Sierpień 2013

[taka j.]

Basia a myślałaś o zrobieniu mgr czy teraz nie masz już za bardzo możliwości?

Doriq kurcze mam nadzieję, że znajdziesz jakiegoś fajnego lekarza i że on Cię uspokoi ale pewnie wszystko jest ok, do 30 czerwca już zostało tylko 11 dni! Dasz radę, czekamy prawie tyle samo bo ja mam wizytę 1 lipca

 

[Quincy]

taka.j - też mam wizytę 1 lipca. Dotrwamy, dziewczyny Damy radę Ja to mam nadzieje ze to bedzie moja ostatnia wizyta (będę w 35 tyg i 3 dniu).

Wstawiłam do wątku o wózkach więcej zdjęć Gabrysiowego Ferrari

 

[MadziaSek]

Dziewczyny trzymam za Was kciuki, bedzie dobrze ;-)
Taka j. i Quincy ja rowniez mam wizyte 1 lipca!
Quincy dlaczego masz nadzieje ze bedzie to twoja ostatnia wizyta? Do terminu porodu jeszcze kilka wizyt powinnas miec ;-)

 

[All-me]

Dziewczyny jak odczuwacie skurcze Borixona??
Do tej pory myslalam ze to Mala sie wypycha....ale po dzisiejszym dniu zglupialam....:-S
U gory sporo nad pepkiem bardzo uwypukla mi sie brzuch,robi sie twardy i trwa to kilka sekund.....myslalam ze to wypychanie Malej.....mozliwe,ze to sa skurcze Borixona??

 

[All-me]

Dziewczyny jak odczuwacie skurcze Borixona??
Do tej pory myslalam ze to Mala sie wypycha....ale po dzisiejszym dniu zglupialam....:-S
U gory sporo nad pepkiem bardzo uwypukla mi sie brzuch,robi sie twardy i trwa to kilka sekund.....myslalam ze to wypychanie Malej.....mozliwe,ze to sa skurcze Borixona??

 

[żabila]

Quincy śliczny wózek!!

doriq dotrwasz do 30! nie ma innej opcji. A co do stażystki to tez bym nie dowierzała jej zdolnościom

U mnie upał niemiłosierny no nie ma czym oddychać. W domu mam ponad 25 stopni i dosyć dużą wilgotność powietrza i przez to jest straszny zaduch. Okna otworzyć nie ma co bo będzie jeszcze cieplej :-( i zadowol tu babę w ciąży Ani woda w basenie mnie nie zdołała ochłodzić bo miała bagatela 34stopnie!!! i tylko czuję jak mi pot po dup.ie spływa.

Mnie dzisiaj też odwiedził kurier i przywiózł leżak cobym mogła polegiwać w cieniu więc jestem zadowolona
Co jeszcze.... zapomniałam

 

[basia89]

Taka j., mogłam od razu robić jak mieszkałam jeszcze z rodzicami.. teraz bym się broniła, a tak to nie wiem.. chciałabym zrobić ale teraz wolę poświęcić ten rok na wychowanie syna, a kasy też na tyle nie mamy żeby płacić za zaoczne studia..

Doriq, wszystko na pewno jest w porządku, nie stresuj się na zapas !!
Współczuję dzisiejszych przeżyć..

Dziewczyny zazdroszczę Wam, że macie wizyty co 2 tygodnie.. moja następna dopiero 16 lipca i wtedy ginekolog pobierze mi dopiero posiew itd.. to będzie już mój 37 tydzień !! mam nadzieję, że nie urodzę wcześniej..

 

[basia89]

Żabila, ja się dzisiaj też strasznie męczyłam.. balkon musiałam zamknąć bo za gorąco było.. a jeszcze dałam się do prania ciuszków dla małego, robieniem obiadu i też się cała rozpływałam.. A u nas ma tak być aż do soboty..
Gratuluje zakupu leżaka ja mam dwa na balkonie ale do 17.00 mam cały czas słońce, zero cienia.. a nie mam parasola

Dzisiaj dostaliśmy łóżeczko i mąż już prawie poskładał jutro jeszcze tylko szufladę przykręci.. ale pokój mam tak zagracony, że jeszcze trochę i do niego nie będziemy mogli wejść

 

[taka j.]

All-me ja w sumie nie wiem jak te skurcza mają wyglądać, niby drugi raz w ciąży jestem a jakby pierwszy, wiem, że to twardnięcie brzucha ale jakie to nie wiem. Mnie się tak cały brzuch spina nie raz, tak jakby cały ten obszar skupia się w tym jednym miejscu - w brzuchu. A może faktycznie mała coś wypycha jednak jak Ci się tak uwypukla coś na górze, może dupkę wystawia albo coś.

Basia ja też nie mam wizyt co 2 tygodnie, mój rozpoczął wizytami co 4 tygodnie, no i ostatnio jak szłam w 29 tygodniu to stwierdziłam, że na 100% będe już miała co 2 albo co 3 tygodnie wizytę a on mi, że następna za 4 tygodnie, mówię mu nawet, że wolałabym wcześniej, żeby być spokoniejszą teraz bo to końcówka a on mi, że niepotrzeba tyle wizyt i jak teraz przyjdę w 33 tygodniu to następną będe miała za 2 tyg. a jak się okaże, że czuję się teraz dobrze to za 3 tygodnie. No cóż.

 

[doriq]

Witam. Wczoraj dostalam polowke relanium i tak odplynelam, ze dopiero dzisiaj jestem z wami:-) Oczywiscie zadnego lekarza w okolicy prywatnie nie znalazlam, najblizej to 200km, wiec nie ma sensu jechac, bo zmeczenie w aucie tez mi nie pomoze. Zostalam dzisiaj w domu, bo po wczorajszych przezyciach odpoczynek wskazany. Tak sobie mysle, ze moze panikuje, ale tu chodzi nie tylko o mnie a jeszcze o malego lokatora ktory sam o siebie nie zadba. Kazalam zmniejszyc sobie godz pracy do 5 dziennie no i musze dotrwac do 30.