Dzwonilam do kliniki gdzie chodzę, oni maja telefon 24h taka linie jakby "specjalna".. I rozmawiałam z lekarzem, opowedzialam dokładnie wszystko jak było jak sie czyje ze szczegółami ( oni sa tak super wyrozumiali, wysłuchają cię i maja dobre podejście do ludzi jak to sie mówi lekarze z powołania chyba) ona sprawdziła wyniki wszystkie co były badania robione w czwartek i pytała jaka krew, ile, czy nie była w moczu itd itp i powiedziała ze spokojnie ze to może być nawet po cytologii bo w ciąży zdarzyć sie tak może zwłaszcza ze w czw byłam badana tez ginekologicznie i nie było nic niepokojącego. Mam leżeć, odpoczywać, gdyby pojawiło sie znowu (bo było to tylko przy dwóch razach w toalecie s od tamtej pory nic nie ma) o mam dzwonic i oni powiedzą czy przyjeżdżac czy nie. A noi czekam na telefon jeszcze od nich bo maja mi przełożyć usg ze środy na jutro zeby dokładnie wszystko sprawdzić. Także jestem spokoja bo faktycznie noc sie nie dzieje, brzuch to mnie boli bardziej z tego ze sie zdenerwowałam w pierwszej chwili i popłakałam. A klinice wierze, bo to najlepsi lekarze z okolicy dla ciąż nawet bardzo wysokiego ryzyka wiec wiem ze jestem w dobrych rękach. Uspokoiłam sie i chyba drzemie chwile bo oczy mi sie zamykają..