Sierpniowe mamy 2015

[pupui]

Dzieku Zuzzi ze pytasz. Mam nadzieje, ze cos dotarlo. Dzis pije zielona herbate z miodem zamiast jeczmiennego wywaru bogow...

Mnie sie z porodem az tak nie spieszy tylko jakos tak chcialoby sie to juz miec to za soba.

I powiem wam szczerze, ze jak sie nie obawialam porodu tak teaz mam troche mieszane uczucie..wiem że dam rade bo jak dalam raz to i drugi dam ale znow to samo...

 

[lilija]

Zuzzi to ja już nie wiem, bo z 10 tygodnia mam termin na 13 sierpnia, z 13 tygodnia na 17 sierpnia, a z ostatniego iść 31 lipca. Zglupiec można ;-).

Papui mi się wydaje że brak niewiedZy jak poród wygląda jest lepszy niż świadomość.

Cwiczylyscie na piłce? Właśnie wyciągnęłam z szafy, pobujalam się chwilę i zwatpilam bo podobno wzmaga skurcze i w ogóle przy porodzie się ja używa,ale też w trakcie całej ciąży ćwiczy miednicy i łatwiej podobno się rodzi.

 

[Zuzzi]

Ale powiedział coś?

 

[zuzagk]

Co za ból, czuje sie tak jakby mnie tam w dole ktos pocial doslownie. Nagle zaczelo mnie bolec wszystko tak jakbym miala jakas infekcje. Do diabla z tym.

 

[blerka]

Zuza ja się tak czuję od rana, dodatkowo czuję się bardzo dziwnie. i tak inaczej. ale skurczy brak.

 

[bunia15]

Zuza no wlasnie to ty masz termin koło mnie.. Ale ze mówią ze ponad normę jest mały z wymiarami i ze sie wcześniej zacznie czy ze bedą wywoływać ? Oj juz doczytałam ze odpisałas.. Ale to wywołanie bedzie czy masz sie ty spodziewać ze sie samo zacznie wcześniej?

Pupui ja mam na 27go wiec nic nie mow.. Chociaż w 39t maja wywoływać wiec moze razem urodzimy
Oby cos dotarło mam nadzieje

Fioleczka czyli ogólnie mówiąc wszystko dobrze i czekasz dalej

Beata to u nas tez tak bedzie?? No weź nie strasz [emoji33][emoji33]

Lilija z jednej strony niewiedza pomaga.. Nie wiesz na co sie spodziewać wiec sie nastawiasz ze co by sie nie działo to dasz rade.. Ale z drugiej strony niepewność i niewiedza to większy stres jak to bedzie, czy bedzie dobrze, co sie bedzie działo itd..
Ja wam powiem ze mam dni gdzie mysle co by sie nie działo zagryzie zeby i dam rade takie wiecie pozytywne nastawienie.. A sa takie dni i myśli gdzie mam w głowie o matko na pewno nie dam rady i wszystko pójdzie złe..

 

[pupui]

A jaka jest faza księżyca??

Zuzzi nic nie powiedział, on już nie potrafi przepraszac czy przyznawac sie do błędów.
JA to sie czasem zastanawiam, co stalo się z tym człowiekiem, którego poznałam....Ja wiem że każdy się zmienia bo życie nas do tego zmusza, ale ja pomimo rożnych doświadczeń nadal jestem taka sama a on jakby nie wiem, mnie sie wydaje że on tęskni za Polska, ale nie do konca... Z nim ciężko.
Jakby nie znalazl swojego miejsca na ziemi. Ciężko to wyłumaczyć w kilku zdaniach.
Ja zawsze marzyłam o rodzinie domu o tym czego mi całe życie brakowało... On na własne życzenie z polski wyjechal...ja tylko rzuciałam caly mój swiat i przyjechalam za nim.

Aj co tu plątac, szczerze coraz bardziej mi ciezko ( niby jestem szczesliwa ale juz nie tak jak kiedyś) i czasem juz mam metlik w glowie i to nie przez ciazowe hormony.

Co do porodu to z jednej strony wiem czego sie spodziewac i jak do tego podejsc, z drugiej czasem lepiej nie wiedziec...

 

[Amor]

Macie dziewczyny problem z zatwardzeniami i hemoroidami ??

 

[anney]

Pupui [emoji173]️

 

[anney]

Zuza, ale boli
Cię boli... Czy dyskomfort? Jakieś upławy?