reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpniowe mamy 2015

Anney - na całym ciele oprócz twarzy małe kropki (moze z 15 max) ale swedza jak skurczyfelek :szok: wczoraj płakałam tak bardzo swędziły... Czytałam, że to właśnie od hormonów może być... ciekawe co tam powie ginekolog

Fioleczek89 - biedna jestes...ja bym nie dzownila, ale nienawidzila go w myslach - a jakby przyjechal to bym dala mu popalic :wściekła/y:

***

Tymczasem sie poplakalam... :no:

Wyobrazcie sobie, ze rozmawialam dzisiaj z tesciowa na temat wyprawki no i mowie, ze widzalam na allegro swietnego sprzedawce u ktorego kupie wiekszosc wyprawki bo ma bardzo tanio + prawie wszystko co chce. No i opowiadam o tym, ze ma butelki antykolwkowe firmy TT caly zestaw za 38 zl jak normalnie sa po 70 zl i ze na pewno kupie... No i sie zaczelo - ze taniej w aptece, ze za drogo, ze kiedys sie wyparzalo pieluchy etc etc...

Wkurzylam sie po rozmowie bo tesciowa naprawde pochodiz z majetnej rodziny i glupio mi sie i przykro zrobilo, ze tak wnukowi szczedzi, szczegolnie, ze to moje pieniadze z sesji i pracy ida na wyprawke.... a sama jest zachywcona, ze kuzyn meza rozpieszcza dziecko i sama mu kupuje rzeczy... Zebym jeszcze cos chciala od niej! ale nie, ciezko pracuje na kazda zarobiona rzecz ktora kupie dla malucha :wściekła/y:

Mowie mezowi, ze mi sie przykro zrobilo i ze on w ogole sie nie angazuje w myslenie o wyprawce etc a to zaraz 5 miesiac juz a on mnie najnormalnie w swiecie zlekcewazyl (zaczal przedrzezniac jak mowilam bo akurat chlipalam jak przemawialam :p).

no i tu mam pytanie:

- czy ja przesadzam, ze mi sie smutno zrobilo? :zawstydzona/y:
- czy Wasi mezowie udzielaja sie/udzielali sie w kwestii wyprawki?
 
reklama
Natka co do wyprawki to ja w poprzedniej ciazy wszystko wybieralam w sumie.. Czasami razem kupilismy jakieś ciuszki w sklepie itd ale ja większość z internetu zamawialam sama. Znalazłam cos fajnego to mu pokazalam za nim zamowilam i tyle. Chociaż nie powiem bo tez czasami było tak ze sam cos kupił i byłam mile zaskoczona :)
 
Miałam iść spać ale puki co nie mogę zasnąć.
Natka wg mnie nie przesadzasz, zapewne też by mi się smutno zrobiło i w ogóle. A co do męża to już dzisiaj na żaden temat się nie wypowiem bo znowu zaleje się łzami.
 
Mimo naszego młodego wieku... Mój em bardzo się stara we wszystkim, gdy tylko dowiedział się że jestem w ciąży nawet chciał znaleźć sobie trzecia prace żeby było nam jak najlepiej :-). Co do wyprawki jeszcze nie kupujemy ale jesteśmy tego samego zdania że już się zbliża czas ku temu :-D
 
natka - Ja bym powiedziała, ze to mój wybór gdzie kupuje, bo za swoje. Jej czas już minął. Ale mnie też by się przykro zrobiło.
Np Joschka od A rodziców a swoich dziadków nie dostał nic, gdzie pierwsi synowie A coś dostają. Więc wiem o czym mówisz. Dlatego ja nie wysyłam im nawet kartki na dzień babci. Jocha nawet życzeń na urodziny nie dotał...Ale to inna sprawa.

A jeśli chodzi o zaangażowanie faceta w wyprawkę... hmm sam nie pójdzie i nie kupi, jak mu powiem to to zrobi. Jak jesteśmy na "flomarku"/car boot, to jak coś widzi co mogło by mnie zainteresować to dzwoni.
Mnie się wydaje, że męska ras do końca tego nie ogarnia, pewnie są wyjątki w regule ale mój A nigdy nie był jakoś strasznie zaangażowany w przygotowania.
Mnie dziś wkurzył do tego stopnia, że mu powiedziałam, że on to już chyba za stary jest na to żeby być mężem i ojcem.
Trzyma się kupy to co napisałam??
 
