reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2013

Dziub głowa do góry bedzie dobrze :tak: Ale roboty przy tych świetach a mnie nic sie nie chce:no: Ja na L4 już jestem , mąż ma swoja firme i placi mi zus to mi sie oplaca byc na L4 , a i tak nie pracuje , a zawsze kasa jakaś wpadnie :-)
 
reklama
hey dziewczyny, na tym wątku jestem nowa, ale na innych się udzielam... niestety na tych bardziej przykrych, no ale cóż, takie życie. Pierwszą ciążę poroniłam, natomiast teraz znowu nam się udało, jestem pełna obaw, ale i pełna nadzieii, że tym razem się uda i dzieciątko będzie z nami zdrowe. Termin wg OM mam na 1 sierpnia, ale wg usg dzieciątko młodsze o 2 dni, więc mozliwa końcówka lipca, ale tak was podczytuję dzisiaj i strasznie przykro zrobiło mi się po wiadomości Dziuby dlatego postanowiłam się odezwać, ponieważ sama to przeszłam. Póki nie jest nic przesądzone to zawsze, ale to zawsze miej nadzieję!!! Jest tyle dziewczyn, które plamią całą ciąże i rodzą zdrowe dzieciątka, więc proszę wierz w to, że i Tobie się uda. Ja nie plamiłam nic, żadnych niepokojących objawów nie było, wręcz ciąża rozwijała się książkowo i co? serducho przestało bić.. więc to, że plamiesz nie oznacza najgorszego. Będę trzymać za Ciebie mocno kciuki, bo wiem jak to bardzo boli. Ja wierzę, że Ci się uda i z całego serca życzę powodzenia!!

dziewczyny ja też mam brzuchol wielki, ale to sprawa wzdęć i zaparć, jakaś masakra z tym. Zawsze miałam płaski brzuszek i żadnych problemów z zaparciami, a teraz potrafię kilka dni się nie załatwiać bleeee
 
Kurczaki, i mnie dopadły ciążowe objawy. Zdechła jestem jakby mnie stado czołgów przejechało. Zdrzemnęłam się po obiedzie z Malizną, a już od 21 mnie oczy szczypią. Nic właściwie nie zrobiłąm w domu - jedynie pierogi ukleiłam, buły upiekłam i spakowałam siebie i Córencję, a mam wrażenie, jakbym maraton przebiegła. No i piersi zaczęły boleć :baffled: Kurna, byle tylko nie rosły jeszcze.
Dobrze, że parę dni wolnego, bo od czwartku znów zajęcia i trzeba będzie wstawać rano, uśmiechać się i być pełnym pozytywnej energii :baffled:

Iza - witaj :-)
A na brzuszkowe problemy polecam suszone śliwki z samego rana. Trzeba zalać szklanką wody poprzedniego dnia i rano wodę wypić, a śliwki zjeść.

Kasiasza - nie chwal się tym głośno, bo jak ZUS to przeczyta, to Was ścignie o wyłudzanie pieniędzy od państwa ;-)
 
Izka, dziekuje, wiem, ze nie mozna sie poddawac, ale nie moge sobie z glowy wybic co powiedziala mi lekarka przy usg, nawet nie wysilila sie, zeby dac mi jakas nadzieje, bo wie co widziala... Mnie plamienie nie przeraza, i jakbym byla w 5-6 tyg brak serca tez przeczekalabym cierpliwie. Ale jestem w 8 tyg. I to mnie rozklada na lopatki, bo chocbym nie wiem jak tlumaczyla sobie, ze wszystko jest mozliwe, to w 8 tyg dziecko powinno byc wieksze i powinno bic serduszko. Nie bede was meczyc smutami, bardzo chcialabym z Wami zostac do sierpnia, ale na razie uciekam, wszystko za bardzo boli. Zycze udanych rodzinnych swiat xx
 
Dziub, ja bylam swiadkiem dwoch "poronionych" ciaz z braku serca w drugim miesiacu, i jakos oba maluchy sa na swiecie :) wszystko dobrze sie skonczylo, a lekarz poprostu zle ocenil sytuacje, z reszta nie musisz poddawac sie zadnemu zabiegowi poprostu czekaj a twoj organizm sam zdecyduje czy bedzie cos z tego czy nie. przede wszystkim postaraj sie jednak cieszyc i miec pozytywne nastawienie, serce bije teoretycznie w 6tyg, a moze twoje dzieciatko bedzie mialo kilka dni opoznienia? a moze zle wyliczyli wiek? nigdy nic nie wiadomo, jak narazie jestes w ciazy i nie poronilas jeszcze, wszystko sie moze jeszcze zmienic przed koncem roku ;) a poza tym stres ktory teraz przechodzisz napewno ma wplyw na twoj organizm i wlasciwie moze tylko wszystko pogorszyc.. ja mysle ze powinnac zapomniec o tym co powiedziala ci lekarka i zwrocic sie o opinie do kilku innych lekarzy.. trzymam kciuki za was i mam nadzieje ze bedzie jednak z tej historii wigilijny cud :)
 
Dziewczyny!
Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia,

Te całkiem błahe i te ważne,
Te dostojne i te ciut niepoważne,
Niech się spełnią.
Marzeń, o które warto walczyć,
Wartości, którymi warto się dzielić,
Przyjaciół, z którymi warto być
I nadziei, bez której nie da się żyć!
Życzę Wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Loleczka z rodzinką!

Dziub, dla Ciebie szczegóplnie ciepłe myśłi kieruję! Trzymaj się Kochana!

A ja ledwo żyję...to przygotowywanie wigilii mnie wykańcza (bo to u mnie w tym roku:cool2:), a do tego mulenia mnie męczą...brrrr... no ale cozrobić... idę tyrać dalej...nadrobię was po swiętach dopiero...
 
Dziub przykro mi bardzo,musisz cierpliwie poczekać do następnej wizyty może faktycznie lekarz nie dokładnie odczytał wiek
cwietka gratuluje pierwszych objawów :-D

No i mąż już wie w sumie to aby wszedł do domu i odrazu spytał(o maluszka staraliśmy się już troszkę a pozatym on zna lepiej mój cykl :-p) radość wielka była usnąć nie mogliśmy :tak:Dziś czas na rodzinke,powiemy tylko najbliższej,reszta dowie się jak będe po wizycie u lekarza.

Niechaj Betlejemskiej stajenki gwiazdka
Rozjaśni pokoje Waszego gniazdka I szczęściem rozjaśni cały mrok
A z dróg życia usunie wszelki smutek, zło.


WESOŁYCH ŚWIĄT DLA WAS WASZYCH RODZIN!
 
reklama
Widze, ze kilka z Was sie skarzy na zaparcia i niby w ciazy to normalne, bo organizm chce jak najwiecej z jedzenia wyciagnac i zatrzymuje je pod wplywem hormonow na dluzej. Ja natomiast zdecydowanie normalna nie jestem, latam do kibla normalnie 3 razy dziennie. A i tak uczucie "wielkiego brzucha" towarzyszy mi caly czas. Moze to chociaz jest normalne.
 
Do góry