reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

Franek, a nie chcesz się rozpędzić i umyć u mnie? Może dlatego tak ciemno dziś rano było w domu?;-) ;-)
Izka, do mnie też listonosz nawet nie dzwoni, bo mu się chyba 10 piętro za wysoko wydaje:-)

Znieczulenie robi się od ok. 4 do 7 cm, wcześniej może zatrzymać skurcze, po 7 nie zdąży zadziałać ... Ja miałam 2 razy i przeżyłam.. Igły nie widać, i prawie nie boli, tylko świadomość działa, ale ja ani przy jednym ani przydrugim nie miałam na życzenie. Przy pierwszym pròbowali mi obniżać ciśnienie, a przy drugim, robili migiem do cesarki.:-D Jak mi przy pierwszym podali i zaczęło działać, to chciałam ołtarz stawiać temu kto wymyślił znieczulenie.:-) Później działanie trochę przechodzi i dodają dawkę jak potrzeba:sorry2: Mi jak dodali to musiała mi położna mówić kiedy mam skurcz bo nie czułam:-) Ogólnie z mojego doświadczenia: nie należy za bardzo nastawiać się i upierać że urodzi się w 100% naturalnie, znam dziewczyny które się tak upierały i potem żałowały, bo można było łatwiej, po to ktoś wymyślił oxy, znieczulenie, czy inne takie. Należy się zdać na los, bo i tak będzie tak jak dziecko tego potrzebuje;-) Słuchać instynktu, i rad położnych, one zazwyczaj umieją pomóc i doradzić. Ja już nic nie planuję, bo i tak zazwyczaj z tego nic nie wychodzi:happy2: Położnej nie biorę, mam męża i on się super sprawdza jako mój rzecznik. M.Lena, oczywiście możesz się nie zgodzić, ja się nie zgadzam. Już z nimi rodziłam kiedyś....:angry::-)
 
reklama
Maghdalena, na wszystko musisz wyrazić zgodę. Wiem bo taką podpisywałam w klinicznym dwa razy. :happy2:
Pytałyście o poród bez wód, tak na sucho rodzi się o wiele gorzej. Przy pierwszym rodziłam bez wód.:szok:
Domi, bo przy moich porodach to jedyne co mogę sobie zaplanować to kolor koszuli, i też nie zawsze....
 
Ostatnia edycja:
zaczarowana jeśli będę miała siłe po moich tarasowych 2x4m to chętnie :-D
Oj ja też z tych co biorą końską dawkę znieczulenia a i tak czasem czuję ból :baffled:
Kurde chwilę spokoju miałam od bólu głowy a teraz znowu się zaczęło...
 
Według moich informacji znieczulenie podawane jest od 3-4 cm do max. 7cm.

M.Lena ja będę rodzić w szpitalu, przy uczelni dla położnych, więc studentów kręci się tam dużo. Ale z tego co wiem przy porodzie (bez komplikacji) jest zazwyczaj jedna położna i jedna studentka, no i oczywiście czasami lekarz. Na więcej niż jedną też bym się chyba nie zgodziła ;-) Ostatnio w czasie badania w szpitalu obecna była lekarka, położna i jedna studentka, która pobierała wymazy i podała mi leki, bardzo miła dziewczyna, trochę zestresowana, zapytała się czy mówię po angielsku i czy ona może ze mną rozmawiać po angielsku, bo ostatnio jej się same finki trafiały, a ona chciała potrenować. Chociaż wiem, że wszystko zależy od podejścia i atmosfery...

Już mi się znudziło w domu, jadę do centrum może wyciągnę męża do kina, bo dawno nie byłam...
 
A ja właśnie sie umówiłam na usg 4d:-D na 8 marca:-D może z okazji dnia kobiet jakiś rabacik będzie... ;-)
 
A ja w niedzielę rano jadę do Warszawy :rofl2::rofl2: do stolycy:-p i będę tam do środy :-)

oprócz tradycyjnych zakupów w ZT i spacerku po rynku to gdzie mam się udać? np na jakiś obiad/kolacje? co polecacie Warszawianki?:-)
 
reklama
Hej Kobietki

Tak jak większość z Was oglądałam dzisiaj ddtvn zmusiłam również męża do oglądnięcia tego reportażu i jak to mężczyzna nie zrobiło to na nim większego wrażenia. Stwierdził, że jesteśmy do tego stworzone i nic tego nie zmieni prawie doszło między nami do kłótni - chyba praca w wojsku go utwardziła.
Tak czytam o tym co piszecie i zastanawiam się czy wytrzymam poród.

A tak w ogóle jak to jest z nacinaniem krocza??
 
Do góry