M
milionka
Gość
Mart mam nadzieje ze sen wplynie na szybkie rozpakowanie:-)
Ja caly dzien pozytywnie nastawiona, padlam o 22, a teraz wstalam bo duszno wiec klima co chwile chodzi, cos mnie w krzyzu ćmi ale nic poza tym i maz mnie zdenerwowal bo ja tu dmucham na kącik małego a on brudne spodnie rzucil na komode małego przy łóżeczku wrrr
Trzymajcie jutro kciuki-jutro na 17:30 mam lekarza i strasznie jestem ciekawa co powie.
Moi bliscy juz przeginaja. Tata byl u mnie o 16 a o 19 juz dzwonil czy aby napewno nie mam skurczy. Tesciowa dzwoniac pyta czy jestem w domu czy w szpitalu. Mama jak sie mijamy i nie wie gdzie wyszlam to leci sprawdzac czy walizka stoi. A jak dzwoni do kogos-a potrafi duzo-to kazda rozmowa zaczyna sie slowami `no jeszcze nie wciaz czekamy` paranoja!
Aha w superpharm jest jakas promocja jak sie karte klienta zalozy - pampersy 70szt - 30zl.
Ja caly dzien pozytywnie nastawiona, padlam o 22, a teraz wstalam bo duszno wiec klima co chwile chodzi, cos mnie w krzyzu ćmi ale nic poza tym i maz mnie zdenerwowal bo ja tu dmucham na kącik małego a on brudne spodnie rzucil na komode małego przy łóżeczku wrrr
Trzymajcie jutro kciuki-jutro na 17:30 mam lekarza i strasznie jestem ciekawa co powie.
Moi bliscy juz przeginaja. Tata byl u mnie o 16 a o 19 juz dzwonil czy aby napewno nie mam skurczy. Tesciowa dzwoniac pyta czy jestem w domu czy w szpitalu. Mama jak sie mijamy i nie wie gdzie wyszlam to leci sprawdzac czy walizka stoi. A jak dzwoni do kogos-a potrafi duzo-to kazda rozmowa zaczyna sie slowami `no jeszcze nie wciaz czekamy` paranoja!
Aha w superpharm jest jakas promocja jak sie karte klienta zalozy - pampersy 70szt - 30zl.