irisson wspaniale, że rodzina razem, cała i zdrowa, ogromniaste całuski dla Ninki, no niech teraz się wypieści w mamunim cycuniu; ja dziękuję za takie wakacje, teraz to sobie zrób wakacje, leżcie z Ninką conajmniej pół dnia i regenerujecie się

moja Agata waży 16kg za tydzień kończy 4 latka, a jest taka chuda, ale długa, może dlatego zdaje się być chudsza
moje maleństwo tez już pół roczku 3 w moje ur. będę miałą lipę, jak co roku, bo kulig odwołany, ale przynajmniej radość mam z małej, że świętujemy razem; wszystkiego - zdrowia, forsy, samych uśmiechó dla półrocznych cudeniek, ode mnie i od Zośki, mła(całuski)ogromniaste
spotkania koleżanek z dziećmi, to razczej spotkanie dla dzieci, poszerzanie ich kontaktów społecznych, bo mamy to tylko narzędzia do dobrej zabawy w takich sytuacjach, można oszaleć
wstawać o 4/5 to jakieś szaleństwo, ogromny pokłon mamą tak się trudzących; w sumie to ja też bym chciała wstawać tak, bo to zdrowo, wg książki od
k8 a swoją drogą to objawienie ta książka, chcę się tego nauczyć, tak na serio
kurcze, myślałam, że już nie umiem pisać, nie miałam na to czasu, a pierwszy wiersz napisałam w 6 klasie, to była praca domowa zadana od polonisty, co prawda, nigdy go nie sprawdzała, ale ja byłam z niego b dumna, w 8 klasie tak dla zabawy pisałyśmy tomiki z kumpelkami, a w liceum ekonomicznych, nie mogłam dalej rozwijać tej pasji, kiedyś tylko dla potwierdzenia, że warto pisać, wygrałam w kokursie na dobry wiersz organizowany przez szkolną gazetkę, mój pseudonim wtedy - Rusałka, ale ktoś komu się pochwaliłam, ze to mój wiersz, zaczął się ze mnie nabijać, że co to za pseudonim, a zwarzywszy, że jaka ze mnie rusałak, grubej kości, kawał kobity, ale tak siebie widziałam, albo chciałam widzieć, na filologii polskiej, zgłosiłam się do poetki profesorki, pokazałam jej kilka wierszy, i ona powiedziała, że jestem 100% poetką, to dodałao mi skrzydeł, pisałam jak głupia, miałam takią wenę, moje wiersze były zamieszczane w "Tygodniku Piotrkowskim" w gazecie "Zwrotnica" znanego Piotrkowskiego poety Orłowskiego i wystawiona mój 1 wiersz przez studencką grupę teatralną, to było wzruszające, widzieć jak aktorzy mówią moje słowa...no i z mojej inicjatywy powstałą grupa artystyczna pt"Drzwii", potem M był zazdrosny, o te spotkania, że bardziej o nich myslę, niż o nim, i koniec, praca, coraz rzadziej coś pisałam, a tu proszę, jeszcze mogę, bardzo mnie zmotywowałyście do c.d. jestem przeszczęśliwa
muszę wychwalić mojego M, zdrobił 24 słiczki zupek i deserków dla Zosi, a mówił przy tym :"jak miło dla takiego dziecka to robić", tylko 1 wada, tak pozakręcał, że nawet jemu jest ciężko je odkręcić

a i
pamelcia daje rade, i tak trzymać
MieMie moja "lulka" też ma takiego żółwia, dostała go od mojego brata na gwiazdkę, podobają mi się piosenki, bo nie są oklepane, takie jak w każdym grającym przedmiocie dla dzieci, tam m.in. melodia z titanika, wile razy ją uśpiła, jak nie mogła zasnąć przez dochodzące ją nieokiełznane rozmowy z drugiego pokoju
dobrze się skończyło z psiakiem, ale mało brakowało
asia
dzag też się zastanawiałam skąd to choróbsko u Tymka, pisałaś, że on chrapał i się wystraszyłam, bo moja też chrapała, za to poleciałam z akcją do przychodni i mi dr przepisała leki na katar, a i inhalacje zaczęłam robić naszej
Summerbaby Ty to będziesz miałą wakacje...łał
całuję mocno, śnijcie spokojnie, do jutra