reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2012

Dziewczyny, może by tak otworzyć wątek o porodzie SN - jak się przygotować? Nie wiem, głośno myślę. Ale widzę że jest trochę patentów na przygotowanie się do porodu - może warto wymienić się doświadczeniami i informacjami ze szkół?
no nie wiem czy ma sens, zawalimy sie masa tematow, nie wiem czy i tak nie mamy najwiecej ze wszystkich dzialow :/

ja to w ogole nie wiem jak u mnie bedzie ze chrzcinami... az sie boje myslec o tym
po pierwsze: to chyba kosztuje, po drugie: nie mam pomyslu kompletnie kogo mialabym wybrac na rodzicow chrzestnych, po trzecie: musialabym sie jakos dogadac z tatą dziecka :baffled: co moze byc ciezkie... bo przeciez bez jego udzialu sie nie da , no i nie wiem czy on wyrazi zgode w ogole, bo jest totalnie przeciw kościołowi, po czwarte: w czasie gdy moi rówieśnicy mieli bierzmowanie ja bylam w szpitalu, a potem to juz jakos nie moglam sie zebrac by lazic do ksiedza, wypytywac kiedy lekcje, kiedy cos tam, i chodzic samej na te wszystkie msze, choc w sumie pewna nie jestem czy musze miec bierzmowanie...
no nieee, a co Ty sie bedziesz Go pytala, zalatw najpeirw sprawe wiesz jakas(sad), a chrztem sie nie martw, moja corka byla chrzczona jak miala 5lat, ksieza nie pozwalali nam stanac bez slubu przed olatzrem, wiec dopiero w uk sie zlozylo :)

ale sie rozpisalyscie, ponad godzine probowalam doczytac...
masakra!
 
reklama
dzag, ja byłam chrzczona ja miałam 1 m- c:-), moja chrzestna z USA przyjechała i trzeba się było streszczać.

My chcieliśmy małe chrzciny, ale tak na prawdę my jesteśmy tak blisko z rodziną, że nawet zawężając do tej najbliższej wychodzi ponad 20 osób! Naszym rodzicom bardzo zależy i mają sfinansować restaurację więc jestem za, bo okazja się ze wszystkimi zobaczyć i pochwalić swoim szczęściem. A strasznie lubię takie rodzinne spotkania, tylko to wyjdzie małe wesele z 50 osób jak nic:tak:

exotic, w najszerszym miejscu, u mnie to poniżej pępka.

mala.di, mój M był chrzczony dzień przed komunią święta bo jego ojciec był ateistą i zabronił ich chrzcić, a to było jeszcze przed ich rozwodem kiedy moja teściowa robiła co jej kazał.
 
moje dzieci były chrzczone: dwójka jak miała ponad pół roku a kolejna dwójka jak miała rok, tak jak pisałam IMPREZA: CHRZEST + ROCZEK:-) jedna impreza jeden wydatek (bo spory bo mamy duża rodzine! wychodzi jakies 40-50osób) i po kłopocie no i czas by uzbierac kasiorke na to wszystko:-) tym razem tez mam zamiar chrzcic Aleksandra na roczek:-)

u syna na usg wszystko ok... lece zaraz po córeczki i 2 dziewczynki do przedszkola (robie za pogotowie opiekuncze hihhi) ostatnio wymyśliłam ze nie biorę juz kasy za odbieranie dzieci z przedszkola a brałam 7zł/h proszę teraz o kupowanie nawilżających chusteczek.... uzbieram chyba na kilka miesięcy:-D
 
Mała Di przecież masz siostry, jakieś kuzynki, kuzynów na bank, a można zrobić w domu na parę osób, bez większych kosztów :tak: my Laury mieliśmy duże na 40 osób, więcej niż na naszym ślubie, ale to dlatego, że faktycznie świętowaliśmy jej zdrowie :tak: a z Niną, to nie wiem na razie chrzestnych nie mamy :sorry2:
 
Miemie ładnie to wygląda, mam w 2 pokoikach te same panele co Wy w tym mniejszym pokoju. Z urządzaniem i wyborem kolorów już tak jest że dopiero na końcu jak się meble postawi i wszystko dopiero można w całości ocenić. Też niedawno przechodziliśmy urządzanie mieszkanka i mam nadzieję, że na najbliższe kilka lat mam spokój bo męczyłam się przy tym strasznie, zwłaszcza że ciąża w tamtym okresie nieźle mi dokazywała.

Exotic pięknie wyglądaliście, brzuszka nie widać w ogóle. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia dla WAS.
 
MieMie bardzo ładnie. Super! A to panele czy deski? My się zdecydowaliśmy na deskę, ze względu na trwałość i dobre przewodnictwo cieplne (pompa ciepła). Ale bardzo fajne kolory macie.

