Agulek a jak się robi syrop z czosnku? ja kiedyś robiłam, ale z cebuli, bo w dzieciństwie babcia zawsze nastawiała taką miksturę jak ja i bracia zaczynaliśmy chorować i tylko taki znam. Aaaaa... babcia robiła też sok z czarnego bzu "na poty" ;-)
reklama
Anecia1111
Fanka BB :)
hejka dziewczyny!
ja tak na szybcira bo ostatnio jakoś mi znowu czasu brakuje, a teraz jeszcze mam mamę u nas bo źle się czułam od piątku i przyjechała pomóc
poza tym mamy trochę problemów z p-kolem bo Adas w piątek przyszedł ugryziony z p-kola... dziś zrobił nam histerię że nie pójdzie itp, odebrałam go więc po obiadku bo tylko tak dal się przekonać do pójścia... no i byłam na rozmowie odnosnie tego ugryzienia bo sobie nie pozwolę żeby mi ktokolwiek dziecko poniewierał... mam nadzieję że się nie powtórzy takie coś
Anusia ok, jutro pierwsze szczepienie, oby było bezboleśnie.... poza tym zdarza się jej przespać całą noc :-) tfu tfu wypluć i odpukać... oby tak dalej
poza tym wszystko dobrze
co do p-kola jeszcze to u nas o fluoryzacji nic nie mówią, no i ząbków tez nie myją...
a co do "mikstur" to ja robiłam syrop z malin na zimę w razie choroby
no a pomaga nam tez na złe samopoczucie mleko z miodem i masłem... tzn szklanka mleka, łyżka masła i dwie łyżki miodu i ciepłe wypić
pozdrawiam dziewczyny i przepraszam ze tak ogólnikowo ale mykam do mamy żeby nie siedziała sama
ja tak na szybcira bo ostatnio jakoś mi znowu czasu brakuje, a teraz jeszcze mam mamę u nas bo źle się czułam od piątku i przyjechała pomóc
poza tym mamy trochę problemów z p-kolem bo Adas w piątek przyszedł ugryziony z p-kola... dziś zrobił nam histerię że nie pójdzie itp, odebrałam go więc po obiadku bo tylko tak dal się przekonać do pójścia... no i byłam na rozmowie odnosnie tego ugryzienia bo sobie nie pozwolę żeby mi ktokolwiek dziecko poniewierał... mam nadzieję że się nie powtórzy takie coś
Anusia ok, jutro pierwsze szczepienie, oby było bezboleśnie.... poza tym zdarza się jej przespać całą noc :-) tfu tfu wypluć i odpukać... oby tak dalej
poza tym wszystko dobrze
co do p-kola jeszcze to u nas o fluoryzacji nic nie mówią, no i ząbków tez nie myją...
a co do "mikstur" to ja robiłam syrop z malin na zimę w razie choroby
no a pomaga nam tez na złe samopoczucie mleko z miodem i masłem... tzn szklanka mleka, łyżka masła i dwie łyżki miodu i ciepłe wypić
pozdrawiam dziewczyny i przepraszam ze tak ogólnikowo ale mykam do mamy żeby nie siedziała sama
agulek80
Fanka BB :)
mallaika 2 (3) główki czosnku, sok z 3 cytryn, 6 łyżek miodu i szklanka przegotowanej wody. Czosnek przecisnąć przez praskę, cytryny wydusić i wszystko wymieszać. Odstawić na dobę w ciepłe miejsce. Po tym czasie odcedzić i przelać do buteleczki, trzymać w lodówce. Dzieciom podawać 1 łyżeczkę dziennie, dorośli 1 łyżkę. A w razie choroby co 4 godziny :-)
Jutro napiszę więcej, miłej nocki!
Jutro napiszę więcej, miłej nocki!
agulek80
Fanka BB :)
Witajcie,
świeci słoneczko ale zupełnie nie mam na nic chęci :-( muszę umyć i obrać marchewkę, no i pokroić i zamrozić. Dostałam trochę od koleżanki. Poza tym nic nowego, nadal trochę pokasłuję ale na szczęście Marcin zdrowy.
Anecie pogryzienie to nic miłego ale niestety dzieci różnie się zachowują. Pewnie panie w przedszkolu zareagowały ale już było za późno tzn po ugryzieniu. A co panie Ci powiedziały? W przedszkolu nie myją ząbków?? Dziwne
fajnie, że Ania ładnie śpi no i szczepienie gładko poszło :-) niech zdrowo rośnie :-)
świeci słoneczko ale zupełnie nie mam na nic chęci :-( muszę umyć i obrać marchewkę, no i pokroić i zamrozić. Dostałam trochę od koleżanki. Poza tym nic nowego, nadal trochę pokasłuję ale na szczęście Marcin zdrowy.
Anecie pogryzienie to nic miłego ale niestety dzieci różnie się zachowują. Pewnie panie w przedszkolu zareagowały ale już było za późno tzn po ugryzieniu. A co panie Ci powiedziały? W przedszkolu nie myją ząbków?? Dziwne

