reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2012

Asia dobrze że się dobrze skonczyło.

U nas dziś pobudka o 4.44:szok: masakra. to już dla mnie za wcześnie
Ale już posprzątane, popakowane zabieram się do pracy\
Jutro jedziemy do Wisły więc znikam na jakiś czas.
 
reklama
Asia, ufffffffffffffff.... wyobrażam sobie Waszą ulgę. popieram - zrób awanturę, tam wkrótce zaczną bawić się dzieciaki, niektórym przydałoby się trochę wyobraźni...

kakakarolina, u nas pobduka 4.55 - zabawa do 6.30 i potem znowu drzemeczka, teraz znowu się położył. Myślałam że jakiś spacer zaliczymy ale jest mżawka, może później. Czekam na zakupy z e-tesco, nie jest to najlepsza oferta ale wodę, mleko, nabiał jednak zamawiam, rano byłam u naszego lokalnego rzeźnika.
Jutro robimy szynkę z dzika w winie. Ja już nie karmię więc mogę sobie dziabnąć winucha :-)

Zarezerwowałam dzisiaj wakacje na Pagu, niestety został taki sobie pokój ale nie wybrzydzam bo miejsce jest piękne, same zobaczcie - jeden domek w zatoce :-) Wyjeżdżamy 30 sierpnia i będziemy na Pagu do 10 września :-)

girenicabay.jpg

Miłej soboty dziewczyny! irisson, brakowało nam Cię :-)
 
Asia- no maskara.... dobrze,że oddał tabletki w całości. Będzie ok. Mi kota ktoś tak otruł.... niestety jak wrócił do domu już było za późno na ratunek.

Irisson- ale będzie dzika radość!

MieMie- dobrze,że już po szczepieniui ,że Lilcia była spokojna. Też nie lubię tych szczepiennych dni.

Kakakarolina
- miłego wypoczynku!

My dziś wstaliśmy o 8.30. Dziś wyprawiamy urodzino-imieniny M. Impreza na 20 osób, M w pracy do 14, a Kacper jest mega marudą,więc nie wiem jak to wszystko ogarnę. Póki co upiekłam szarlotkę, ugotowałam i M pokroił warzywa na sałatkę, ja pokroiłam składniki do innych sałatek. Na 12 przyjeżdża mama M,więc zajmie się Kacem,a ja będę się uwijać w kuchni. Dziś robię pierwszy raz polędwiczki w pistacjach z pure z marchewki. Oby wyszło! Dobrze,że wczoraj posprzątałam. Teraz Kac śpi....moja maruda. Nie wiem o co mu może chodzić. Mam nadzieję,że to skok labo zęby, bo innego racjonalnego wytłumaczenia takiego zachowania nie widzę. Wczoraj pierwszy raz nie mogłam go uśpić inaczej niż leżąc z nim w naszym łóżku-i już tak do rana został. W nocy kilka pobudek z płaczem. Boszszsz....
 
Summer no przyszła największa plotkara, he he ale co za widoki !! zazdraszczam :-)

Asia masakra, dobrze że wyrzygał :no:

Olga długo, długo, no ale co zrobisz, na szczęście lekarze sensowni, gorzej warunki :no:

Laura jest hit, wisi na mnie cały czas, boże jak ona ślicznie mówi, mama mi ją utuczyłą, waży już 14kg, po 3 miseczki zupy zjada, poryczałam się jak bóbr, jak dobrze mieć rodzinę w domu :-D:-D
czy ja się chwaliłam że od 20 wieczór Młoda mi śpi do 6, jedno karmienie na śpiocha mamy o 4, do tego nauczyłam się na leżąco karmić ! Tak mi Nina rozbujała laktację, że cycki mam 2 numery większe, mnóstwo mleka, takie wczasy ! no i schudłam 4 kg :tak:
 
Dwulatek i dwa niemowlaki a dom wygląda jakby tornado przeszło. Grały wszystkie możliwe zabawki na raz, conajmniej jeden marudził, jak jeden próbował spać do drugi piszczał, albo płakał. No masakra. W zasadzie nie pogadałyśmy nawet :-) Co za armagedon.
 
Hej dziewczyny długo się nie odzywałam i nie prędko odezwę:-( Nic nie nadrobiłam tylko się wytłumaczę że u mnie sesja w pełni na nic nie mam czasu mimo zarywania nocek. Mam tylko meeeega doła ze względu na sejsę chodzę poddenerwowana tż non stop mnie wkurza, a teściowa przechodzi samą siebie jeśli chodzi o to co z dzieckiem wyrabia...:wściekła/y: Po każdym jej wyjeździe Amcia ma uczulenie... nie mam już siły i nerwów. Spadam się uczyc. Trzymajcie się pozdrowienia zajrzę koło 11-12 lutego dopiero bo tak kończę sesję:-( Buziaki dla półroczniaków;-)
 
irisson wspaniale, że rodzina razem, cała i zdrowa, ogromniaste całuski dla Ninki, no niech teraz się wypieści w mamunim cycuniu; ja dziękuję za takie wakacje, teraz to sobie zrób wakacje, leżcie z Ninką conajmniej pół dnia i regenerujecie się :tak: moja Agata waży 16kg za tydzień kończy 4 latka, a jest taka chuda, ale długa, może dlatego zdaje się być chudsza

moje maleństwo tez już pół roczku 3 w moje ur. będę miałą lipę, jak co roku, bo kulig odwołany, ale przynajmniej radość mam z małej, że świętujemy razem; wszystkiego - zdrowia, forsy, samych uśmiechó dla półrocznych cudeniek, ode mnie i od Zośki, mła(całuski)ogromniaste

