natasszzka87
Fanka BB :)
Cześć dziewczynki dziękuje za wczorajsze pocieszenie
Wczorajszy dzień uznaje za najgorszy Pierwszy Dzień Wiosny zapamiętam do końca życia. Jak wyszłam z USG i od gin 30 m dalej miałam stłuczek, żeby nie było z mojej winy, nie ustąpiłam pierwszeństwa i dopiero jak widziałam, że facet we mnie wjeżdza zrozumiałam, że będzie boom
Na szczęsće nic się nie stało, ani mi ani Panu. Przemiły pan, mówie Wam ani nie krzyczał spokojnie, bardziej mnie uspokajał i pocieszał, nie chciał wzywać policji i ufff uniknełam mandatu. Spisaliśmy wszystko na oświadczeniu, narysowaliśmy i Pan ma się kontaktować z ubezpieczalnią. Moje autko nawet całe, tylko błotnik do wymiany i zderzak lekko pękł. Gorzej z faceta autem. Wróciłam do domu taksówką, czekałam do wieczora na mojego aby zobaczył czy mogę wogóle jechać, okazało się, że tak i wróciłam- a nogi mi się tak telepały ze strachu. Stwierdziłam, że już zaczynam mieć duże porblemy z koncentracją w ciąży, z młodym dopiero ok 8 miesiąca przestałam jezdzić.
Pojechałam na IP jeszcze, aby sprawdzili bo pasami jednak mocno szarpło, a że brało mnie później na wymioty to wolałam nie ryzykować. Ale wszytsko ok dzidzia tylko bardziej się zwineła niż na tym USG u gina.
Dziś mam na 16 wizytę u swojego prowadzącego więc pewnie jeszcze sprawdzi.
A dziś pogoda piękna się zapowiada, więc dużo na dworzu planuje spacerować, z k8lliby na lody się umówiłyśmy więc pewnie szybko nam w parku czas zleci.;-)
kruszki jak dobrze, że do Nas wróciłaś:-)
jukix kuruj się i odpoczywaj dużo Zdrowia!!
Pozdrawiam resztę brzucholków:-)
Na szczęsće nic się nie stało, ani mi ani Panu. Przemiły pan, mówie Wam ani nie krzyczał spokojnie, bardziej mnie uspokajał i pocieszał, nie chciał wzywać policji i ufff uniknełam mandatu. Spisaliśmy wszystko na oświadczeniu, narysowaliśmy i Pan ma się kontaktować z ubezpieczalnią. Moje autko nawet całe, tylko błotnik do wymiany i zderzak lekko pękł. Gorzej z faceta autem. Wróciłam do domu taksówką, czekałam do wieczora na mojego aby zobaczył czy mogę wogóle jechać, okazało się, że tak i wróciłam- a nogi mi się tak telepały ze strachu. Stwierdziłam, że już zaczynam mieć duże porblemy z koncentracją w ciąży, z młodym dopiero ok 8 miesiąca przestałam jezdzić.
Pojechałam na IP jeszcze, aby sprawdzili bo pasami jednak mocno szarpło, a że brało mnie później na wymioty to wolałam nie ryzykować. Ale wszytsko ok dzidzia tylko bardziej się zwineła niż na tym USG u gina.
Dziś mam na 16 wizytę u swojego prowadzącego więc pewnie jeszcze sprawdzi.
A dziś pogoda piękna się zapowiada, więc dużo na dworzu planuje spacerować, z k8lliby na lody się umówiłyśmy więc pewnie szybko nam w parku czas zleci.;-)
kruszki jak dobrze, że do Nas wróciłaś:-)
jukix kuruj się i odpoczywaj dużo Zdrowia!!
Pozdrawiam resztę brzucholków:-)
Pozdrawiam wszystkich ciepło i wiosennie ze stolicy, a chorym życzę zdrówka
Mój mąż tak kocha tego naszego psa, że zrobiło się ostro, na szczęście skończyło się na słowach, wykręcali się, że nie chcieli itd. Zła jestem trochę na niego, bo ich było 3, a on jeden. Wolałabym, żeby nas pies nie musiał stawać w jego obronie chociaż miał tylko halter i spokojnie mógł zaatakować gdyby była potrzeba. Znajomy miał taką sytuację, jego pies stanął w obronie jego siostry przed pijakiem co ją zaczął szarpać jak mu kasy nie dała. Potem pies został uznany za agresywnego i trafił na obserwację miesięczną, wrócił inny pies. Załamał się w tym schronisku, nie wiedział co zrobił źle przecież bronił swojej pani, z łóżka trafił do kojca:-( straszna trauma. Pijak oczywiście nie miał żadnych problemów, umorzono.


Mam nadzieję, że pogoda i humorki dopiszą