Natka wspolczuje wysypki i sytuacji z tesciowa i mezem.
Na wysypke moze spróbuj wypic wapno. Dziala odczuleniowo, zawsze stosowalam jak cos mi sie pojawilo uczuleniowego.
Moze Ci pomoze.

Mnie tez by bylo smutno ale i tak zrobilabym po swojemu bo tak jak piszesz to Twoje pieniądze. Szkoda ze nie masz wsparcia u meza, faceci czasem nas poprostu nie rozumieją. U mnie jest inaczej bo moj M jak tylko kupilismy ksiazke Pierwszy rok zycia dziecka to czytal ja pierwszy. Jak sie zle czulam to odrazu do internetu czytal co moze mi pomoc i to robil czy mleko z czosnkie i miodem jak bylam przeziebiona czy cos ugotowal itp. Jesli chodzi o wyprawke to rozmawiamy narazie co chcemy itd. Dzisiaj przekonal mnie ze jednak wanienki nie potrzebujemy glownie z powodu braku miejsca - wynajmujemy malutkie mieszkanie i rzeczywiscie mimo wszystko miejsce musi byc na taka wanienke a skoro mamy wanne i cieplo w lazience to bedzie kapane w wannie. O innych rzeczach tez wspolnie rozmawiamy co i jak. Przeczytalam mu liste z wyprawki i Anney przydatne komentarze i juz nam sie w glowach rozjasnilo co i jak.
Nie smutkuj kochana pogadaj z mezem na spokojnie. Moze zapytaj czy mu sie Twoj wybor podoba albo czy chcialby cos sam wybrac. Czasem trzeba faceta zachecic. Glowa do gory :-)
 
Dziekuje za porady dziewczyny!

Szczegolnie Lucalew, poprawilas mi humor - wezme meza w obroty :laugh2:

Tymczasem jutro nie zamierzam sie do niego odzywac, akcja cichy foch :rofl2: ale jak sie wieczorem odezwie toooo rozpoczne cichy atak - spokojne wyjasnienia na temat wyprawki i tego jak mnie wkurzylo jego zachowanie :cool:
 
jestem jestem :D do kina na 20 (W pl 21) szlam - dla tego tak pozno :)

A wiec tak ogolnie mi się podobalo, choć troszkę się ciagnelo..
Bylam z koleżankami- 2 z nich pily piwko i przerobily folm w komedie :D Ogolnie zadowolona z wieczoru jestem :):)

FIOLECZKA , mam nadzieje ze to był jakiś zart... a jeśli nie to bardzo wspolczuje :( ze tez faceci mozgi w gaciach musza nosic ?
Trzymaj się !

Natka nie słuchaj teściowej ! one zawsze musza swoje 3 grosze wsadzić... i jakbys nie robila to będzie zle... np. moja tesciowa raz mowila jeszcze karmisz piersią ? mega zdziwiona ze po co tak długo...a jak odstawialam Emilka to już ? nie dogodzisz ! PAmietaj to Ty masz być szczesliwa i zadowolona a nie ona.. i powiedz jej ze jak chce kupic cos wnukowi to proszę bardzo- i Ty się nie będziesz wtracac...(najwyżej nie wykorzystasz) ale ona tez ma uszanować to jak szykujesz wyprawke dla malenstaw :D
Ps . nie przesadzaj z butelkami jeśli chcesz karmic piersią :) po 6 miesiącu dzieci mogą pic z niekapkow a wcześniej nie trzeba dopajac :) (to tak informacyjnie- jedna dwie wystarcza jak już bardzo chcesz )

nie wiem co jeszcze miałam pisać ?

Anney pokaz wlosy

Cinamona ciesze się ze się już lepiej czujesz:D

Gratuluje wszystkim dzisiejszych wizyt :D

do jutra :)
 
reklama
Do góry