spotkania koleżanek z dziećmi, to razczej spotkanie dla dzieci, poszerzanie ich kontaktów społecznych, bo mamy to tylko narzędzia do dobrej zabawy w takich sytuacjach, można oszaleć:szok:

wstawać o 4/5 to jakieś szaleństwo, ogromny pokłon mamą tak się trudzących; w sumie to ja też bym chciała wstawać tak, bo to zdrowo, wg książki od k8 a swoją drogą to objawienie ta książka, chcę się tego nauczyć, tak na serio


kurcze, myślałam, że już nie umiem pisać, nie miałam na to czasu, a pierwszy wiersz napisałam w 6 klasie, to była praca domowa zadana od polonisty, co prawda, nigdy go nie sprawdzała, ale ja byłam z niego b dumna, w 8 klasie tak dla zabawy pisałyśmy tomiki z kumpelkami, a w liceum ekonomicznych, nie mogłam dalej rozwijać tej pasji, kiedyś tylko dla potwierdzenia, że warto pisać, wygrałam w kokursie na dobry wiersz organizowany przez szkolną gazetkę, mój pseudonim wtedy - Rusałka, ale ktoś komu się pochwaliłam, ze to mój wiersz, zaczął się ze mnie nabijać, że co to za pseudonim, a zwarzywszy, że jaka ze mnie rusałak, grubej kości, kawał kobity, ale tak siebie widziałam, albo chciałam widzieć, na filologii polskiej, zgłosiłam się do poetki profesorki, pokazałam jej kilka wierszy, i ona powiedziała, że jestem 100% poetką, to dodałao mi skrzydeł, pisałam jak głupia, miałam takią wenę, moje wiersze były zamieszczane w "Tygodniku Piotrkowskim" w gazecie "Zwrotnica" znanego Piotrkowskiego poety Orłowskiego i wystawiona mój 1 wiersz przez studencką grupę teatralną, to było wzruszające, widzieć jak aktorzy mówią moje słowa...no i z mojej inicjatywy powstałą grupa artystyczna pt"Drzwii", potem M był zazdrosny, o te spotkania, że bardziej o nich myslę, niż o nim, i koniec, praca, coraz rzadziej coś pisałam, a tu proszę, jeszcze mogę, bardzo mnie zmotywowałyście do c.d. jestem przeszczęśliwa


muszę wychwalić mojego M, zdrobił 24 słiczki zupek i deserków dla Zosi, a mówił przy tym :"jak miło dla takiego dziecka to robić", tylko 1 wada, tak pozakręcał, że nawet jemu jest ciężko je odkręcić:no:
a i pamelcia daje rade, i tak trzymać
MieMie moja "lulka" też ma takiego żółwia, dostała go od mojego brata na gwiazdkę, podobają mi się piosenki, bo nie są oklepane, takie jak w każdym grającym przedmiocie dla dzieci, tam m.in. melodia z titanika, wile razy ją uśpiła, jak nie mogła zasnąć przez dochodzące ją nieokiełznane rozmowy z drugiego pokoju
dobrze się skończyło z psiakiem, ale mało brakowało asia
dzag też się zastanawiałam skąd to choróbsko u Tymka, pisałaś, że on chrapał i się wystraszyłam, bo moja też chrapała, za to poleciałam z akcją do przychodni i mi dr przepisała leki na katar, a i inhalacje zaczęłam robić naszej
Summerbaby Ty to będziesz miałą wakacje...łał
całuję mocno, śnijcie spokojnie, do jutra
 
Ostatnia edycja:
Dzieńdobry niedzielnie
jak czytam o godzinach pobudek Waszych dzieciaków, to aż mi się słabo robi. U nas dzisiaj 6:50, o 7 butla i jeszcze we trojkę pospaliśmy godzinę. Potem przewalanki w łóżku do 9. Teraz TZ jeszcze śpi, a my ze Stasiem na dole, on tradycyjnie lezy sobie przy oknie i patrzy (no i chyba coś tam majstruje do pieluchy).

I w ogóle dziewczyny, wielki szacun dla tych z Was, które mają niemowlaka plus 1,5-2 latka. wiedziałam z czym to się je, ale wczoraj widziałam na własne oczy. Naprawdę Was podziwiam. Sama chcę mieć niedługo drugie dziecko i na pewno lepiej czy gorzej sobie poradzę jak każda z Was. Ale to naprawdę niezła jazda jest.

Miłej niedzieli
 
Witajcie kochane, ja szybko bo dla mnie to okres niemal jak przedświąteczny, znaczy masowa produkcja pączków, faworków, róż karnawałowych dla rodzinki, sąsiadów, dla nas. Oczywiście M mnie jeszcze opieprzył, że przeze mnie gruby, no i taka wdzięczność, sąsiad przyniósł chociaż domową Grappę;-), a sam M dziś szprycą je napełniał, oczywiście w asyście Diśka rekonwalescenta i Ulci:-D

Marta, no a jak jest przy 3, 4 bejbi jeszcze wiersze tworzy:-D

Pamelcia, trzymam za Ciebie mocno kciuki, dasz radę.

dzag, zdrówka dla Tymka.
 
reklama
Pamietacie jak Wam mówiłam o tym dziecku co ciągle płacze. Generalnie jakoś mnie juz płacze, może faktycznie jakiś płaczliwy egzemplarz z niego. Ale matka to głupia jednak jest na maxa. Wracam wczoraj z Lidla, a obok mnie taxówka się zatrzymuje. A z niej wysiada ta moja sąsiadka z tym małym chłopcem. Jechał taksą bez fotelika. Zastanawiam się, jak można być taka idiotka a kierowca tez debil, że się zgodził na taki kurs...
 
Do góry