Ide jutro do szpitala spotkać się z położną, porozmawiać, obejrzeć blok porodowy itd. Ale strasznie się boję, bo moja przyjaciółka była kilka dni temu, i mówi że słyszała jak jakaś laska krzyczała z bólu. Nie wiem co zrobię jak coś takiego usłyszę. Chyba umrę. Nie wiem, strasznie się jakoś zdenerwowałam tą jutrzejszą wizytą.
 
mala.di hehe do chrzcin ojciec dziecka nie jest wcale potrzebny :)
moja kuzynka chrzcila sama... bo ojciec sie okazal brutalem i uciekla przed nim... ochrzcila w kosciele normalnie... z fochem bo bez slubu ale coz dziecko winne? znajdz ksiedza.. dobrego milego fajnego z powolania, sa tacy serio... i ochrzcij dziecko :)

ja bede chrzcic pewno jak mala bedzie miala prawie 3 msc jakos... ale wczesniej wydaje mi sie to malo realne,rodze w lipcu mam nadzieje :p ogarnac sie po porodzie, z dzieckiem, wyczuc co i jak... ja jako pierworodka bede potrzebowala troche czasu zeby wszystko poplanowac itp :)
 
Exotic dużo szczęścia i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Pięknie wyglądałaś i chyba rzeczywiście nas wkręcasz, ze ty też sierpniówka ;-)

MieMie bardzo fajnie to wygląda, podobają mi się podłogi i kolory, do tego fajne dodatki i będzie pięknie :-)

Co do tematu o porodzie sn też jestem za :-) jeszcze jestem nie w temacie odnośnie tych wszystkich wiesiołków, masaży, etc a trzeba zacząć zgłębiać temat i się przygotowywać powoli :szok:

A tak w ogóle to dzisiaj jestem nie w humorze, jakiś taki mam dzień do bani. Przez te burze prawie w ogóle nie spałam, potem pokłóciłam się z M., potem poszłam oddać wymaz do laboratorium i myślałam, że padnę z tej duchoty i nie dojdę do domu ( a daleko nie miałam :/ ), a teraz czeka mnie sprzątanie i powinnam się wreszcie zabrać za prasowanie pierwszego prania dla synka, ale oś ciężko to widzę...
Dobrze, ze chociaż niedługo koleżanka ma wpaść na kawkę i ploty to moze mi się nastrój poprawi :tak:
 
To my planujemy chrzest dopiero na przyszłe Święta Wielkanocne, żeby było już w miarę ciepło. Planujemy tylko rodziców, rodzeństwo i moich dziadków. Nikogo więcej. A chrzestnymi maja być moja i M siostra.
Moja siostra ochrzciła się sama tuż przed komunią, rodzice nie mają kościelnego i ksiądz robił problemy, więc odpuścili. Pamiętam, że moja siostra sama poszła do kościoła niedaleko domu i powiedziała, że chce do Komunii, ale nie ma chrzcin i ksiądz jej podał datę, kiedy ma przyjść no i się ochrzciła :p
Ja bierzmowanie też robiłam trybem ekspresowym tuż przed ślubem, więc formalności są załatwione. A księdza mamy super, mega wyluzowany gość :) Ale z tymi wrześniowymi chrzcinami to mnie zaskoczyłyście, muszę M podpowiedzieć, liczymy na kaskę od rodziny :p to taki podstęp będzie :p
 
reklama
Rety ale dzis zaszalalyscie z pisaniem.Zawsze jak nie mam czasu siedziec na bb to z godz potem nadrabiam(1 watek a gdzie reszta)
Exotic gratuluje.Zastanawialam sie co tam u ciebie.Super ze wszystko sie udalo,nawet pogoda dopisala.Sukienka bardzo podobna do tej jaka ja mialam na swoim tylko ja ramiaczka doszylam bo jakos niepewnie sie czulam.Ten fason super tuszuje brzuszek.Tez bym w zyciu nie powiedziala ze jestes w ciazy i to w dodatku tak zaawansowanej.Zazdroszcze hotelu,wanny i ...nocki oczywiscie;-):-DSlicznie wygladalas
Miemie lazienka bardzo mi sie podoba.A zielony kolor na scianie kocham.Na bordowy bym sie nie odwazyla ale u kogos bardzo mi sie tez podoba
Asia,Kakarolina dzieki za odpowiedz.Tamten projektant sam nam proponowal ze za tyle mies zwloki cos opusci.No ale juz go nie ma w firmie bo podobno go wyrzucili.Sa zupelnie inni faceci i tak sie zastanawialam czy im cala sume wplacic bo oni wogole nic przy tym nie robili.No ale skoro mowicie ze trzeba calosc...
Bylam dzis na badaniach,potem tel musialam dac do naprawy bo mi padl i wogole kilka godz pobuszowalam po sklepach.Wrocilam do domu z 13 kg wypchana torba bo zachcialo mi sie roznych warzywek,owocow.Jak widzialam promocje po prostu nie moglam nie kupic.Potem troche w lumpku pobuszowalam(tlok niesamowity bo dzis dostawa)W kolejce stalam 15 min:szok:No i sie uzbieralo kg.Specjalnie razem z torebka wrzucilam siatke na wage.Tz mial dzis popoludniowke wiec z nim zostawilam luizke.Jak weszlam do domu to normalnie jakby tajfun przeszedl.Nie wiem co oni wyprawiali.Nie bylo gdzie nogi postawic,na stolikach,komodach tez zagracone.Szybko ogarnelam kuchnie,ugotowalam obiad,nakarmilam i przebralam luizke a teraz padlam i nie mam sily sprzatac pokoju.Na dodatek przy siedzeniu cala sie poce i znow cisnienie wariuje bo duchota w domu mimo ze wiatrak chodzi.Dzwonilam do labolatorium bo nie wiedzialam czy umawiac sie jutro do gina i wyniki ok.Anemia minela,mocz ok.To chyba jeszcze poczekam z tydzien ,chyba ze cisnienie sie zwiekszy.Bralam ascofer i tylko 2 dziennie a powinnam 6 .Dobrze ze tyle pomoglo.No nie wyrabiam z ta pogoda.U mnie ani burzy ani deszczu tylko parno,duszno,blee
 
Do góry