My dalej chorujemy tzn smarkamy, kichamy :-(ehhh

To popisałam...

Zmykam, miłego dnia :-)
 
Witam się niedzielnie:-D
my już po obiadku i nawet po spacerku. Marcin drzemie, nie chciał usnąć ale M wziął Go na rowerek i przywiózł śpiocha ;-) Za jakiś czas przyjdą znajomi na kawkę. I tak niedziela zleci....jak wiecie, nie było 6-tki w lotka, teraz jest ponad 50 mln:szok: muszę zagrać:tak:
Dziewczyny szczepiłyście swoje Skarby na ospę?? Ja muszę do czwartu się zdecydować....
Lea przykro mi z powodu Cioci, pamiętam jak o Niej pisałaś...życie jest trudne i często niezrozumiałe dla nas ale musimy się z tym pogodzić...Trzymajcie się!!! Jak tam @??? Nadal trzymam kciuki za powodzenie akcji ;-)
anussia noooo mnie by też to trochę zdenerwowało...chyba najbardziej ten cukier....a to mleko to takie prosto od krowy, czy kupne??
panienka zdrówka!!! U nas też nadal chorujemy ale na szczęście na razie Marcin zdrowy :-)
Miłego dnia!
 
Dzieki dziewczyny za mile slowa, nie moglam spac dzisiaj to jakis koszmar a najgorsze jest to ze pogrzeb w piatek a my nie mamy co z mlodym zrobic liczylam na jedna znajoma zreszta jedyna jak tu mam ale ona akurat w czwartek wyjezdza i wraca dopiero w poniedzialek jestem zalamana bo moje dziecko to do cichych i grzeczynch nie nalezy i zalezalo mi zeby na samej ceremonii byl pod opieka kogos gdzies tylko nie na pogrzebie:no::no::no::no: wybaczcie ale jest we mnie tyle zalu i zlosci ze gdzies musze to wyrzucic. mam nadzieje ze mnie zrozumiecie.:zawstydzona/y::sorry2:nie komentujcie juz moich zalow bo ja wiem ze wy to dobre ciotki jestescie ale to nie forum na takie tematy przeciez wiec buziam was wszystkie i juz koniec tematu. ......klepie jak potuczona:oo2:

@ nadal nie ma jak do wtroku nie zawita to zrobie se testa a co
 
reklama
Lea28 od tego jest forum nawet bb. Kurcze wielka szkoda, że nie ma kto się młodym zająć. Nikt z PL nie może przylecieć do Ciebie na te kilka dni? Mój też do spokojnych nie należy i mimo że kocham go nad życie, to czasami już mam serdecznie dość. Bycie z dzieckiem 24/24 też może wykańczać :-(więc wiem, co czujesz, tym bardziej, że Ty jesteś poza Pl noi bez rodziny.

Trzymam kciuki by @ nie przyszedł...

A my chyba jutro się wybierzemy do lekarza, bo wydaje mi się że młodego za długo to przeziębienie/wirus trzyma, a nie chciałabym by mu na coś poszło np na oskrzela :-(

agulek80 dziękii Wam zdrówka życzę. Chyba i ja zagram w lotto mi by 10 tys. wystarczyło ;-)

Spokojnej i przespanej nocy :-)
 
Do góry