kruszki
Fanka BB :)
[
oby i tym razem poszlo szybko
szlam bez boli, odszedl mi czop rano, poszlam, ze strachu skurcze zaczelam zostawac, przebily worek i poszlo raz dwa
wszystko gotowe, wzielam sie w grasc i poprasowalam reszte ciuszkow, wyscielilam koszyk malenstwa, wozek tez, rzeczy poukladane na przewijakowych polkach, jestesmy gotowi
caly dzien mecza mnie szpile wbijane, i takie coraz ciezsze parcie
a w ogole jestem dumna z siebie bo grozil mi porod przedwczesny a tu pieknie donosilam
hehe dokladnie ja piszeszK8 to jest jak dyskusja, czy lepsze są psy czy koty ;-) nie ma co dyskutować![]()
no dziecko sobie do zeba porownuje :/ jakas puknieta i totalnie niedojrzala, daj spokoj i sie nie przejmujAia, jej argument to "a zęba rwiesz też bez znieczulenia?"
no moj pierwszy porod trwal od momentu wejscia do szpitala [po 20.00] do trzymania dzidziusia na rekach [1.17] 5h!Czy mam prawo liczyć na taki poród jak BliKa? 3 godziny, 4 parte i dziecię przy piersi?
Do jakiej istoty wyższej zwrócić się z taką malusią prośbą?
oby i tym razem poszlo szybko
szlam bez boli, odszedl mi czop rano, poszlam, ze strachu skurcze zaczelam zostawac, przebily worek i poszlo raz dwa
wszystko gotowe, wzielam sie w grasc i poprasowalam reszte ciuszkow, wyscielilam koszyk malenstwa, wozek tez, rzeczy poukladane na przewijakowych polkach, jestesmy gotowi
caly dzien mecza mnie szpile wbijane, i takie coraz ciezsze parcie
a w ogole jestem dumna z siebie bo grozil mi porod przedwczesny a tu pieknie donosilam
no mamy nadzieje ze juz zostaniesz a nami!Witam Was Kochane ! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ale tak niestety wyszło ze was zaniedbałamjest mi z tego powodu niezmiernie przykro bo...sama zawaliłam ale natłok obowiązków i i przypadków losowych sprawił że po prostu nie miałam siły pisać.Chciałabym wam tylko napisać ze
jest mi z tego powodu niezmiernie przykro bo...sama zawaliłam ale natłok obowiązków i i przypadków losowych sprawił że po prostu nie miałam siły pisać.Chciałabym wam tylko napisać ze

, a na porodówce krzyczą tylko wariatki i panikary, ją bolało ale głupio było jej krzyczeć, bo to nie grzecznie
Zresztą mówi, że obydwie ręce miała podpięte do oxy, przed nią 20 studentów więc było jej nawet wstyd
(scjentolożka normalnie
) Ja jestem po środku, będę czułą, że nie dam rady bez to wezmę zzo, ale nie programowo, nie wykluczam, że nie będzie potrzebne. Krzyczeć zmierzam
obiecała zająć się moim grubym tyłkiem jak wróci a ja już urodzę więc trzymam za słowo ;-) 