Dziewczyny jak po pasowaniu? Mój syn nie zbyt zaangażowany był, stał z zasłoniętą buzią. Później trochę potańczył, a po wszystkim stwierdził, że idzie z nami do domu. Powiedzieliśmy mu, że skoro nie chce zostać to idziemy do pani doktor, bo jakoś brzydko kaszle. Poszliśmy więc do lekarza. Na szczęście osłuchowo czysto, więc tylko syropami i inhalacjami z soli mamy się leczyć. Dała też receptę na szczepionkę na odporność. Tę podamy w grudniu, bo wydatek ponad 100zł. Mam nadzieję, że pomoże.
Madzia_83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 770
Witajcie Dziewczyny
ja tak na szybko. Mieliśmy dziś mieć pasowanie, ale zostało przełożone na środę, nawet nam lepiej pasuję bo mój mąż ma wolne
więc zobaczymy jaka będzie reakcja Jasia. Poza tym już tydzień u nas słońce nie świeci, pogoda mnie dobija
cały czas chcę mi się spać i ciężko się zmobilizować do czegokolwiek. Mariuszek ząbkuję (wychodzą mu dwie dolne dwójki) więc nocki do kitu, mam nadzieję że niedługo będzie lepiej
Jeszcze pół godzinki i ubieram Mariuszka i jedziemy po Jasia
a tu kilka fotek
Jasiek


Chłopaki w akcji


wodne szaleństwa


mały wielki bob budowniczy

ja tak na szybko. Mieliśmy dziś mieć pasowanie, ale zostało przełożone na środę, nawet nam lepiej pasuję bo mój mąż ma wolne
a tu kilka fotek
Jasiek


Chłopaki w akcji


wodne szaleństwa


mały wielki bob budowniczy

Załączniki
Ostatnia edycja:
agulek80
Fanka BB :)
Witajcie,
przedstawienie było super. Przy okazji dzieciaczki składały "przysięgę" ogólnie to podziwiam panie z przedszkola, bo to wielki sukces przygotować tak 3 i 4-latki :-)
Ja mam straszny katar, aż nie mogłam spać. Wstałam zaraz po 5 i tak dzisiaj będę miała długi dzień ;-) chlebek rośnie, a ja pociągam nosem i popijam herbatkę. Małż jeszcze śpi, przyjechał na kilka dni. W środę wraca.
Wstawiam fotkę, trochę kiepska, ze względu na dwa czynniki: robiona kamerą (nie jest super jakości) oraz ze względu na oświetlenie :-( jednak coś tam widać ;-) mam nadzieję, że widzicie Marcina, jest praktycznie na środku z żółtym listkiem na czerwonej bluzce :-)

a tu wczoraj na urodzinach u Kolegi z przedszkola:

przedstawienie było super. Przy okazji dzieciaczki składały "przysięgę" ogólnie to podziwiam panie z przedszkola, bo to wielki sukces przygotować tak 3 i 4-latki :-)
Ja mam straszny katar, aż nie mogłam spać. Wstałam zaraz po 5 i tak dzisiaj będę miała długi dzień ;-) chlebek rośnie, a ja pociągam nosem i popijam herbatkę. Małż jeszcze śpi, przyjechał na kilka dni. W środę wraca.
Wstawiam fotkę, trochę kiepska, ze względu na dwa czynniki: robiona kamerą (nie jest super jakości) oraz ze względu na oświetlenie :-( jednak coś tam widać ;-) mam nadzieję, że widzicie Marcina, jest praktycznie na środku z żółtym listkiem na czerwonej bluzce :-)

a tu wczoraj na urodzinach u Kolegi z przedszkola:

Załączniki
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 34 tys
Podziel się: