reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2012

reklama
Witajcie dziewczynki ;)

Wczoraj wzielm sie w koncu za prasowanie ;) wszytko gladkie i pieknie, przyszly wieszaczki do szafy malego bede dzisiaj przygotowywac jego pokoik na tip top.

MieMie - rozumiem Twoje nastroje mam dokladnie to samo

Kruszki - Faceci sa jednak zabawni, jakby rzeczy same mialy sie zrobic...

Tez jestem ciekawa co z tym ciastem Asi i czy wylaczyla piekarnik haha ;)

Asia - wielkie gratulacje a Ulenka to piekne imie moze w przyszlosci bede miala coreczke o takim imieniu ;)

Nie moge patrzec na siebie w lustrze a mam ich duzo w domu buzia jak placek stopy i nogi jak zapasnik sumo , moj maz sie smieje ze tylek mam taki od plecow do kolan haha ze mi sie jakby wielki zrobil tzn rozciagnal hahaha, doslownie ten ludzik z michelin :D

Znajoma wlasnie moja jest na porodowce meczy sie juz 30 godzin skurcze regularne co 5 minut , 3 razy jej odmowili przyjecia do szpitala, dodam ze jesst 9 dni po terminie dzisiaj. Nad ranem nareszcie ja wzieli dali jej teraz gaz meczy sie strasznie z bolami a rozwarcie po tych 30 godz caly czas bylo 1cm wyobrazacie sobie to? mam nadzieje ze dzisiaj juz urodzi bo mi jest jej zal.
 
Hej dziewczynki u nas znów goraco siedzimy z młodym na ogrodzie on się bawi ja chwile odpoczywam, zebrałam z ogrodu Bób do zamrożenia i kończe ciasto bo mi się słodkiego zachciało z truskawkami i serkiem marscapone i galaretką która chętna to zapraszam:tak: Bóle mi przeszły, tyle co twardnieje mi brzuch niech się kurcze albo roz****ą na maksa albo niech spadają bo meczą tylko. A ja ciekawa jestem czy Asia zdązyła tego Big Maca zjesć bo mówiła ciągle że zje jadąc na porodówke.
milonka
a wrzucisz przepis w watku kulinarnym? Bo zrobiłam już 30 słoików (jedne z chili inne krokodylki nie trzeba ich pasteryzować- jak któraś chce to wrzuce w przepisy) i dziś kolejne ogóry zerwałam na jakieś 10-15 słoików tym tempem to zaczne rozdawać ogórki i pomidory bo tyle tego jest że nie nadązam jeśc i robić.
irisson Mój Oliś niby tez wie, ze Amelka w brzuchu jest jak robimy zakupy to zawsze jedno dla niego a drugie dla Małej ciekawe jak będzie jak się urodzi.
kruszki tule mocno, wiem jak to jest gdy się pałętają po domu nawet najblzszi ale samemu to jednak najlepiej. Oby szybko bratanica się wyprowadziła na swoje. A M się nie przejmuj wiesz jacy są faceci.
 
Mnie dzisiaj odszedl czop. Przynajmniej tak mi sie wydaje. W pewnym momencie poczulam ze mam wilgotno, ide do wc a tam taki glut przezroczysty. Normalny sluz to ja mam taki mleczny i nie ciagnie sie a to byl taki glut zbity, wiec to chyba to. Dzisiaj skurcze sporadyczne i mniej dokuczliwe. Powtorzylabym wczorajsza ranna akcje z M, ale teraz jak mi ten czop odchodzi to chyba juz nie bardzo. No trudno, zostaje mi herbatka z malin.
 
marcia331 A robiłaś coś specjalnego że ten czop odszedł?? tzn herbatka z malin, mycie podłóg, seksik?? Bo asia ty i ja mamy tak samo suwaczek i asia urodzila, tobie czop odszedł a u mnie cisza:-(
 
natassszka ja poprosze! mascarpone, galaretka, truskawki, moj typ ciasta na lato, mmmmniam! :)
exotic 30 godzin??? jezusie, to juz bym chyba wolala isc pod noz. albo chociaz oxy wziac!
 
masakra juz taka godzina a ja jeszcze nic nie zrobiłam. muszę poprasować trochę chociaż i naczynia umyć... nie ma tego dużo ale nie mam siły :no:
 
WITAJCIE DZIEWCZYNY..dawno mnie tu nie było..bo byłam juz w szpitalu z powodu spuchnietych nóg cisnenia i białka w moczu ..w tej chwili mam leżeć do góry nogami.ale ja nie potrafię jutro kolejen ktg..i zobaczymy co dalej..zostało mi 2 tygodnie..ale zacza się wysyp maluszków..wszystkim gratuluje i zazdroszcze że maja juz za soba .ja ciągle czekam a tu nic..brzuch mi sie obnizył.i tyle..no nic jeszcze pewnie nie pora..zawsze rodziłam według terminu w karcie...zobaczymy do 17 jeszcze troche czasu a ten czas się mi tak dłuzy..groziła mi cesarka ale się i\udało.jutro mam badania w szpitalu ktg.i cisnienie.i obrzeki..zobacze co mi dalej powie...doktorka.. to czekanie mnie dobija... skurcze bardzo zadkie...herbatka z malin nie reaguje..na nia...jestem zła bo bym chciała juz urodzić..pozdrawiam..trzymajcie sie...pa :angry:
 
Dziewczyny te 30h skurczy to niestety nie taka rzadkość :-( Lepiej się na to przygotować bo niestety tak też może być. Nie przyjmują wtedy do szpitala (b często u nas też) bo to są skurcze przepowiadające tylko dość mocno bolesne, regularne ale nie powodują rozwarcia szyjki i nie zapisują się na ktg za to pięknie wszystko przygotowują i jak już zaczną się te naprawdę ostre idzie jak po maśle.
Ja niestety biorę taką ewentualność pod uwagę i z całego serca chcę ten czas przezyć w domu. Mam nadzieję, że mój M nie spanikuje i nie wygoni mnie do szpitala.

Mieszkanko wysprzątane, dzieć wybył na basen, czas na relaks :))
 
reklama
Do góry