reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Sierpień 2012

reklama
cornelka, dla takiego żółtodzioba jak ja jest nieoceniona. Pewnie bym jej nie potrzebowała, gdybym była doświadczoną mamą ;-). Jedyne co mi w niej nie psauje, to toże jest wpisana w amerykańskie realia - no ale to amerykanka pisała, więc czego się spodziewać ;-). Ale nie kupiłabym jej tak "normalnie", w księgarni zwykłej :no:. Dla mnie cena nie do przyjęcia. Ja kupiłam w jednej z tanich księgarni za 29zł.
 
tez zamierzam to kupic, mam "W oczekiwaniu na dziecko", niezla cegla, ale chyba juz naprawde wszystko tam jest. co zabawne, ksiazke ta znalazlam w naszym mieszkaniu, jak sie zbieralismy do przeprowadzki - musieli ja zostawic poprzedni wlasciciele, ktorzy wlasnie ze wzgledu na dziecko zmienili lokal na wiekszy...
u nas jakos inaczej sie to potoczylo i ze wzgledu na dziecko postanowilismy jednak wprowadzic sie tam spowrotem. ale zdziwilam sie bardzo jak bedac w 2 miesiacu ciazy zaledwie znalazlam te ksiazke jakims magicznym trafem ;)
 
Dzag ja tez jestem totalny żółtodziub i panikara na dodatek. Dzisiaj mały rano zwymiotował, myślałam, ze zawału dostanę. Ksiązkę koniecznie musze kupić, bez tego sobie nie wyobrażam najbliższych dni ;-) mam "w oczekiwaniu na dziecko" i nie raz okazała się nieoceniona.
Btw.. jak rana po cc? Boli jeszcze?

Weronikazzz
o to rzeczywiście jakies to takie .. magiczne ;-)
 
Ah, pleśniaków też bym pojadła...Ja, podobnie jak asia w ciąży żywieniowo oszalałam i faktycznie wszystkich nakazów i zakazów przestrzegałam ;). Nie było mowy o pławieniu się w gorącej wannie, jajeczkach na miękko, półsurowej jajecznicy, którą uwielbiam, czymkolwiek niepasteryzowanym...Z chęcią wrócę do dawnych nawyków ;).

"Pierwszy rok życia..." już zakupiłam i faktycznie wygląda na sensowną. Zresztą "W oczekiwaniu na dziecko" miałam i sobie chwalę :). Poszperajcie na Allegro. Ja nabyłam używaną za 12 zł :).

gosha a jednak się rozkręciło :). Kciuki!!!
 
A macie lub znacie jakieś dobre pozycje książkowe dotyczące diety po ciąży dla mam? Literaturę dziecięcą z racji studiów mam praktycznie w całości skompletowaną :tak:
 
reklama
Dziewczyny, jest mi tak źle, gorąco. Płakać mi się chce. Za wcześnie żeby się położyć spać, za późno na cokolwiek.Zresztą nie mam siły na nic. Siedzę rozkraczona z poduszką między nogami, na niej laptop. Nie mam siły posprzątać w kuchni, nie mogę leżeć bo mi niewygodnie, siedzieć też źle. Niech mnie ktoś dobije.
 
Do góry